W niedzielę w kaplicach i kościołach archidiecezji krakowskiej odczytywany jest ostatni list pasterski kard. Stanisława Dziwisza do wiernych.
Ustępujący metropolita krakowski wypowiada w nim m.in. słowa dziękuję, proszę i przepraszam.
- Wypowiadam je wobec osób, które mimo moich najlepszych intencji i starań pasterskich poczuły się nie do końca zrozumiane, dotknięte lub niedocenione – wyjaśnia w liście ustępujący metropolita.
Kard. Dziwisz przypomniał w liście, że swoją rezygnację zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego złożył w 2014 r., jednak ze względu na trwającą organizację Światowych Dni Młodzieży została ona przyjęta przez papieża dopiero 8 grudnia br. Napisał również kilka słów o swoim następcy, abp. Marku Jędraszewskim, wskazując, że dotychczasowy metropolita łódzki w swoim nauczaniu podkreśla, że nie ma innej drogi do realizacji pełni człowieczeństwa niż ta, którą wyznaczył Jezus Chrystus.
"Tego właśnie biskupa wybrał Ojciec Święty Franciszek, aby przewodniczył Kościołowi krakowskiemu w pełnieniu jego misji prorockiej, kapłańskiej i królewskiej. Jestem przekonany, że Archidiecezja Krakowska przyjmie nowego Pasterza z gościnnością, otwartością i z wdzięcznością dla decyzji papieża Franciszka" - wyraził nadzieję.
Administrator apostolski archidiecezji krakowskiej zwrócił się do wiernych słowami "dziękuję, przepraszam, proszę". Po pierwsze podziękował za wieloletnią posługę kapłańską i biskupią u boku św. Jana Pawła II oraz możliwość podjęcia niektórych zapoczątkowanych przez papieża Polaka dzieł, takich jak Światowe Dni Młodzieży.
"Dziękuję Bogu za wszystko, co wypełniało moją codzienną posługę biskupa w Kościele Krakowskim: za głoszenie Słowa Bożego, udzielanie święceń diakonatu i kapłaństwa, przekazywanie ludziom młodym daru Ducha Świętego w sakramencie bierzmowania, za tak liczne spotkania ze wspólnotami parafialnymi podczas wizytacji kanonicznych i przy innych okazjach, wspieranie chorych i potrzebujących, powstawanie nowych parafii i kościołów, rozwój wielorakich wspólnot, posługujących w naszej Archidiecezji" - napisał hierarcha.
Kardynał słowa podziękowania skierował także do wszystkich, z którymi współpracował przez ostatnie 11 lat - biskupów pomocniczych, kapłanów, osób życia konsekrowanego i członków różnych wspólnot, a także pracowników Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II i innych uczelni oraz pracowników kurii i instytucji świeckich.
"Tak wiele doznałem życzliwości i wsparcia, tyle było pięknych spotkań i rozmów, przy okazji różnych uroczystości, łamania się opłatkiem, wspólnego szukania dróg rozwoju wiary w ludzkich sercach na krakowskiej ziemi. Wszystkich ogarniam swoją modlitwą i każdemu z osobna dziękuję i błogosławię" - zapewnił.
Ustępujący metropolita krakowski przyznał, że czuje również potrzebę wypowiedzenia słowa "przepraszam". "Ma ono bardzo osobisty charakter, więc wypowiadam je wobec osób, które mimo moich najlepszych intencji i starań pasterskich poczuły się nie do końca zrozumiane, dotknięte lub niedocenione. Modlę się do Boga, aby wszystkim dał łaskę umocnienia, radości i nadziei" - napisał.
Następnie skierował słowa prośby do konkretnych adresatów. Kapłanów poprosił o to, by byli dobrymi pasterzami dla wiernych, zaś małżonkom przypomniał, że ich miłość ma być mocą zdolną pokonać wszelkie trudności.
"Kochani Rodzice, nie ustawajcie w Waszych wysiłkach wychowania dzieci w wierze, miłości do Boga i ludzi oraz odpowiedzialności za siebie i innych. Droga Młodzieży, nie rezygnujcie ze swoich dobrych marzeń, schodźcie chętnie z kanapy wygodnictwa i bezideowości, by zawierzając się Bogu, brać życie w swoje ręce, do czego zachęcał Was Papież Franciszek" - podkreślił również. Dzieci poprosił o to, by były radością rodziców, a chorych, cierpiących i przeżywających trudne doświadczenia zachęcił do umacniania się wiarą i zjednoczeniem z Jezusem.
Kard. Dziwisz przypomniał, że decyzja papieża o zmianie biskupa w archidiecezji została ogłoszona w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. "Maryja, Matka Chrystusa i Kościoła, Matka nas wszystkich, staje się Patronką nowego etapu wędrówki Kościoła Krakowskiego po drogach wiary, rozpoczętego w Uroczystość Jej Niepokalanego Poczęcia. Wędrówka ta trwa już ponad dziesięć wieków. Została naznaczona świętością tak wielu naszych Rodaków" - ocenił. Dodał, że ma nadzieję, że opieka Niepokalanej umocni wiernych w walce z każdą postacią zła i z wszystkim, co niszczy relację człowieka z Bogiem i bliźnim.
Hierarcha złożył diecezjanom na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia życzenia niezłomności wiary i łaski trwania przy Chrystusie. "Moje życzenia wyrażam słowami, które towarzyszą mi od początku mojego posługiwania biskupiego: Sursum corda - W górę serca. Otwórzmy więc nasze serca na przyjście Chrystusa i pozwólmy, aby On wznosił je nieustannie ku Ojcu Niebieskiemu, ku prawdziwej miłości, ku autentycznym wartościom, ku nadziei niosącej życie" - podkreślił.
Kontynuując zachęcił do proszenia Jezusa, Księcia Pokoju, o umiejętność przebaczania winnym i wyciągania z wiarą ręki do zgody. "Tak bardzo w codziennym życiu rodzinnym i społecznym potrzebujemy miłości, wzajemnego zrozumienia i szacunku" - wskazał.
"Na czas przeżywania uroczystości Narodzenia naszego Pana Jezusa Chrystusa i na dalszą drogę życia aż ku jego pełni, którą ofiarowuje nam Bóg, wszystkim z serca błogosławię: w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen" - zakończył swój list kard. Dziwisz.
luk / mz, Kraków