Znaleziono 4774 wyników
Chopin – głęboko religijny artysta. Trwa XIX Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny [WYWIAD]
Zdaniem prof. Tomaszewskiego jednym z koronnych argumentów za głęboką religijnością kompozytora jest opinia jego wieloletniej towarzyszki życia George Sand, która wyraziła opinię, że Chopin był „zasklepiony w katolicyzmie”. Ponadto muzykolog przytacza opinie osób bliskich Chopinowi m. in. Franciszka Lista, który napisał o nim jako o człowieku „głęboko religijnym i przywiązanym do katolicyzmu”.
Świadome rozmowy o dojrzewaniu w duchu wartości. Poznaj przewodnik dla rodziców i dzieci
Nowy przedmiot Edukacja zdrowotna, który od roku szkolnego 2025/2026 zastąpił w szkołach Wychowanie do życia w rodzinie, budzi nadzieję, ale też rodzi niepokój. Z jednej strony ma chronić dzieci przed zagrożeniami, z drugiej – u wielu rodziców, zwłaszcza wierzących, wzbudza obawy o przedwczesną seksualizację i brak odniesienia do wartości.
289 kandydatów rozpoczyna formację do kapłaństwa. Stabilizacja po okresie mocnych spadków
„Sytuacja od trzech lat jest ustabilizowana. Po okresie, w którym liczba nowych powołań mocno malała, obecnie jest ona mniej więcej stała” – komentuje ks. dr Jan Frąckowiak, przewodniczący Konferencji Rektorów Seminariów. Formację do kapłaństwa w seminariach diecezjalnych, zakonnych i misyjnych w Polsce rozpoczęło w tym roku akademickim 289 mężczyzn.
Św. Jan Paweł II był dla Kościoła „jak Anioł Stróż” – zauważa watykański dyplomata
Tak jak Aniołowie Stróżowie stoją dyskretnie obok nas, tak Jan Paweł II – poprzez swoje nauczanie, świadectwo i cierpienie – towarzyszył Ludowi Bożemu, ukazując obecność Boga w historii – wskazał w homilii watykański dyplomata ks. Jan Maria Chun Yean Choong, przewodnicząc czwartkowej Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II.
Prawda, Weronika sumień
Wyłączyliśmy w naszym świecie duchowym prawo grawitacji. Wielu z nas już nie rozumie tego, że sumienie jest to, jak czytamy w Piśmie Świętym, Boże oko w naszych sercach; albo jak mówi św. Tomasz: obecność Bożego przykazania w człowieku. Sami poczuliśmy się autorami porządku moralnego – pisze Jacek Salij OP.
