Kard. Parolin o potrzebie solidarności

O solidarności jako dobru, którym należy odpowiadać na istniejące zło, mówił kard. Pietro Parolin podczas spotkania z dziennikarzami.

Watykański sekretarz stanu wziął udział w prezentacji kolejnego tomu „Le Tre Venezie”, która odbyła się w Cadore na północy Włoch. Jednak nie samo czasopismo poświęcone sprawom kultury interesowało dziennikarzy, tylko aktualności, i to najczęściej lokalne.

W pierwszym rzędzie były to obawy przed rozlaniem się plagi terroryzmu na Włochy. Kard. Parolin wskazał właśnie na postawę solidarności, której konkretne przykłady podał po zamachach w Paryżu i Barcelonie, jako sposób „zwyciężania zła dobrem”.

Kolejny problem dotyczył migrantów i ich rozmieszczania. W regionie weneckim jest to sprawa gorąca, biorąc pod uwagę podziały polityczne wśród samorządowców, z których część odmawia przyjęcia przybyszów, podczas gdy inni są u kresu możliwości organizacyjnych przyjmując ich nadmiar. Również tutaj watykański sekretarz stanu wskazywał na solidarność, która powinna obowiązywać chrześcijan ponad różnicami barw politycznych. Przy okazji purpurat zapowiedział możliwość wizyty Papieża w regionie weneckim.

Solidarność powinna obejmować też kwestie gospodarcze. Kard. Parolin odniósł się tu do bezrobocia, które mocno dotyka Włochy, w tym także ich północ. Stwierdził, że również przedsiębiorcy powinni dbać o tworzenie miejsc pracy. Wyraził przy tym ubolewanie nad brakiem przyszłościowego myślenia w tej dziedzinie, co uderza w młode pokolenie i jego nadzieje.

Nie mogło na koniec zabraknąć rozmowy o pogodzie, a konkretnie narzekania na upały i susze, które dręczą Italię w tym roku. Kard. Parolin wspomniał w tym kontekście o odpowiedzialności człowieka za przyrodę, w tym także za zasoby wodne i bioróżnorodność. Przy obecnej suszy niepokój budzi też plaga pożarów, jaka gnębi zwłaszcza środkową część Półwyspu Apenińskiego, powodując znaczne straty materialne, a nawet śmierć ludzi. Większość z nich została wywołana przez podpalaczy. „Módlmy się do Boga, aby uwolnił nas od tego kataklizmu i przemienił serca tych, którzy są sprawcami takich nieszczęść” – powiedział kardynał sekretarz stanu.

tc/ rv

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama