Droga Krzyżowa: medytacje pisane z więzienia

Tegoroczna Droga Krzyżowa, którą zwykle Papież prowadził w Koloseum, tym razem ze względu na pandemię przeszła wokół kolumnady Berniniego na placu św. Piotra.

Razem z Papieżem modlą się m.in. więźniowie z zakładu karnego Due Palazzi w Padwie. Pusty plac świętego Piotra przyozdobiony jest płonącymi świecami.

Rozważania poszczególnych stacji zostały przygotowane przez pięciu osadzonych, rodzinę, której członka zamordowano oraz przez córkę osoby skazanej na dożywocie. Autorami kolejnych są też: pedagog zakładu karnego, funkcjonariusz straży więziennej, katecheta, ksiądz, brat zakonny, wolontariusz oraz policjant.

Rozważania są wielkim świadectwem miłości, która jest większa od zła oraz miłości Boga, która jest zdolna odrodzić życie, tam, gdzie wydawało się ono zupełnie obumarłe. Podkreślają one znaczenie odzyskanej wiary w moc dobra oraz pragnienie towarzyszenia innym w powrocie na drogę prawości. Medytacje mówią również o spojrzeniu, które pozwala rozpocząć na nowo oraz o pragnieniu odbudowania własnego życia. Podejmują temat nadziei na wolność i spotkanie z bliskimi. Mowa jest także o pozwoleniu, aby sobie pomóc oraz o czerpaniu sił do udzielania tej pomocy. Podkreślone jest znaczenie godności człowieka, który jako skazany jest odrzucony i pogardzany przez innych.

Przejmujące jest świadectwo kapłana, który został niesłusznie oskarżony i spędził w więzieniu 10 lat. Jego kapłaństwo nabrało dzięki temu doświadczeniu nowego blasku. Medytacje mówią o potędze miłosierdzia Boga, który nigdy z nikogo nie rezygnuje i widzi w człowieku coś więcej niż grzech i nieprawość. To spojrzenie zawsze powinno towarzyszyć Kościołowi. Również w więzieniu, z Bogiem, grzech nie ma ostatniego słowa – słyszymy w ostatnim rozważaniu.

« 1 »

reklama

reklama

reklama