24 marca obchodzony jest Dzień Pamięci i Modlitwy za Misjonarzy – Świadków Wiary i Męczenników. Tego dnia Kościół wspomina wszystkich misjonarzy, misjonarki i wolontariuszy misyjnych, którzy ponieśli śmierć w czasie swojej posługi. Jest to również dzień modlitwy i postu za misje.
Wedle danych watykańskiej agencji Fides w ubiegłym roku zginęło 22 misjonarzy, z czego sześcioro to ludzie świeccy.
Dzień Misjonarzy Męczenników obchodzony jest 24 marca. Tego dnia 1980 roku w podczas Mszy św. sprawowanej w kaplicy szpitala w San Salvador został zastrzelony metropolita tego miasta abp Oskar Romero. Był obrońcą praw człowieka w swojej ojczyźnie, odważnie i niestrudzenie piętnował przejawy niesprawiedliwości i przemocy podczas trwającej w Salvadorze wojny domowej. W 2018 abp Romero został kanonizowany.
„To właśnie Ameryka Południowa jest najbardziej niebezpiecznym regionem dla posługi misyjnej” – powiedział KAI dyrektor krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych (PDM) ks. dr Maciej Będziński. „Misjonarze stają się ofiarami napadów rabunkowych, ale też giną za przekazywanie społecznego przesłania Ewangelii, bo to są te niewygodne usta, które głoszą równość, sprawiedliwość, przebaczenie” – wskazał duchowny. „Są zabijani, bo mówią na przykład o tym, że sprzedawanie narkotyków jest nieludzkie, piętnują działalność mafii albo ciemne interesy różnych instytucji” – powiedział dyrektor PDM.
Krajami szczególnie niebezpiecznymi dla misjonarzy są także Indie, Indonezja a także niektóre kraje Afryki subsaharyjskiej, jak Burkina, Niger, Nigeria, Kamerun czy Demokratyczna Republika Kongo. - To miejsca naznaczone męczeństwem – przypomina ks. Będziński.
Inicjatywa obchodów Dnia Pamięci i Modlitwy za Misjonarzy Męczenników została podjęta w wielu krajach na całym świecie w tym również i w Polsce. Jan Paweł II wielokrotnie podkreślał ważność męczeństwa dla współczesnego Kościoła. W bulli ogłaszającej rok jubileuszowy, “Tertio Millennio Adveniente”, papież przypomniał, że u kresu drugiego tysiąclecia Kościół znowu stał się Kościołem męczenników oraz że to świadectwo nie może być zapomniane.
Tegoroczny Dzień Misjonarzy Męczenników przeżywamy pod hasłem „Posłani w pokoju Chrystusa”.
Lista misjonarzy, którzy ponoszą śmierć na misjach wydłuża się każdego roku. Wedle danych agencji Fides ubiegłym zamordowano 22 osoby, w tym sześcioro misjonarzy świeckich.
Na liście misjonarzy, którzy oddali życie na misjach jest również 11 nazwisk z naszego kraju. W tym gronie jest ośmiu księży, kleryk, siostra zakonna i świecka wolontariuszka.
Pierwsi polscy misjonarze zostali zamordowani w Peru w 1991 roku. Są to dwaj, dziś już błogosławieni, franciszkanie, ojcowie Michał Tomaszek i Zbigniew Strzałkowski, którzy zginęli z rąk partyzantów ze skrajnie lewicowego ruchu Świetlisty Szlak. Zakonników oskarżono o prowadzenie działalności usypiającej świadomość rewolucyjną Indian.
15 listopada 1994 roku w Republice Środkowoafrykańskiej podczas napadu rabunkowego został zamordowany kleryk Robert Gucwa ze Stowarzyszenia Misji Afrykańskich.
27 października 1998 roku w Republice Konga zastrzelono ks. Jana Czubę kapłana diecezji tarnowskiej. Ks. Jan mimo niebezpieczeństwa jaką była wojna domowa pozostał do końca na misji w Loulombo.
17 maja 2001 roku w Kamerunie przed domem misyjnym w Karna zabito o. Henryka Dejnekę ze Zgromadzenia Oblatów Maryi Niepokalanej. Wystrzelono w jego kierunku aż 10 pocisków.
11 maja 2003 roku w Demokratycznej Republice Konga została śmiertelnie pobita s. Czesława Lorek ze Zgromadzenia Najświętszego Serca Pana Jezusa Sacré Coeur. Siostra zmarła 10 dni później w wyniku wielu obrażeń.
6 grudnia 2010 roku w Ekwadorze został zamordowany franciszkański misjonarz o. Mirosław Karczewski. Na jego ciele były liczne rany cięte. Policja po śmierci o. Mirosława ujawniła że był on już wcześniej atakowany.
18 lutego 2011 roku, w salezjańskiej szkole w Manouba w Tunezji, został znaleziony martwy ks. Marek Rybiński SDB. Napastnik 15 dni wcześniej wysłał list z pogróżkami i żądaniem pieniędzy. Ks. Marek zginął przez podcięcie gardła.
24 stycznia 2017 roku podczas napadu na ochronkę dla dzieci w Cochabambie w Boliwii od ciosów nożem zginęła świecka wolontariuszka Helena Kmieć. Miała 25 lat.
tk / Warszawa