Kurator stowarzyszenia Wiosna Karol Tatara zwołał na 19 czerwca walne zgromadzenie, które ma wybrać prawowity zarząd organizacji.
Jak poinformował na spotkaniu z mediami, do udziału zaproszeni zostali również przedstawiciele innych środowisk zainteresowanych sytuacją Wiosny.
Karol Tatara jest kuratorem stowarzyszenia od 20 maja. W tym czasie przeprowadzał rozmowy z pracownikami, wolontariuszami, darczyńcami i partnerami, analizował także prawną i finansową sytuację Wiosny.
W rozmowie z dziennikarzami podkreślał, że najgorszy jest stan niepewności i że wszyscy oczekują szybkiego uporządkowania sytuacji stowarzyszenia znanego m.in. z projektu Szlachetna Paczka. - Ważne, jakie są oczekiwania pracowników. Należy wysłuchać partnerów – mówił Tatara. Do udziału w zebraniu zostali więc zaproszeni również przedstawiciele partnerów, pracownicy i wolontariusze organizacji.
Podczas zgromadzenia członkowie stowarzyszenia, a jest ich 18, wybiorą nowy zarząd i prezesa. Według kuratora Wiosny, członkami stowarzyszenia nie są ani Joanna Sadzik, ani ks. Grzegorz Babiarz, którzy uważali, że są jego prezesami. To oznacza, że nie mogą głosować. Nie mogą także zostać wybrani na członków zarządu, bo – zgodnie ze statutem - mogą nimi zostać wyłącznie członkowie stowarzyszenia. Jest nim ks. Jacek Stryczek, który ma prawo wziąć udział w walnym zgromadzeniu.
Kurator ocenia, że sytuacja finansowa stowarzyszenia jest stabilna, jednak przyznał, że ostatnie decyzje sądu, czyli wykreślenie ks. Babiarza z KRS i powołanie kuratora, są przedmiotem skarg i odwołań. Według niego, nie powinno to wpłynąć na przebieg walnego zgromadzenia.
O powołanie kuratora dla stowarzyszenia Wiosna wnioskowała prokuratora, która miała wątpliwości, czy Joanna Sadzik i ks. Grzegorz Babiarz są prawowitymi prezesami. Sąd nie określił, jak długo Karol Tatara będzie sprawował funkcję kuratora Wiosny.
Kryzys w stowarzyszeniu trwa od września ub. r. i powstał po publikacji portalu Onet sugerującej, że lider stowarzyszenia ks. Jacek Stryczek stosował mobbing wobec pracowników. W wyniku publikacji kapłan podał się do dymisji, a w październiku walne zgromadzenie powołało ówczesną szefową Szlachetnej Paczki Joannę Sadzik. Potem prezesem został ks. Grzegorz Babiarz.
md / Kraków