Ks. Olszewski i urzędniczki dostaną akta swojej sprawy. Akt oskarżenia może być gotowy przed Świętami

Ks. Michał Olszewski, Urszula Dubejko i Karolina Kucharska 29 listopada będą mogli zapoznać się z całością akt sprawy, w ramach której zostali aresztowani. Obrona przypuszcza, że akt oskarżenia pojawi się przed Bożym Narodzeniem. Wcześniej obrońcy informowali, że dostawali jedynie niektóre akta, w dodatku na zapoznanie się z nimi mieli zbyt mało czasu.

Zawiadomienie z Prokuratury Krajowej datowane jest na 15 listopada. Wynika z niego, że

duchowny oraz dwie urzędniczki dostaną do przeczytania wszystkie dokumenty związane ze sprawą.

Wcześniej obrońcy informowali, że dostawali jedynie niektóre akta, w dodatku na zapoznanie się z nimi mieli zbyt mało czasu. Zawiadomienie dotarło także do obrońców, w tym do mec. Krzysztofa Wąsowskiego. Oznacza to, że Wąsowski został potraktowany jako obrońca, podczas gdy wcześniej prokuratura sugerowała, że może zostać świadkiem w sprawie fundacji Profeto. Dostęp do akt może jednak dostać jedynie zainteresowany oraz jego obrońca, a nie świadek.

„Szykowany jest już akt oskarżenia i najpewniej zostanie skierowany do sądu przed świętami. Zwolennicy tego rządu dostaną jakiś sukces na święta, który przykryje porażki i drożyznę” – mówi „Gazecie Polskiej Codziennie” mec. Michał Skwarzyński, drugi z obrońców ks. Olszewskiego.

Ks. Michała Olszewskiego, sercanina oraz dwie byłe urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości: Urszulę Dubejko i Karolinę Kucharską aresztowano 26 marca. Chodziło o sprawę ministerialnego Funduszu Sprawiedliwości.

Zdaniem obecnej prokuratury, kierowana przez księdza fundacja Profeto nie miała prawa ubiegać się o grant z resortu sprawiedliwości, który dostała. Zgodnie z umową dotyczącą grantu, fundacja za otrzymane pieniądze zbudowała ośrodek pomocy dla pokrzywdzonych przemocą na warszawskim Wilanowie (jest niemal gotowy). Podczas siedmiomiesięcznego pobytu w areszcie wszyscy troje podejrzani byli traktowani jak niebezpieczni przestępcy, co wiązało się m.in. z zapalaniem światła w nocy (przez cały okres pobytu za kratami) oraz uniemożliwieniem przez długi czas kontaktu z bliskimi. W dodatku przez pierwsze 60 godzin po aresztowaniu ks. Olszewski nie dostał nic do jedzenia.

Źródła: x.com, gpcodziennie.pl

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama