Wyszukano wyników: 10000
Kard. Ladaria o Humanae vitae: nadal musimy być znakiem sprzeciwu
Rzeczywistość pokazuje nam, jak dalekowzroczny był św. Paweł VI w encyklice o ludzkiej płodności. Papież już w 1968 r. przewidział, do jakich konsekwencji doprowadzi oddzielenie ludzkiej płciowości od przekazywania życia. Wskazuje na to Jean-Marie Le Méné, prezes Fundacji Jerôme Lejeune, podsumowując międzynarodowy kongres o Humanae Vitae, który odbył się w Rzymie z inicjatywy tej właśnie Fundacji.
Abp Szewczuk: nie zapominajcie o Ukrainie!
„Od początku maja gwałtownie wzrosła ilość ataków rakietowych, zwłaszcza na Kijów” – zaznacza abp Światosław Szewczuk. W najnowszym orędziu prosi wszystkich ludzi dobrej woli, szczególnie zaś „przywódców Kościołów i innych wspólnot religijnych o globalny apel do prezydenta Rosji i wojsk rosyjskich, o natychmiastowe zaprzestanie dokonywania zbrodni wojennych przeciwko Ukrainie”.
Kremacja i rozsypywanie prochów na łonie przyrody – co na to Kościół?
Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. jednoznacznie odrzucał kremację ciała, jako formę pochówku. Aktualnie sytuacja się zmieniła. Każda forma pochówku musi jednak wiązać się z szacunkiem dla zmarłego. Dlatego Kościół odrzuca takie rozwiązania, jak przechowywanie prochów w domu, dzielenie ich pomiędzy członków rodziny lub rozsypywanie ich na łonie przyrody.
Nowości w serwisie
- „Nade wszystko przebaczać”. Małżonkowie mówią, jak przeżyli razem ponad pół wieku
- Relikwie świętych Jana Marii Vianneya i Jana Eudesa w Rzymie
- PSP interweniowała ponad 500 razy. Najwięcej zgłoszeń z Podkarpacia, Mazowsza i Śląska
- 82 lata od Zbrodni Wołyńskiej. Polacy oddają hołd pomordowanym na Kresach
- Jego Reguła ukształtowała duchowe oblicze Europy. Dziś wspominamy św. Benedykta
- To największa zbrodnia po II wojnie światowej. W Sejmie upamiętniono ofiary Obławy Augustowskiej
- Kierowcy na rzecz misji. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za ewangelizację
- Ostrzeżenia IMGW. Które rzeki mogą wezbrać?
- Bez przełomu. MSZ Ukrainy nazywa Wołyń „tragedią obu narodów”
- Edukatorzy czy hieny? Kontrowersyjne wycieczki do miejsca śmierci 900 osób
