- Nie da się zbudować pokoju bez Boga - podkreślił kard. Kazimierz Nycz w czasie koncertu "Betlejem w Warszawie".
W piątek wieczorem w stołecznej Hali Torwar można było usłyszeć najpiękniejsze kolędy i pastorałki z całego świata w nowych aranżacjach. Życzenia pokoju zabrzmiały po serbsku, rumuńsku, ukraińsku, hebrajsku, arabsku, a nawet aramejsku.
- Chcemy wyśpiewać to, co nas łączy dając ludziom nadzieję, że nic w życiu nie jest stracone, że Bóg jest i Jego obecność nadaje sens temu co przeżywamy, co nas spotyka. By doświadczenie Betlejem było udziałem naszych serc, rodzin, naszych miast - powiedział jeden z organizatorów Adam Guzdek z Fundacji „Światło–Życie”.
Składając wszystkim świąteczne życzenia kard. Nycz podkreślił, że źródłem prawdziwego pokoju jest Bóg. - W życiu podobnie jak w kolędzie "Chwała Bogu", nie ma alternatywy - albo chwała Bogu, albo pokój na ziemi. Miedzy tymi dwoma rzeczywistościami istnieje bardzo ścisły związek. Nawet jeśli ludziom czasem się wydaje, a w niektórych rejonach świata nawet często się wydaje, że można zbudować pokój bez Pana Boga, bez oddawanej Mu chwały, to nie zmienia faktu, że słowa wyśpiewanej kolędy są i będą aktualne po wsze czasy - oświadczył metropolita warszawski życząc wszystkim głębokiego Bożego pokoju w sercach.
Z koli ordynariusz warszawsko-praski, bp Romuald Kamiński podkreślił wartość dawania świadectwa swojej wiary mówiąc: "Błogosławione są stopy tych, którzy głoszą Dobrą Nowinę". Życzył, by każde spotkanie z drugim człowiekiem było budowaniem mostów. - Bądźmy jeden dla drugiego błogosławieństwem - zaapelował.
Wśród artystów na scenie wystąpili między innymi: Kamil Bednarek, Dawid Kwiatkowski, Antonia Krzysztoń, Katarzyna Broda, Jan Smoczyński, Agnieszka Musiał.
Dochód z trasy „Betlejem w Polsce”, przeznaczony jest na cel charytatywny - pomoc dla osób potrzebujących.