O przywódcach sekt
Niedawno mieliśmy okazję kilkakrotnie dyskutować z młodym, poszukującym człowiekiem na temat książek autorstwa Osho. W Polsce ukazało się już wiele tytułów tego autora, który przez swoich wyznawców uważany jest za charyzmatycznego mistrza duchowego. Wielu też młodych ludzi właśnie w książkach Osho poszukuje odpowiedzi na swoje pytania, dla wielu myśli tego człowieka stają się drogowskazem.
Jeśli poczytamy sobie teksty Osho nie wgłębiając się w ich treść, możemy rzeczywiście uznać je za głębokie i przeniknięte mądrością. Weźmy dla przykładu fragment książki „Budda drzemie w Zorbie”, gdzie Osho pisze: „Urodziłeś się wolny, ale żyjesz w kajdanach. I zaakceptowałeś te kajdany bardzo chętnie i radośnie, gdyż są zrobione ze złota. Kajdany władzy, prestiżu, powszechnego poważania - wszystkie są pokryte pięknymi kwiatami. I pragniesz ich więcej, coraz więcej, bo myślisz, że one cię zdobią; myślisz, że są celem życia i jego znaczeniem. Problem nie tkwi w tym, jak osiągnąć wolność. Wolność jest twoją wewnętrzną naturą. Nie musisz jej osiągać. Problem tkwi w tym, jak pozbyć się kajdan: przede wszystkim musisz rozpoznać i zrozumieć, że kajdany są kajdanami, a nie ozdobą.
”Wielu chrześcijan zgodzi się z takim rozumowaniem, a nawet będzie poszukiwało analogii z nauką Chrystusa. Jednakże odkrycie jakiejś prawdy życiowej to jedno, a znalezienie drogi wyjścia z problemu, to zupełnie inna sprawa.
Osho obiecywał swoim wyznawcom sposoby, dzięki którym będą mogli stać się bardziej harmonijnymi, obiecywał idealny świat, w którym rządzić będzie miłość i zostaną rozwiązane problemy życia seksualnego. W tym idealnym świecie będzie rządził zjednoczony światowy rząd. O przyroście naturalnym zaś decydować będzie inżynieria genetyczna. Co do religii, to stanie się ona sprawą przeszłości, zaś potrzeby duchowe będą zaspokojone w inny sposób.1
Jednym z takich sposobów miały być techniki medytacji dynamicznej. Osho tłumaczył, że współczesny człowiek jest pełen przestarzałych tradycji przeszłości i niepokojów życia codziennego, musi więc przejść głęboki proces oczyszczenia, zanim będzie mógł mieć nadzieję na odkrycie bez-myślowego stanu medytacji. Medytacje dynamiczne (np. medytacje wirujące czy medytacje śmiechu), wykonywane przez uczniów Rajneesha po trzy godziny dziennie, choć niezwykle kontrowersyjne, przysporzyły mu wielu zwolenników. W medytacjach ten hinduski guru wykorzystał tantrę, która jest rodzajem jogi o charakterze seksualnym. Należy zaznaczyć, że według tradycyjnych hinduskich wierzeń człowiek obcujący cieleśnie otrzymywał boską energię. Rajneesh nauczał więc, że aby osiągnąć stan boskości, trzeba odrzucić wszelkie hamulce dotyczące seksu, dlatego też osoba, która nie interesuje się seksem nigdy nie osiągnie tego stanu. Stąd też wszelkie rodzaje wolnej miłości powinny być uprawiane bez ograniczeń.
Tego rodzaju nauki przyniosły Rajneeshowi sławę i przysporzyły uczniów, którzy napływali z całego świata. Jednakże w rzeczywistości jego aszram2stał się mekką wolnej miłości. Nic też dziwnego, że wkrótce zaczęły rozchodzić się pogłoski o orgiach, gwałtach, przemocy, ponieważ grupowym spotkaniom towarzyszyły wrzaski, bijatyka, a nieznajomi (nawet mężczyźni z mężczyznami i kobiety z kobietami) uprawiali ze sobą seks.
Techniki medytacyjne proponowane przez Rajneesha, mające prowadzić do osiągnięcia oświecenia i pełni, dla wielu stały się przyczyną apatii, popadnięcia w stan szaleństwa czy samobójstwa. Kobiety zmuszane były do aborcji, a mężczyźni do sterylizacji, zaś aszram stał się miejscem handlu narkotykami, paszportami i wylęgarnią chorób wenerycznych.
W roku 1981 Rajneesh uciekł z Indii do Ameryki. Jako oficjalny powód wyjazdu podano konieczność poddania się operacji kręgosłupa. Zastanawiającym jednak jest fakt, iż wyjazd ten nastąpił na krótko przed spodziewanym aresztowaniem, ponieważ Rajneesh nie płacił podatków i był winien władzom 20 mln rupi. Guru pozostawił w Indiach wielu uczniów bez środków do życia, którzy straciwszy nadzieję i fundusze, roztopili się w bezimiennej masie nędzarzy.3 (c.d.n.)
1Ritchie J., Tajemniczy świat sekt i kultów. [b.m.w.], 1994, s. 140.
2Aszram - schronisko, także centrum życia duchowego.
3por. Imperium strachu. Film video. Wrocław, wyd. Hagi, 1995.
opr. ab/ab