Temat: Hymn uwielbienia
Maryja miała swoje własne plany na życie. Z całą pewnością nie przewidywała i w najśmielszych przypuszczeniach nie spodziewała się, że Bóg ma w stosunku do niej zupełnie inny plan. Zwiastowanie Bożej woli przez archanioła Gabriela stanowiło zupełne zaskoczenie. Wiązało się nie tylko z koniecznością zmian w życiu, ale także wymagało bezgranicznego zaufania Bogu. Hymn uwielbienia, jaki wyśpiewuje Maryja jest dowodem nie tylko takiego właśnie zaufania, ale przyjęcia woli Bożej, jako błogosławieństwa.
Tajemnica zwiastowania stanowi i będzie stanowiła dla nas ludzi wielką lekcję godzenia się na Boży plan w naszym życiu, lekcję zaufania Bogu, ale też zarazem lekcję pokory. Dziś przychodzące na świat dziecko z jednej strony przez wielu traktowane jest jako spełnienie marzeń, przez wielu innych zaś dziecko traktowane jest jako niebezpieczeństwo, zło i zagrożenie przed którym trzeba się ubezpieczać i zabezpieczać. W czasach znacznie trudniejszych od tych, w których żyjemy, życie było bardziej ochoczo przyjmowane i szanowane niż dziś.
Dożyliśmy czasów, gdzie zamiast dziecka w rodzinach pojawia się kolejny pies lub inne zwierzę domowe, zaś niekiedy wiadomość o dziecku, którego rodzice nie oczekiwali nie powoduje wyśpiewania hymnu uwielbienia, lecz wzajemne oskarżenia, smutek i lęk przed przyszłością.
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Bóg stworzył człowieka i powołał do pełnienia Jego woli. Dając nowe życie, zmieniając nasze życiowe plany Bóg wspiera nas i dodaje nam sił. Bóg nie niweczy naszego życia i naszych marzeń, ale powoduje, że przerastamy samych siebie, z Jego pomocą podejmujemy się zadań, które zaowocują w przyszłości. Z Jego pomocą, nasze marzenia i plany odpowiednio skorygowane podporządkowane woli Najwyższego przeradzają się w nasze życiowe powołanie.
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy pełnienie woli Bożej sprawia mi radość?