Wczoraj, dziś i na wieki

Temat: Wczoraj, dziś i na wieki

Pierwsze czytanie w sposób dosłowny ukazuje nam perspektywę, jaka powinna towarzyszyć każdemu katolikowi, a nawet każdemu chrześcijaninowi. To, co przeżywamy obecnie nie jest tym, co czeka nas w rzeczywistości wiecznej. Tymczasem my sami życie wieczne postrzegamy niejednokrotnie jako pewną formę przedłużenia obecnej, ziemskiej egzystencji. Wieczność razem z Bogiem wydaje się nam czasem jako mglista perspektywa, jako coś, za czym nie warto tęsknić, o co nie warto się starań, ponieważ tui i teraz wiemy, co niesie ze sobą życie, tymczasem tam, kiedyś, czeka nas, coś nieznanego.
Takie postrzeganie wieczności jest na wskroś błędne. Święty Paweł przypomina nam, że wszystko, co stanowi dla nas obciążenie, co wiążże się z konsekwencjami grzechu pierwszych rodziców zniknie w wieczności. Zatem cały nasz trud, owo rozdarcie spowodowane przez grzech, że pragniemy dobra, obiecujemy poprawę a wybieramy zło zwyczajnie zniknie w wieczności. Wszak najgorsze nawet cierpienie tu i teraz wydaje się błahostką, wobec ogromu szczęścia do jakiego zaprasza nas Bóg.
Doświadczając różnych dramatów w doczesnym życiu, będąc niejednokrotnie złamani cierpieniem my ludzie wołamy do Boga mając niekiedy wrażenie, że o nas zapomniał. Tymczasem Bóg umacnia nas w naszym doczesnym życiu, pokrzepia Swoim słowem i przypomina, że jest z nami i wciąż prowadzi nas drogą ku niebu, do krainy, gdzie cierpienia i śmierci już więcej nie będzie, a Jezus otrze z naszego oka każdą łzę.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Trudno jest nam żyć wizją przyszłości przygotowanej nam przez Boga, jeśli nie towarzyszy nam wiara w każdym naszym działaniu, jeśli przyjaźń z Jezusem nie definiuje naszego postępowania. Wszak aby przetrzymać nie tylko cierpienia ale także pokusy, jakie podsuwa nam życie, trzeba pragnąć tego życia, do którego zaprasza nas Bóg, trzeba traktować zmagania samego ze sobą i z otaczającym nas światem, jako swoistą zaprawę, jak zawody, które wymagają od nas nie raz nieludzkiego wysiłku, aby zdobyć nagrodę nieprzemijającą.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy mam odwagę postawić wszystko co mam w życiu na Chrystusa?

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama