Zaczynam dzień z Ewangelią

Ileż bólu musi odczuwać rodzic w obliczu umierającego dziecka? I to jakiego Dziecka! Jezus nie popełnił przecież najmniejszego zła, czyniąc wszystkim dobro! Dlatego każda reakcja Maryi byłaby pod krzyżem usprawiedliwiona. A Ona „stała obok krzyża” – pisze św. Jan – trwając niewzruszenie w swojej wierze.

Pełny tekst czytań wraz z komentarzem >>

Siedem boleści Maryi

„Obok krzyża Jezusa stała Jego Matka”. Ileż niewyobrażalnego bólu musi odczuwać rodzic w obliczu umierającego dziecka? I to jakiego Dziecka! Jezus nie popełnił przecież najmniejszego zła, czyniąc wszystkim dobro! Dlatego każda reakcja Maryi byłaby pod krzyżem usprawiedliwiona: rozpacz, bunt, gniew na żołnierzy, kapłanów, Boga. A Ona „stała obok krzyża” – pisze św. Jan – trwając niewzruszenie w swojej wierze.

„Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja»”. Wcześniej Jezus oddał już wszystko. Siły, zdrowie, szaty. Tak, jest jeszcze Matka, ale i tę nam oddaje. W Jego skrwawionych dłoniach pozostaną już tylko gwoździe.

„Uczeń wziął Ją do siebie. Następnego dnia po święcie Podwyższenie Krzyża Świętego (14 września), obchodzimy, choć należałoby powiedzieć przeżywamy, wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Bolesnej. Niektórzy widzą w tym znak, że cierpienie Maryi idzie krok w krok za cierpieniem Syna, a jeszcze inni dodają, że cierpienie Maryi trwało nadal, choć skończyło się już męczeństwo Jej Syna. Kiedyś, to dzisiejsze wspomnienie nosiło nazwę „Siedmiu Boleści Najświętszej Maryi Panny”. Warto te boleści przypomnieć: 1) proroctwo Symeona, że miecz przeniknie duszę Maryi; 2) ucieczka Świętej Rodziny do Egiptu; 3) poszukanie dwunastoletniego Jezusa w Jerozolimie; 4) spotkanie z Nim na drodze krzyżowej; 5) śmierć Jezusa na krzyżu; 6) zdjęcie ciała Jezusa z krzyża i złożenie Go na łonie Matki; 7) złożenie Jezusa do grobu. To stąd nazywamy Maryję również Królową Męczenników, której największą cześć oddajemy wtedy, gdy tak jak Ona potrafimy trwać pod Krzyżem, znoszą mężnie mniejsze czy większe cierpienia.


« 1 »

reklama

reklama

reklama