Święto św. Benedykta - Patrona Europy i jubileusz opactwa benedyktynów w Lubiniu

Obecnie Europa ma kilkoro patronów, pochodzących z różnych czasów i narodów. Jako pierwszy patronem Starego Kontynentu został ogłoszony św. Benedykt z Nursji - opat, czyli przełożony klasztoru mnichów z Italii. Dziś przypada święto św. Benedykta.

W święto św. Benedykta, Patrona Europy przypada Jubileusz 950-lecia Opactwa w Lubiniu. Mszy św. na rozpoczęcie jubileuszu 950 – lecia opactwa przewodniczyć będzie abp. Stanisław Gądecki.

Benedyktyni przybyli do Lubinia ok. 1070 r. za sprawą króla Bolesława II Szczodrego. Do grona mnichów tego klasztoru zalicza się m.in. Macieja z Lubinia, który ukuł nazwę „Wielkopolska”, o. Tomasza Łysego ze Zbrudzewa, jednego z pierwszych tłumaczy Pisma św. na język polski a także tradycyjnie – Galla Anonima, pierwszego kronikarza opisującego początki państwa polskiego. 

Benedyktyni przybyli do Lubinia około 1070 roku za sprawą króla Bolesława II Szczodrego przy wsparciu rodu Awdańców na czele z komesem Michałem Skarbkiem.

Klasztor założony został, aby mnisi oprócz swego powołania do modlitwy szerzyli i umacniali wiarę chrześcijańską, gdyż w tej części Wielkopolski chrześcijaństwo było jeszcze słabo zakorzenione. Rozpoczęto wtedy budowę okazałej świątyni, której jednak, ze względu na zawirowania polityczne nie udało się dokończyć. Klasztor odnowiony został przez Bolesława Krzywoustego.

W 1145 roku odbyła się uroczystość poświęcenia ołtarza, o którym wspomina najstarszy zabytek historiografii polskiej, który zachował się w oryginale do dnia dzisiejszego. „Annales Lubinenses”, czyli Rocznik Lubiński.

Tradycyjnie za mnicha lublinieckiego klasztoru uważa się Galla Anonima, pierwszego kronikarza opisującego początki państwa polskiego. O. Maciejowi z Lubinia, notariuszowi księcia Bolesława Pobożnego, przypisuje się ukucie nazwy Wielkopolska (Polonia Maior) dla kolebki państwa polskiego. Jednym z pierwszych tłumaczy Pisma Świętego na język polski był o. Tomasz Łysy ze Zbrudzewa, jeden z mnichów klasztoru.

Historia nie oszczędzała klasztoru. Nieraz łupiony i niszczony przez wrogie armie, skasowany w 1836 roku przez władze pruskie, odrodził się w 1923 r. jako pierwszy współczesny klasztor benedyktynów w Polsce.

II Wojna Światowa przyniosła świadectwo męczeństwa wspólnoty lubińskiej, spośród której wielu braci zginęło podczas działań wojennych bądź w obozach koncentracyjnych. Ważną osobą dla klasztoru w latach współczesnych był zmarły w opinii świętości o. Karol Meissner, który oddany sprawą rodziny i małżeństwa, uważany jest za odnowiciela opactwa lubińskiego.

Lubiń to nie tylko pomnik minionych wieków, ale przede wszystkim miejsce żywe. Obecnie znany jest m.in. z praktykowania medytacji chrześcijańskiej, starożytnej chrześcijańskiej formy modlitwy, tzw. modlitwy monologicznej. Ci, którzy przybywają na sesje medytacyjne, włączają się w zwyczajny rytm klasztorny, wypełniony liturgią i pracą fizyczną z braćmi.

źródło: Katolicka Agencja Informacyjna

« 1 »

reklama

reklama

reklama