Dlaczego młodzi ludzie angażują się w Kościele? Jakie znaczenie ma przebaczenie? Jakie wartości przekazuje film pt: „Moja miłość”? Ola Kowalska i Wioleta Pietraszko z KSM podzieliły się świadectwem życia z Bogiem.
- Film „Moja miłość” promuje przebaczenie. Opowiada historię dziewczyny, która jest chrześcijanką, która się tego nie wstydzi. Pokazuje rozterki młodzieży, które są cały czas na topie, relacje damsko–męskie, relacje młodzieży z rodzicami. Dziewczyna próbuje odnaleźć siebie w Bogu, co moim zdaniem jest w obecnych czasach bardzo ciężkie – mówiła Ola Kowalska z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.
- Bohaterka często opowiada, że nie widzi swojej przyszłości. Każdy z nas żyje tu i teraz i nie zastanawiamy się, co będzie za jakiś czas, nie widzimy tej przyszłości – dodawała Wioleta Pietraszko.
- Gniewać się na innych to tak naprawdę mścić się na samym sobie – podkreślała Ola.
- Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży – przez cnotę, naukę, pracę służyć Bogu gotów. Nie wstydzimy się swojej wiary, religii, podobnie jak bohaterka tego filmu – zaznaczyła Wiola.
- To fenomen, kiedy mówię swoim znajomym, że w niedzielę z wami nie wychodzę, bo idę do Kościoła. Jest takie zdziwienie "ty chodzisz do kościoła?". Jest coś we mnie, co mnie do tego Kościoła ciągnie. Chodzę do kościoła, bo czułam się samotna. Chodziłam do szkoły w innej dzielnicy, moja przygoda z kościołem zaczęła się w podstawówce, chodziłam na scholę. To pomogło mi czuć się dobrze w kościele. Czuję się swobodnie jak w domu - opowiadała Ola.
- Ja po prostu wierzę w Boga. Poszukuję, ale doświadczyłam w życiu, że naprawdę Ktoś jest obok mnie, Ktoś komu zależy na tym, żeby było dobrze - mówiła Wiola.
Źródło: Karolina Zaremba, Salve TV - Chrześcijańska Telewizja Internetowa Diecezji Warszawsko-Praskiej