6
lipca
niedziela
XIV Tydzień zwykły
Rok liturgiczny: C/I
Pierwsze czytanie:
Iz 66, 10. 12-14c
Psalm responsoryjny:
Ps 66 (65), 1b-3a. 4-5. 6-7a. 16 i 20 (R.: por. 1b)
Drugie czytanie:
Ga 6, 14-18
Werset przed Ewangelią:
Kol 3, 15a. 16a
Ewangelia:
Łk 10, 1-12. 17-20

Patroni:

  • św. Maria Goretti,
  • św. Romulus,
  • św. Syzoes,
  • św. Palladiusz,
  • św. Monenna,
  • św. Goar,
  • bł. Tomasz Alfield,
  • bł. Augustyn Józef {Eliasz} Desgardin,
  • bł. Zuzanna Agata {Maria Rosa} de Loye,
  • bł. Maria Teresa Ledóchowska,
  • bł. Nazaria od św. Teresy March Mesa

Liturgia na niedzielę:

Pierwsze czytanie

Iz 66, 10. 12-14c
Czytanie z Księgi proroka Izajasza

Radujcie się wraz z Jerozolimą, weselcie się w niej wszyscy, co ją miłujecie! Cieszcie się z nią bardzo wy wszyscy, którzy się nad nią smuciliście.

Tak bowiem mówi Pan: «Oto Ja skieruję do niej pokój jak rzekę i chwałę narodów – jak strumień wezbrany. Ich niemowlęta będą noszone na biodrach i na kolanach będą pieszczone. Jak kogoś pociesza własna matka, tak Ja was pocieszać będę; w Jerozolimie doznacie pociechy».

Na ten widok rozradują się serca wasze, a kości wasze nabiorą świeżości jak murawa. Ręka Pana da się poznać Jego sługom.

Psalm responsoryjny

Ps 66 (65), 1b-3a. 4-5. 6-7a. 16 i 20 (R.: por. 1b)
Niech cała ziemia chwali swego Pana
Albo: Alleluja

Z radością sławcie Boga, wszystkie ziemie, *
opiewajcie chwałę Jego imienia,
cześć Mu wspaniałą oddajcie. *
Powiedzcie Bogu: «Jak zadziwiające są Twe dzieła!

Niech cała ziemia chwali swego Pana
Albo: Alleluja

Niechaj Cię wielbi cała ziemia i niechaj śpiewa Tobie, *
niech Twoje imię opiewa».
Przyjdźcie i patrzcie na dzieła Boga, *
zadziwiających rzeczy dokonał wśród ludzi!

Niech cała ziemia chwali swego Pana
Albo: Alleluja

Morze na suchy ląd zamienił, *
pieszo przeszli przez rzekę.
Nim się przeto radujmy! *
Jego potęga włada na wieki.

Niech cała ziemia chwali swego Pana
Albo: Alleluja

Przyjdźcie i słuchajcie mnie wszyscy, †
którzy boicie się Boga, *
opowiem, co uczynił mej duszy.
Błogosławiony Bóg, który nie odepchnął mej prośby *
i nie oddalił ode mnie swej łaski.

Niech cała ziemia chwali swego Pana
Albo: Alleluja

Drugie czytanie

Ga 6, 14-18
Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Galatów

Bracia:

Co do mnie, to nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego, Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata. Bo ani obrzezanie nic nie znaczy, ani nieobrzezanie, tylko nowe stworzenie.

Na wszystkich tych, którzy się tej zasady trzymać będą, i na Izraela Bożego niech zstąpi pokój i miłosierdzie!

Odtąd niech już nikt nie sprawia mi przykrości: przecież ja na ciele swoim noszę blizny, znamię przynależności do Jezusa.

Łaska Pana naszego, Jezusa Chrystusa, niech będzie z duchem waszym, bracia! Amen.

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

Kol 3, 15a. 16a
Alleluja, Alleluja, Alleluja

W sercach waszych niech panuje pokój Chrystusowy;
słowo Chrystusa niech w was mieszka w całym swym bogactwie.

Alleluja, Alleluja, Alleluja

Ewangelia

Łk 10, 1-12. 17-20
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus wyznaczył jeszcze innych siedemdziesięciu dwu uczniów i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich:

«Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie! Oto posyłam was jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie.

Gdy wejdziecie do jakiegoś domu, najpierw mówcie: Pokój temu domowi. Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co będą mieli: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiegoś miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże».

«Lecz jeśli do jakiegoś miasta wejdziecie, a nie przyjmą was, wyjdźcie na jego ulice i powiedzcie: Nawet proch, który z waszego miasta przylgnął nam do nóg, strząsamy wam. Wszakże to wiedzcie, że bliskie jest królestwo Boże. Powiadam wam: Sodomie lżej będzie w ów dzień niż temu miastu».

Wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością, mówiąc: «Panie, przez wzgląd na Twoje imię nawet złe duchy nam się poddają».

Wtedy rzekł do nich: «Widziałem Szatana, który spadł z nieba jak błyskawica. Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednakże nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie».

[Wersja krótsza: Łk 10, 1-9]

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Wysłał ich przed sobą

ks. Marian Machinek MSF ks. Marian Machinek MSF

Bycie chrześcijaninem to bycie posłanym – nie ma innej możliwości. Odnosi się to nie tylko do tych, którym Jezus chce powierzyć jakieś specjalne zadanie w swojej wspólnocie, ale do każdego. Nie ma chrześcijan niepowołanych. Kto wszedł w osobistą relację z Jezusem, może i powinien stać się Jego widzialną wizytówką. Powinien, bo – jak wszystko, co ważne w życiu duchowym – jest to proces, w czasie którego chrześcijanin zaczyna sobie powoli  uświadamiać swoją godność fakt bycia wybranym i związane z tym zadanie głoszenia Ewangelii słowem i życiem.

Przytoczona przez Ewangelistę Łukasza opowieść o powołaniu siedemdziesięciu dwu uczniów zawiera kilka szczegółów, na które warto zwrócić uwagę. Zadanie powołanych i posłanych uczniów jest jasne: mają przygotować grunt na przyjście Jezusa. Można powiedzieć: tylko tyle i aż tyle. Ich zadaniem nie może być zagospodarowanie sobą i swoimi  mądrościami osobistej relacji innych z Jezusem: mają jedynie zadbać o miejsce dla Jezusa.

Jest to misja wymagająca, ale jednocześnie misja, dzięki której sami posłani doznają wewnętrznej przemiany, zostają wyposażeni w Bożą moc, otrzymują też bez zbytniej troski wszystko, co niezbędne w tej niezwykłej misji: o to troszczy się Bóg.

Ale w pouczeniu Jezusa jest także ostrzeżenie. W tę piękną posługę mogą bardzo szybko zostać wplątane ludzkie słabości: pycha, pragnienie sukcesu za wszelką cenę, wywieranie nacisku, by uzyskać jeszcze lepsze efekty. Świadomość niezwykłej Bożej mocy i Bożego prowadzenia może uśpić czujność. Szatan potrafi także być uległym „taktycznie”, by później uderzyć w najbardziej czuły punkt w najmniej spodziewanym momencie. Potwierdza to bolesna historia wielu dawnych i współczesnych głosicieli, których działalność, z początku błogosławiona i niezwykle płodna, utonęła w osobistych grzechach, sporach, ambicjach i pysze. Dlatego świadomości bycia powołanym, wyposażonym i posłanym przez Chrystusa musi zawsze towarzyszyć pokorne uznanie swojej niewystarczalności. Dojrzewanie Bożego ziarna aż do żniwa nie jest naszą sprawą. O to On zatroszczy się sam.