Matka piątki dzieci pyta o zabójstwo Felka ministra Bodnara. „Czy możemy pozwolić na łamanie prawa?”

„Nie wiem, kto mu dał na imię Felek. Wiem, kto nie dał mu szans na życie. Pan też wie” – pisze Anna Morawiecka, matka piątki dzieci w liście otwartym do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, nadesłanym do redakcji portalu wPolitycepl.

Anna Morawiecka, matka piątki dzieci, zwraca się w przejmującym liście otwartym do ministra Adama Bodnara.

„Panie Ministrze, kilka dni temu, media obiegła informacja o śmierci małego chłopczyka. Nie wiem, kto mu dał na imię Felek. Wiem, kto nie dał mu szans na życie. Pan też wie” – pisze.

Kobieta przypomina, że w szpitalu w Oleśnicy, wicedyrektorka tego szpitala, ginekolog Gizela Jagielska, „wspomagana przez aktywistów z FEDERY (fundacja zajmująca się próbą zalegalizowania w Polsce aborcji), nakłoniła rodziców do zabicia swojego dziecka”.

„Dziecka, które urodzone (choćby przez cesarskie cięcie) mogło żyć. Dziecka, które było do tego życia zdolne. Niestety, zanim zdążyło po raz pierwszy złapać oddech, zapłakać, zobaczyć swoją matkę, ojca, rodzeństwo, zanim spojrzało na słońce, poznało świat, zostało zabite. Przepraszam, za brutalne słowa; wszak była to jedynie „procedura indukcji asystolii płodu”. Brzmi niewinnie prawda? O ileż łatwiej zastosować taką procedurę, niż matce i ojcu powiedzieć jasno; WŁASNIE W TEN SPOSÓB ZABIJAMY PAŃSTWA DZIECKO” – czytamy w liście.

Kobieta zwraca uwagę, że odebrano dziecku prawo do życia, wbrew istniejącemu w Polsce prawu, tym bardziej że było zdolne, by przeżyć poza organizmem matki.

„Panie Ministrze, chłopczyk w Oleśnickim szpitalu został zabity w dziewiątym miesiącu ciąży. […] Dlatego pytam Pana publicznie: czy jako Minister Sprawiedliwości podjął Pan stosowne kroki wobec lekarki, pani Gizeli Jagielskiej, która osobiście brała udział w procederze zamordowania dziecka?  Szanowny Panie, pytam również Pana, jako urzędującego ministra Sprawiedliwości Rządu Rzeczpospolitej Polski, czy możemy pozwolić sobie na takie łamanie prawa? Czy Pana zdaniem, lekarz dopuszczający się wstrzyknięcia chlorku potasu do serca dziecku, które gotowe jest do samodzielnego funkcjonowania poza organizmem matki, nie popełnia przestępstwa zagrożonego karą pozbawienia wolności do lat 8 ?” – pyta w otwartym liście Anna Morawiecka.

Zwraca także uwagę na bezprawne działanie fundacji Federa, „która jawnie łamie prawo choćby przez to, że na własnej stronie promuje i poleca nielegalne w naszym kraju metody usuwania ciąży, podaje kontakt do klinik i osób bezprawnie zabijających dzieci w łonach matek”.

„Święty Jan Paweł II powiedział: Naród, który zabija swoje dzieci, jest narodem bez przyszłości, czy, według Pana, Polacy mają być takim narodem?” – pisze kobieta.

Źródło: wPolityce.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama