Wielu solistów, mniej zespołów - tak zakończony wczoraj w Koszalinie XVIII Festiwal Pieśni Religijnej „Cantate Domino” im św. Jana Pawła II w Koszalinie podsumowuje prof. Monika Zytke, przewodnicząca jury.
W jej ocenie najlepsza była słupszczanka Paulina Łaga, która repertuarem Beaty Bednarz wyśpiewała festiwalowe Grand Prix, natomiast zawiodły zespoły młodzieżowe, dawniej duma festiwalu, dziś słabo reprezentowane.
Centrum Kultury 105 w Koszalinie 2-3 grudnia gościło solistów, duety, tercety i zespoły, które rywalizowały o statuetkę Festiwalu Pieśni Religijnej. Przewodnicząca jury prof. Monika Zytke ocenia poziom konkursu jako dobry, choć, jak zauważa, były kategorie, w których pierwszego miejsca nie przyznano. - Pojawiło się jednak wielu bardzo ciekawych wykonawców, których z chęcią widzielibyśmy jako osoby występujące gdzieś dalej - powiedziała.
W tegorocznym festiwalu słabo były reprezentowane zespoły młodzieżowe. - Szkoda, bo w grupach ma miejsce nie tylko sam rozwój muzyczny, ale też uczenie się bycia razem, a tego nie daje rozwój solistyczny - powiedziała prof. Zytke doceniając liczny udział zespołów dziecięcych. - Kiedy te dzieci urosną, to kategoria zespołów młodzieżowych, mam nadzieję, odżyje i wróci do swojej świetności, bo w historii festiwalu była to grupa najszerzej reprezentowana.
Zwycięzcą festiwalu została Paulina Łaga z V LO w Słupsku, po raz 6 walcząca o festiwalowy laur. 17-latka ceni opinię jury konkursowego, bo fachowe uwagi muzyków pomagają jej zwrócić uwagę na błędy, a wciąż, jak przyznaje, do poprawki pozostaje jej dykcja. Ale poza tym wokalistka zauważa progres w swoich wykonaniach. - Ciężko jest ocenić samego siebie. Jednak widzę, że barwa mojego głosu stała się bardziej dojrzała - powiedziała.
Prócz zmagań konkursowych nagrodzono również całokształt pracy twórczej związanej z propagowaniem muzyki i pieśni religijnej. Tegoroczna nagroda im. Prof. Ireny Maculewicz-Żejmo trafiła do Grażyny Maciejewskiej ze Słupska, której liczne kompozycje, w tym najbardziej znana pieśń „Piękna Pani” śpiewane są do dziś w całej Polsce.
Na zakończenie dwudniowego muzykowania bp Dajczak, patron honorowy festiwalu, namawiał, by nie poprzestawać na byciu słuchaczem. - Róbmy wszystko, żebyśmy nie przestawali śpiewać, żeby tu, na scenie, był tłok. Są takie duchowe stany, których się nie wypowie inaczej, jak poprzez śpiew - powiedział potwierdzając to osobistym świadectwem. - Kiedy jestem sam w kaplicy i chcę powiedzieć Bogu najpiękniej jak potrafię moje "dziękuję", to po prostu śpiewam.
Gościem specjalnym koncertu galowego był zespół Fisheclectic, natomiast pierwszego dnia chorał gregoriański wyśpiewała w ramach festiwalu w koszalińskiej katedrze Schola Cantorum Gymevensis z Gniewu. Organizatorem festiwalu było Katolickie Stowarzyszenie Civitas Christiana.
km / Koszalin