Dziś nabożeństwo w 80. rocznicę Zbrodni Wołyńskiej. To ważny krok we wzajemnym pojednaniu

Polsko-ukraińska liturgia słowa „Ojcze Nasz” o 11:00 w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela w Warszawie rozpocznie obchody 80. rocznicy Zbrodni Wołyńskiej. W trakcie nabożeństwa zostanie podpisane orędzie o przebaczeniu i pojednaniu.

Liturgia słowa sprawowana będzie wspólnie przez abp. Stanisława Gądeckiego, metropolitę poznańskiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski (KEP); arcybiskupa większego kijowsko-halickiego Swiatosława Szewczuka, zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) i bp. Witalija Skomarowskiego, biskupa łuckiego, przewodniczącego Konferencji Biskupów Rzymskokatolickich Ukrainy.

Po pieśni na wejście głos zabierze abp Stanisław Gądecki, a następnie zostanie odmówiony akt pokuty. Chór BASILEUS odśpiewa po ukraińsku pieśń „Aniele Boży” ze słowami Anny Stopkevych i muzyką Romana I. Drozda. Po ponownym krótkim wezwaniu modlitewnym, które wypowie przewodniczący KEP, lektor odczyta fragment Księgi proroka Micheasza (7,2.6-9), potem Chór Archikatedry Warszawskiej odśpiewa pieśń „Nieście chwałę” z muzyką Mikołaja Gomółki. Po ukraińsku lektor odczyta fragment listu św. Pawła Apostoła do Kolosan (3,12-17). Po fragmencie Ewangelii według św. Mateusza (6,7-15), nastąpi prezentacja i podpisanie orędzia o przebaczeniu i pojednaniu.

Następnie lektorzy odczytają na przemian wezwania modlitewne w języku polskim i ukraińskim. Zebrani będą się modlić m.in. o ustanie wojny i pokój w Ukrainie, o pełne pojednanie i wzajemne przebaczenie narodów polskiego i ukraińskiego. Zgromadzeni będą prosić Boga o życie wieczne dla wszystkich ofiar nienawiści etnicznej, rasowej i narodowościowej, ofiar wojen, zamachów, pogromów i ludobójstw, w tym dla pomordowanych na Wołyniu, Polesiu, Lubelszczyźnie oraz w Małopolsce Wschodniej. Modlitwę kończącą nabożeństwo odczyta abp Swiatosław Szewczuk.

Rzeź wołyńska to masowa zbrodnia (określana też mianem czystki etnicznej i ludobójstwa) dokonana przez nacjonalistów ukraińskich wobec Polaków byłego województwa wołyńskiego, podczas okupacji tych terenów przez III Rzeszę, w okresie od lutego 1943 do lutego 1944.

Koncentracja działań antypolskich miała miejsce latem 1943 roku. W masowych akcjach, które szybko przekształcały się w rzezie ludności polskiej, brali udział nie tylko nacjonaliści z UPA, ale także miejscowi chłopi zwani czernią, poddani wcześniej przez członków OUN-B silnej propagandzie antypolskiej.

11 lipca 1943 roku nastąpił zmasowany atak na blisko 100 polskich miejscowości, w całym zaś lipcu na ok. 530. Akcje antypolskie i rzezie ludności przebiegały według trzech głównych scenariuszy - były to napady na miejscowości zamieszkane głównie przez Polaków, akcje przeciwko Polakom mieszkającym we wsiach ukraińskich lub mieszanych oraz ataki na kilkuosobowe grupki Polaków lub pojedyncze osoby.

W przypadku napadów na większe kolonie polskie UPA wykorzystywała element zaskoczenia - atakując w nocy, o świcie lub podczas prac gospodarskich czy niedzielnej Mszy św. Miejscowość była otaczana kordonem uzbrojonych w broń palną członków UPA, których zadaniem było strzelanie do uciekających. Pozostali napastnicy, członkowie oddziałów samoobrony ukraińskiej współpracujących z UPA, uzbrojeni w siekiery, noże, widły, kosy ustawione na sztorc i inne narzędzia gospodarskie, rozchodzili się po osadzie i mordowali mieszkańców, często ich przy tym torturując. Ofiarami padali Polacy różnej płci i wieku, a także Ukraińcy, którzy pomagali Polakom bądź przeszli z prawosławia na katolicyzm. Teren wsi był starannie przeszukiwany, a na uciekinierów urządzano obławy w okolicznych lasach i na polach.

Wspólną cechą akcji przeciw Polakom było ogromne okrucieństwo, połączone z rabunkiem mienia i paleniem gospodarstw, a także niszczeniem materialnych śladów polskiej obecności na Wołyniu, takich jak dwory, kościoły i kaplice, a nawet ogrody czy parki.

Masowe akcje nacjonalistów ukraińskich w 1943 roku niemal całkowicie ogołociły z Polaków wiejskie obszary Wołynia. Podczas rzezi wołyńskiej zginęły dziesiątki tysięcy Polaków. Grzegorz Motyka, autor publikacji „Od rzezi wołyńskiej do akcji »Wisła«. Konflikt polsko-ukraiński 1943 – 1947" oblicza, polskie straty to 76 – 106 tys. zamordowanych. W opinii autora, „choć akcja antypolska była czystką etniczną, to jednocześnie spełnia ona definicję ludobójstwa".

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama