Profesor Skarżyński: dziś można zoperować prawie wszystkie wady słuchu

Dziś można zoperować prawie wszystkie wady słuchu, natomiast efekty są uzależnione od tego, kto i kiedy się do nas zgłosi. Stąd tak ważne są działania profilaktyczne już wśród najmłodszych – powiedział PAP profesor Henryk Skarżyński, dyrektor Światowego Centrum Słuchu w Kajetanach.

Profesor Henryk Skarżyński w rozmowie z PAP podkreślił, że dziś należy mówić o profilaktyce zdrowotnej w laryngologii nie, jako o haśle, ale jako o procesie, który trwa i musi być kontynuowany.

Specjalista wskazał, że w dalszym ciągu funkcjonują uprzedzenia, iż aparat słuchowy jest krępujący dla pacjenta, gdyż jest widoczny i piszczy. „Ktoś kogoś zapamiętał sprzed kilkunastu lat właśnie z takim aparatem, kiedy te urządzenia były całkiem inne. Dziś możliwości są zdecydowanie większe, technologia się zmieniła i dostępne są nowe rozwiązania” – powiedział.

Według Skarżyńskiego, laryngologia cały czas się rozwija, co bardzo poszerza grupę odbiorców. „Ta grupa odnosi się już dziś nie tylko do osób całkowicie niesłyszących, ale też do osób z różnymi wadami słuchu, w tym z takimi, kiedy pacjent nie jest całkowicie głuchy, ale stan słuchu ogranicza bardzo jego możliwości komunikacji z otoczeniem i wykonywaniem wielu zawodów” – wyjaśnił.

Poprawiając słuch pacjenta „dajemy szansę powrotu do pracy zawodowej, przeciwdziałamy izolacji i wykluczeniu społecznemu, rozwijamy słuch, a tym samym często pasje i talenty artystyczne (...), udaje się zrobić dużo” – podkreślił.

Zapytany, czy można dziś zoperować coś, co jeszcze kilka lat temu było niemożliwe, odpowiedział, że „dziś można zoperować prawie wszystko”. „Jednak efekty są uzależnione od tego, kto i kiedy się do nas zgłosi. Stąd tak ważne są działania profilaktyczne. Do tej pory przebadaliśmy ponad 1,5 miliona dzieci w ramach badań przesiewowych pod kątem wczesnego wykrycia wad słuchu, dzięki czemu dzisiaj mamy bardzo wielu pacjentów z wczesnymi stadiami schorzeń, a wdrożone już leczenie jest szybsze, bardziej efektywne i tańsze – zarówno dla pacjenta, jak i systemu” – powiedział.

Według profesora, środowisko dorosłych pacjentów jest trudniejsze w dotarciu pod kątem badań przesiewowych. „Cały czas szukamy formuły komunikacji z tą grupą i stąd nasza obecność na różnych akcjach promocyjnych w m.in. Lecie z Radiem, kiedy seniorzy słuchali dobrej muzyki i przy okazji także nas, opowiadających o badaniach” – przekazał.

Inną opcją jest dotarcie do seniorów poprzez ich rodziny, wnuki. „Jeżeli docieramy do dzieci, które dopiero rozpoczynają edukację szkolną, to jest szansa, że przyprowadzą one swoich dziadków i rodziców. Badania przesiewowe nie są inwazyjne, ale trzeba na nie przyjść, nie zrobimy ich zdalnie. Jeżeli ktoś nie chce z nich korzystać, to trudno mu na siłę pomóc” – podsumował profesor Skarżyński.

Zapytany o to, jak pandemia Covid-19 wpłynęła na rozwój chorób laryngologicznych, odpowiedział, że „patrząc przez pryzmat Światowego Centrum Słuchu w Kajetanach, to w czasie pandemii pacjenci dostali więcej, niż ktokolwiek w świecie”.

„Za tym się kryła nasza ogromna determinacja, dzięki której udało się uniknąć wielu zagrożeń” – powiedział dodając, że jego zespół w latach pandemii wykonał najwięcej operacji poprawiających słuch na świecie i wszczepił najwięcej implantów słuchowych, jak też zrealizował najwięcej procedur specjalistycznych. W wyniku tego „polscy pacjenci mają dostęp do najnowszych technologii jako pierwsi lub jedni z pierwszych w świecie i to bardzo cieszy” – podkreślił.

Jak wyjaśnił, było to możliwe także dzięki wykorzystaniu nowoczesnych rozwiązań i telemedycynie, które są wykorzystywane „do codziennej opieki nad pacjentem diagnozowanym, który przebywa pod naszą opieką”. Zdaniem prof. Skarżyńskiego, jest to „danie poczucia pewności i opieki pacjentowi w każdym momencie jego życia”.(PAP)

Autorka: Agnieszka Gorczyca

Logo PAPZamieszczone na stronach internetowych portalu https://opoka.org.pl/ i https://opoka.news materiały sygnowane skrótem „PAP" stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Fundację Opoka na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama