Człowiek tonie cicho… Jak zachować bezpieczeństwo nad wodą?

Często się tego nie zauważa. Niestety, człowiek tonie po cichu. Co roku w wakacje w wyniku utonięcia traci życie bardzo wiele osób. Jak zmienić te smutne statystyki? Jak zachować bezpieczeństwo podczas kąpieli? Na co warto zwrócić wcześniej uwagę?

Dużo osób, niestety, przecenia swoje możliwości podczas kąpieli w stawach, w rzece, w morzu czy w jeziorze. Spora część społeczeństwa wciąż łamie zakazy i wchodzi do wody w miejscach zabronionych. To tam najczęściej dochodzi to utonięć. Dzikie kąpieliska kryją w sobie wiele niewidocznych na pierwszy rzut oka niebezpieczeństw. Ponadto w każde wakacje zdarza się bardzo dużo przypadków wchodzenia do wody po alkoholu, czy innych środkach odurzających, co przynosi niejednokrotnie tragiczne skutki. Nigdy nie wiadomo, jaka ilość alkoholu sprawi, że straci się w wodzie równowagę, dlatego najlepiej wchodzić do wody całkiem na trzeźwo. W te wakacje trwa kolejna kampania społeczna, która przestrzega przed wchodzeniem do wody nawet po niewielkiej ilości trunku. Co roku zresztą problem ten jest nagłaśniany i co roku, niestety, wciąż zbytnio lekceważony…  

Przyczyn utonięć może być oczywiście znacznie więcej: niebezpieczne zabawy, polegające na wrzucaniu się do wody, brak zabezpieczeń podczas pływania kajakiem lub łódką, czy też skoki do wody „na główkę” w mało bezpiecznych miejscach. Często przyczyna może być bardzo prosta: człowiek potrafi przeceniać swoje siły, pływackie umiejętności i brakuje mu respektu wobec natury. Czasem też wystarczy jedno zachłyśnięcie, oziębienie organizmu czy przykurcz mięśni i może dojść do tragedii. Ponadto osłabiony po chorobie organizm może nie być przygotowany na wakacje nad wodą. Jeśli ktoś jest świeżo po przebytej chorobie, to może lepiej niech wybierze inną formę odpoczynku, niż wchodzenie do rzeki czy do morza.

Co zrobić, gdy ktoś się topi?

Na wielu filmach można czasem zaobserwować, że gdy ktoś się topi to woła o pomoc, chlapie wodą. Coś się dzieje, jest akcja, film nabiera tempa… Tymczasem życie to nie film. Kiedy człowiek tonie, dzieje się to po cichu. Nie jest w stanie spektakularnie machać rękami i krzyczeć. Jest cisza. I tylko ratownik, czy też mający wiedzę w tym temacie obserwator, wypoczywający też akurat nad wodą, może to zauważyć. Topiący się człowiek nie krzyczy, bo jego układ oddechowy zalewa woda. Śmierć więc może nadejść po cichu. Jak rozpoznać, że ktoś się topi? W tym przypadku liczą się często sekundy. W pierwszej minucie człowiek próbuje jeszcze łapać powietrze, jego usta są otwarte a głowa najczęściej przechyla się do tyłu. Człowiek próbuje płynąć, ale nie potrafi. Jeśli jest dość blisko, może zauważy to ktoś z brzegu, jeśli będzie dalej to, niestety, z brzegu tych momentów można nie dostrzec. I dlatego tak ważne jest pływanie w miejscach dozwolonych, gdzie są ratownicy, dysponujący odpowiednim sprzętem. Człowiek, który nie posiada takiej wiedzy jak ratownik WOPR, może nie wiedzieć, jak udzielić pomocy tonącemu, ale jeśli akurat zauważy, że coś dzieje, to w miejscu, w którym są ratownicy, może ich szybko powiadomić.

A jeśli nie ma w pobliżu ratownika?

Lepiej nigdy nie wskakuj na oślep do wody. Oczywiście, pomóc poszkodowanemu trzeba, ale trzeba to robić z rozsądkiem. Na pewno należy powiadomić odpowiednie służby, dzwoniąc szybko pod numer 112. Jeśli widzisz, że ktoś ma problemy w wodzie, to znajdź jak najszybciej w pobliżu cokolwiek, czego może się chwycić człowiek i podaj mu to, pamiętając o swojej asekuracji. To pierwsze co warto zrobić na miejscu. Nie ma akurat niczego w pobliżu? Nie podawaj własnej ręki, bo to bardzo częsty błąd, przed którym przestrzegają nas ratownicy. Osoba tonąca może wciągnąć cię do wody. Jeśli umiesz bardzo dobrze pływać, możesz spróbować podpłynąć do tonącego człowieka od tyłu i złapać go pod pachami. Nie można pozwolić, aby to tonący łapał się osoby ratującej, bo może się to źle skończyć. Ważne, aby nie przecenić swoich możliwości. Drobna kobieta raczej nie wyciągnie rosłego mężczyzny. Trzeba zadbać o pomoc w taki sposób, aby nie zapomnieć o własnym bezpieczeństwie. Niestety, zdarzały się już niejednokrotnie przypadki, że spontaniczne podejmowanie akcji ratunkowej, kończyło się śmiercią dwóch osób. Pamiętajmy o tym, bo to bardzo ważne: bezpieczeństwo każdego ratownika, każdej osoby ratującej drugą osobę jest priorytetem. Najczęściej jesteśmy jednak nad wodą w większym gronie. Wtedy można utworzyć tzw. „łańcuch pomocy”. Na czym on polega? Osoby, które najsłabiej pływają, stoją na brzegu i podtrzymują kolejne. Najlepiej pływająca osoba znajduje się najbliżej osoby topiącej się w wodzie i podaje jej np. gruby kij, czy wtedy może i nawet rękę, bo jest asekurowana przez inne osoby. W ten sposób można wyciągnąć poszkodowanego na brzeg zanim przybędą odpowiednie służby.

Bezpieczny odpoczynek nad wodą

A jak sam możesz zadbać o bezpieczny odpoczynek nad wodą? Przede wszystkim wybieraj miejsca, w których kąpiel jest dozwolona i nad wszystkimi pływającymi ludźmi czuwa ratownik WOPR. Są to miejsca sprawdzone. Pamiętaj też o tym, aby nie wchodzić do zbyt zimnej wody, by nie doszło do wyziębienia organizmu. Groźny może być też dla Ciebie wstrząs termiczny, dlatego nie wchodź do wody zaraz po „kąpieli słonecznej”. Weź wodę na rękę i skrop całe ciało, zanim zdecydujesz się na pływanie. Nie zostawaj za długo w wodzie, rób częste przerwy – niejednokrotnie ludzie przeceniają swoje możliwości pływackie. Liczy się jednak, jak zresztą we wszystkim, umiar. Dobrze jest też pamiętać o tym, aby nie pływać na czczo, a tym bardziej, by nie pływać zaraz po zjedzeniu posiłku na plaży, gdyż ryzykuje się skurczem żołądka. Zjedz za to posiłek tuż po pływaniu, aby uzupełnić energię. Szczególnie dzieci nie powinny zapomnieć o zjedzeniu czegoś zaraz po kąpieli wodnej. Pamiętaj także o skórze: smaruj ją często, aby zapobiec oparzeniom, kiedy świeci na nią intensywnie słońce. Nad wodą bardzo szybko może dojść bowiem do poparzenia skóry.

Jeśli wybieracie się na wakacje z dziećmi, miejcie zawsze na nie „oko”. Odpowiedzialność za dzieci nad wodą zawsze ponoszą ich opiekunowie. Nawet jeśli jesteście na strzeżonym przez ratowników kąpielisku, dzieci powinny być zawsze blisko Was. Zawsze idź do wody razem z dzieckiem. Naprawdę, wystarczy chwila nieuwagi, by doszło tragedii. Przecież czasem wystarczy jedno zachłyśnięcie…

Więcej porad jak bezpiecznie wypoczywać nad wodą można znaleźć na stronie: 

https://www.straz.gov.pl/porady/Bezpieczny_wypoczynek_nad_woda

Agnieszka Czylok, opoka.org.pl

Logo PZU

Partnerem akcji „Zawsze bezpieczny” jest PZU SA.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama