„Po kilku miesiącach eksponowania na wystawie «Figures du Fou» w Sali Napoleona w paryskim Luwrze «Stańczyk» Jana Matejki powrócił do Muzeum Narodowego w Warszawie” – powiedziała kuratorka Zbiorów Malarstwa Polskiego MNW dr Renata Higersberger.
Otwarta 16 października 2024 r. wystawa „Figures du Fou” („wizerunki szaleńca”) w Luwrze prezentowała ewolucję postaci błazna w sztuce oraz motywy szaleństwa i obłąkania w sztuce od średniowiecza do XIX wieku. Zaprezentowano na niej ponad 300 dzieł sztuki z wielu krajów świata: rzeźby, przedmioty artystyczne m.in. wyroby z kości słoniowej, drewna i brązu, medale, rysunki, ryciny, obrazy oraz gobeliny. Do Paryża sprowadzono dzieła z ponad 90 muzeów i kolekcji w Europie i Stanach Zjednoczonych.
Obok Courbeta i Goi
„Nie mamy jeszcze pełnych danych o frekwencji paryskiej wystawy, która była czynna do 3 lutego br. Wiemy jednak, że obraz Matejki jeszcze przed wystawą wzbudził entuzjazm kuratorki Elisabeth Antoine-Koenig. Planowała organizację wystawy już od 10 lat” – wskazała dr Higersberger.
„Obraz wydaje się nam fantastyczny. Doskonale symbolizuje formę odrodzenia, która miała miejsce szczególnie we Francji w okresie romantyzmu wokół postaci błazna. Ukazano go jako nadwornego błazna, w charakterystycznym stroju, jednak w świetle dziewiętnastowiecznych trosk i politycznych przemian”
– mówiła Koenig w październiku reporterowi Polskiego Radia.
W Luwrze obraz Matejki wisiał w sali poświęconej twórczości malarzy XIX wieku – Gustave’a Courbeta i Francisco Goi.
„«Stańczyk» był eksponowany na ważnym miejscu, w korytarzu zamykającym wystawę, obok znanego na całym świecie obrazu «Le Fou de peur» Courbeta” – wskazała dr Renata Higersberger. Kuratorka podkreśliła, że raz pierwszy „Stańczyk” był eksponowany we Francji w oddziale Luwru w Lens od września 2019 r. przez kilka miesięcy, podczas wystawy „Polska 1840-1918. Malowanie duszy narodu”.
Ewolucja błazna
Nie jest to jedyny przykład prezentacji dzieł Matejki poza Polską. Jego monumentalne dzieło „Jan Sobieski pod Wiedniem” jest eksponowane w Sali Sobieskiego w Muzeach Watykańskich.
Z kolei w lipcu 2020 r. Pascal Boyart znany także jako PBoy stworzył na budynku Galerie W przy Rue de Montmorency w Paryżu akrylowy mural „Pensées du bouffon rouge” („Myśli czerwonego błazna”), nawiązujący do dzieła Matejki. Autor dodał współczesne akcenty: na podłodze komnaty leżą banknoty o nominale 100 euro, a na stole – otwarty laptop.
Organizatorzy paryskiej wystawy „Figures du Fou” podkreślali, że w średniowieczu szaleństwo oznaczało brak wiary w Boga. Od XIII w. postrzegano je również w kontekście miłości – zarówno duchowej jak i ziemskiej – przykładem były tu romanse rycerskie. W XIV w. błazen dworski był krytyczną przeciwwagą dla królewskiej mądrości. „W kolejnych stuleciach postać błazna ewoluowała stała się nośnikiem «wywrotowych» idei oraz krytykiem społecznym” – podkreślili.
Namalowany w 1862 r. przez Jana Matejkę obraz przedstawiającego zasmuconego błazna był jedynym polskim akcentem wystawy.
Smutek nad Smoleńskiem
Historycy podkreślają, że Stańczyk był nadwornym błaznem kilku polskich królów – Jana Olbrachta, Aleksandra Jagiellończyka, Zygmunta Augusta oraz Zygmunta Starego. Wiadomo o nim niewiele – urodził się w małopolskich Proszowicach ok. 1480 r. i prawdopodobnie miał na imię Stanisław. Słynął z ostrego języka i nie ograniczał się w ocenach działań polskich władców – pozwalał sobie na ironiczne, a nierzadko krytyczne uwagi ukryte w aluzjach.
Na obrazie Stańczyk ma zatroskaną twarz Jana Matejki.
Pełny tytuł dzieła brzmi: „Stańczyk w czasie balu na dworze królowej Bony wobec straconego Smoleńska”.
Według historyków sztuki sportretowany przez Matejkę królewski błazen rozumiał błędy polskich władców, które doprowadziły do ekspansji i wzrostu znaczenia Moskwy kosztem osłabienia Rzeczypospolitej. Smutek na twarzy Stańczyka stanowi kontrast do widocznej na drugim planie beztroskiej biesiady, w której uczestniczyła królewska para Zygmunt Stary i królowa Bona Sforza.
„W wizji Matejki błazen to wizjoner, który rozpacza, przewidując los swojego kraju”
– wyjaśniają autorzy w katalogu wystawy.
„Stańczyk” został wystawiony po raz pierwszy w 1863 r. w Krakowie. Obraz został zakupiony przez Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych. Towarzystwo przeznaczyło go do rozlosowania w loterii i trafił do Kołomyi. Przechowywano go jednak w wilgotnym pomieszczeniu, płótno uległo uszkodzeniu. Kolejno trafiał w ręce nabywcy z Warszawy, a później do zbiorów hr. Ignacemu Korwin-Milewskiego. W 1924 r. dzieło zostało zakupione dla Muzeum Narodowego w Warszawie. Podczas wojny „Stańczyk” został wywieziony do Związku Sowieckiego. Do Polski powrócił w październiku 1956 r. Piosenkę poświęconą obrazowi Matejki nagrał Jacek Kaczmarski. „Stańczyk” na stałe jest eksponowany na Sali Matejkowskiej MNW. (PAP)
Autor: Maciej Replewicz
Źródło: