Od kilku tygodni po ulicach Mikołajek spaceruje łoś – poinformował w środę w mediach społecznościowych burmistrz tego mazurskiego miasteczka Piotr Jakubowski. Zaapelował, żeby nie zbliżać się do dzikiego zwierzęcia, nawet w celu zrobienia selfie.
Burmistrz Mikołajek zwrócił się do mieszkańców i turystów za pośrednictwem portalu społecznościowego. Swój wpis opatrzył zdjęciem dorodnego łosia wyjadającego rośliny z rabatki przed jednym z ośrodków turystycznych, niedaleko plaży miejskiej i centrum Mikołajek.
„Od kilku tygodni po ulicach Mikołajek spaceruje łoś. Tak dobrze poczuł się w Mikołajkach, że już na stałe zamieszkał w mieście” – napisał burmistrz.
Jak podkreślił, trzeba jednak pamiętać, że jest to zwierzę dzikie, więc należy zachować odpowiednią odległość.
„Nie każdy z nas wie, jak należy postępować w przypadku spotkania z dzikim zwierzęciem, a brak wiedzy może skończyć się tragicznie zarówno dla człowieka, jak i zwierzęcia, które spłoszone będzie zachowywać się w sposób nieprzewidywalny” – ostrzegł.
Burmistrz wyjaśnił, że należy zachować spokój i nie płoszyć łosia. „Pod żadnym pozorem nie można zbliżać się do zwierzęcia, nawet w celu wykonania selfie z łosiem! I ostatnie – nie wolno też dokarmiać zwierząt” – przypomniał Jakubowski.
Z komunikatu wynika, że gmina podjęła stosowne działania w celu odłowienia zwierzęcia, jednak „procedura jest w toku” i czeka na decyzję Starostwa Powiatowego w Mrągowie.
„Mam nadzieję, że majówka będzie bezpieczna dla mieszkańców i turystów, a łoś znajdzie bezpieczne schronienie w miejscu z dala od miasta” – napisał burmistrz.
Mikołajki – położone między jeziorami Mikołajskim i Tałty – od lat są jednym z najpopularniejszych letnich kurortów i ośrodków sportów wodnych na Mazurach.(PAP)
autor: Marcin Boguszewski
Zamieszczone na stronach internetowych portalu https://opoka.org.pl/ i https://opoka.news materiały sygnowane skrótem „PAP" stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Fundację Opoka na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.