Abp Stanisław Gądecki mówi, że cisza kościołów woła o wiernych. Metropolita poznański skierował słowo na IV niedzielę Wielkiego Postu. Zaznacza, że tytułem do radości jest to, że Chrystus jest bliżej swego Zmartwychwstania, a my z Nim.
„Gdy myślę o katedrze, jako symbolu kościołów, i o wszystkich kościołach archidiecezji, patrzę na tę pustą przestrzeń, to zdaję sobie sprawę z tego, że to nie jest cisza, ale duchowe wołanie. Wołanie o to, żeby tutaj byli ludzie, żeby się sprawowała liturgia, żeby były rozdzielane sakramenty, żeby trwała modlitwa” – mówi abp Gądecki.
Metropolita Poznański zaznacza, że niestety wołanie to tylko w części może być usatysfakcjonowane, ponieważ wierni mogą uczestniczyć w sakramentach tylko w małych grupach. Wyraża również nadzieję, że życie religijne w parafiach będzie mogło wrócić jak najszybciej do normalnego stanu po ustaniu epidemii.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podkreśla także rolę domu, który w momencie epidemii nabrał zupełnie innego znaczenia.
„Myśmy pewnie zlekceważyli i samą rolę rodziny, i domu, i tego co wiąże się z normalną modlitwą domową Kościoła, a teraz zostaliśmy do tego niejako przymuszeni. Poprzez przekaz internetowy czy telewizyjny możemy partycypować we Mszy św. tylko na sposób domowy” – zauważa abp Gądecki.
Metropolita Poznański przekonuje, że jest to sprzyjająca okazja do tego, by naprawić to, co zostało zaniedbane, czyli żywe życie rodzinne, ale też solidarność w wymiarze sąsiedzkim, a także szerszym - ogólnopolskim.
Nawiązując do przesłania 4 niedzieli Wielkiego Postu, zwanej niedzielą radości (laetare), abp Gądecki zauważa, że zmartwychwstanie Jezusa niesie prawdziwą nadzieję dla wszystkich przygnębionych sytuacją związaną z epidemią koronawirusa. Metropolita poznański zapewnia też o modlitwie za wszystkich, którzy są zasmuceni.
Za: Biuro Prasowe KEP