Niestety, zbyt często nasze „wniebowstąpienie” wyobrażamy sobie jak w tej piosence Zespołu 2+1 („Windą do nieba”), jako pewnego rodzaju podróż, transfer duszy wzlatującej ku górze, gdy tymczasem niebo osiągamy jedynie „w Chrystusie”, wszczepieni w Niego jak latorośle w winny krzew.
Pełny tekst czytań wraz z komentarzem >>
Windą do nieba?
Jeżeli wam mówię o tym, co jest ziemskie, a nie wierzycie, to jakżeż uwierzycie temu, co wam powiem o sprawach niebieskich? Jezus delikatnie wyrzuca Nikodemowi, że chociaż jest dostojnikiem żydowskim, faryzeuszem i członkiem Sanhedrynu (Wysokiej Rady), nie rozumie Jego nauki. Podobnie i dzisiaj, wielu ludzi, często świetnie wykształconych, nie jest w stanie zrozumieć słów Jezusa, dla innych oczywistych i prostych. Wniosek, a zarazem przestroga: można mieć wykształcenie, wiedzę, tytuły, można znać się na Drodze Mlecznej, na drogach rozwoju i na ścieżkach wzrostu, a nie znać tej najważniejszej z dróg, wiodącej do nieba (i Google Maps tu nie pomoże).
I nikt nie wstąpił do nieba oprócz Tego, który z nieba zstąpił. Wszyscy wiemy, że jedynym pośrednikiem między Bogiem Ojcem (niebem), a nami ludźmi (ziemią) jest Jezus Chrystus, który jako jedyny „z nieba zstąpił i do niego wstąpił”. Każdy więc, kto niebo już osiągnął (Maryja, święci) lub kto o niebo się stara (my, pielgrzymujący na ziemi), nie ma innej możliwości dostania się tam jak tylko, „przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie”. Niestety, zbyt często nasze „wniebowstąpienie” wyobrażamy sobie jak w tej piosence Zespołu 2+1 („Windą do nieba”), jako pewnego rodzaju podróż, transfer, duszy wzlatującej ku górze, gdy tymczasem niebo osiągamy jedynie „w Chrystusie”, wszczepieni w Niego jak latorośle w winny krzew.
Ty tego nie wiesz? Dzisiaj mówi się wiele o szczepieniu i stanowczo za mało o wszczepieniu, wszczepieniu w Jezusa Chrystusa, w Jego mistyczne Ciało. Skutek, kolejki do punktów szczepień i nieliczni do spowiedzi i Komunii Świętej. Wiadomo, są obostrzenia, limity, dyspensy, ale czy sami zbyt łatwo się nie „rozgrzeszamy”? „W Wielką Sobotę miałem kilkadziesiąt telefonów z pytaniem o poświęcenie pokarmów i ani jednego z pytaniem o spowiedź i mszę świętą” – opowiadał znajomy kapłan, dodając, że na dodatkową mszę świętą w dniu Zmartwychwstania zapisały się jedynie trzy osoby. Sakramenty święte, spowiedź, Komunia, „wszczepiają” nas w Jezusa Chrystusa: innej drogi do nieba nie ma.