Teraz, kiedy zakończył się Jubileusz Miłosierdzia, Świętymi Drzwiami powinny być dla nas rany ludzkości. To przez nie mamy wchodzić na spotkanie z Panem Jezusem – uważa kard. Antonio Tagle, przewodniczący Caritas Internationalis.
Jego zdaniem taką drogę wskazuje sam Chrystus, kiedy po zmartwychwstaniu prosi Tomasza, by dotknął się Jego ran.
Kard. Tagle zauważa, że instytucja, którą kieruje, nie powinna się ograniczać jedynie do działalności pomocowej. W większej mierze musi też zabiegać o usunięcie przyczyn ubóstwa i cierpienia. Ma być ambasadorem sprawiedliwości i pokoju.
Przewodniczący Caritas Internationalis wypowiedział się na ten temat w obszernym wywiadzie dla włoskiego dziennika katolickiego Avvenire. Podejmuje w nim bardzo różne tematy. Ujawnia na przykład swe zamiłowanie do kryminałów. Najbardziej lubi Agathę Christi i Sherlocka Holmesa. Ich lektura „jest ćwiczeniem się w poznawaniu prawdy za pośrednictwem znaków. Kryminały uczą nas odczytywać znaki czasów i dlatego są tak ważne” – podkreśla kard. Tagle.
Mówiąc o doświadczeniach zdobytych na Filipinach bardzo pozytywnie wyraża się on o pobożności ludowej. Podkreśla, że nie wolno jej traktować tak, jakby była tylko folklorem. „Na podstawie mojego doświadczenia, czyli tego, które wyniosłem z mego kraju, mogę powiedzieć: «Przekaz wiary dokonuje się w sposób najprostszy właśnie poprzez pobożność ludową». Oczywiście, istnieje ryzyko sentymentalizmu czy przesądów, jednakże jest to bogate pole ewangelizacji, przeniknięte obecnością Ducha Świętego” – zauważa metropolita stolicy Filipin Manili, a zarazem przewodniczący Caritas Internationalis.
kb/ rv, avvenire