Owce bez pasterza

Temat: Owce bez pasterza

Cuda, jakich dokonuje Zbawiciel prowadzą do uznania w Nim posłanego przez Boga. Kiedy zaczniemy rozpatrywać wszystko, co dokonało się przez ręce Mistrza z Nazaretu, zobaczymy, że to nie tylko uzdrowienia, ale także wskrzeszenia, panowanie nad siłami przyrody, gromienie demonów. Jezus jawi się więc jako Pan świata, któremu wszystko jest poddane. Człowiek myślący musi więc uznać, że ten, Który takich rzeczy dokonuje jest posłany przez Boga. Niestety faryzeusze znajdują inne wytłumaczenie tych cudownych zjawisk. Posądzają Zbawiciela o to, że działa mocą złego ducha.
Tymczasem On przychodzi, aby rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno, aby nastała jedna owczarnia i jeden pasterz. Zjednoczenie w Bogu ma być zjednoczeniem w wierze. Dlatego też Jezus zachęca, aby prosić o dobrych pasterzy, pasterzy według Bożego serca. To wołanie pozostaje aktualne także dzisiaj. Zwłaszcza w krajach, gdzie tzw. kryzys powołań boleśnie zaczyna osłabiać Kościół Chrystusowy.
W tym fakcie spadania liczby tych, którzy gotowi są do wyłącznej służby Bogu wielu widzi efekt uboczny bogacenia się społeczeństw, doskonalenie się technik przepływu informacji, przyzwyczajanie się ludzi do wygody i niechęć do ponoszenia jakichkolwiek ofiar w życiu. Mało kto próbuje spojrzeć na ów kryzys przez pryzmat podobnego rozproszenia dzieci Bożych jak za czasów Zbawiciela. Nieliczni mają odwagę głośno powiedzieć, że tak jak rodziny dotyka kryzys ojcostwa, co powoduje katastrofę demograficzną w wielu krajach starej Europy, tak w Kościele stajemy się świadkami kryzysu ojcostwa duchowego.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Zbawiciel zaczyna skupiać wokół siebie uczniów, gdy dokonuje znaków, gromi demony, ma odwagę odczytywać znaki czasu i nazywać rzeczy po imieniu. Z jednej strony unika wplątywania Go w meandry bieżącej polityki, z drugiej zaś odważnie piętnuje hipokryzję i diagnozuje choroby ducha toczące ówczesne społeczeństwo. Nie milczy i nie unika słów, które mogą zaowocować ostrą reakcją tych, którzy uchodzą za szanowanych, mających wpływy Izraelitów. Jest Pasterzem, Który wie, po co ma pasterską laskę ale z drugiej strony pamięta, aby odszukać każdą zaginioną i poranioną owcę. To z całą pewnością burzy tzw. święty spokój, ale z drugiej sprawia, że będą pojawiać się ci, którzy zechcą usłyszeć Jego wołanie do pójścia za Nim.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy mam odwagę iść za Jezusem?

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama