Ponad 800 osób wyszło w tym roku na pątniczy szlak ze stolicy na Jasną Górę w ramach 308. Warszawskiej Pieszej Pielgrzymki Akademickiej Grup “17”. Zainaugurowało ją uroczyste błogosławieństwo w kościele św. Anny przy Krakowskim Przedmieściu.
Udzielił go pątnikom prowincjał Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego Warszawskiej Prowincji Chrystusa Króla, ks. Zenon Hanas SAC. W tym roku pątnikom towarzyszy hasło „Duch Daje Życie”.
Nawiązując do biblijnej sceny Przemienienia na Górze Tabor ks. Hanas SAC życzył pielgrzymom autentycznego spotkania z Bogiem i odczytywania Jego planu na swoje życie. – Tam gdzie czujecie, że poszerza się wasze serce, poszerza się wasze spojrzenie, otwiera się perspektywa na przyszłość, stajecie się bardziej wolni a co zatem idzie bardziej szczęśliwi, to jest działanie Bożego Ducha, który daje życie – powiedział zakonnik.
Przyznał, że rozeznawanie Bożej woli, czyli tego, którymi drogami Pan chce prowadzić człowieka, jest procesem, w który wplecione jest zarówno to wszystko co jest ludzkim doświadczeniem, a więc wiedzą psychologiczną, socjologiczną czy moralnością, jak i cała sfera życia wewnętrznego. Ostatecznie bowiem, jaka podkreślił ks. Hanas SAC - odnalezienie Bożego planu na swoje życie jest łaską i wynika z otwartości na Boże działanie. - Nie wystarczy by działo się pomyślnie, by nasze życie było tylko spokojne. Słowo Pana chce nas poruszyć, wyrwać ze schematów. Ktoś kto słucha Boga jest gotów przyjąć zaskoczenie – zwrócił uwagę duchowny.
Podkreślił, że owocem rozeznania jest prawdziwy pokój serca, który jest darem Boga. Tego pokoju życzył on pielgrzymom zmierzającym na Jasną Górę.
Pomocą na pątniczym szlaku będzie codzienna Eucharystia, medytacja Bożego Słowa, konferencje oraz tradycyjne modlitwy takie jak różaniec, czy koronka do Bożego Miłosierdzia – powiedział przewodnik pielgrzymki ks. Wojciech Świderski SAC. Podkreślił, są to jedynie środki wprowadzające człowieka w głębszą relację z Bogiem.
- W rozważaniach na kolejne dni będziemy opierać się na fragmencie z Ewangelii opisującym wskrzeszenie Łazarza. Jezus powiedział do niego: „Wyjdź na zewnątrz!” Naszą odpowiedzią na to wezwanie Zbawiciela jest wyjście w pielgrzymce. Będziemy chcieli poznawać co jest naszym grobem, co odbiera nam chęć do życia, co nie pozwala nam kochać, by oddać to Chrystusowi by on nas uzdrawiał i dawał swojego Ducha – powiedział ks. Świderski SAC.
Pątnicy idą w 16-nastu grupach, które tworzą cztery legiony określone różnymi kolorami. Np. w barwach dawnej flagi rwandyjskiej, czyli czerwonym, żółtym i zielonym idą już po raz 34. pątnicy ofiarujący swój trud za misje i misjonarzy. W sanktuarium Świętej Rodziny w Studziannej 10 sierpnia odwiedzi ich pallotyn, który posługuje w Wenezueli dzieląc się swoim doświadczeniem wiary i Kościoła w tym kraju.
Przed południem pątnicy wezmą udział we Mszy św. w świątyni Opatrzności Bożej, gdzie liturgii będzie przewodniczył kard. Kazimierz Nycz. – Wybraliśmy to miejsce ponieważ chcemy polecać Bogu naszą Ojczyznę. Tak wiele jako naród otrzymaliśmy do Pana. Nie wolno nam o tym zapominać. Patrząc jednocześnie w przyszłość chcemy zawierzać Mu losy naszego kraju, rodzin, młodzieży by pozostała wierna korzeniom z których wyrastamy – powiedział ks. Świderski SAC.
Na Jasną Górę pątnicy dotrą 14 sierpnia.
mag / Warszawa