Wspólnota międzynarodowa powinna bardziej zaangażować się w sprawy tego kraju, gdyż w Somalii obecnych jest wielu graczy z różnych stron świata. - mówił bp Giorgio Bertin odnosząc się do ataków terrorystycznych z 28 października.
Należałoby sobie życzyć, aby ludność cywilna zareagowała na te zamachy i była bardziej zjednoczona z siłami porządkowymi i z tymi, którzy starają się wprowadzić więcej prawa i porządku w Somalii – stwierdził ordynariusz Mogadiszu, stolicy tego kraju.
Bp Giorgio Bertin w wypowiedzi dla Radia Watykańskiego zauważył, iż terroryści z Asz-Szabab, którzy dokonali tam zamachu, są przeciwni nowym władzom somalijskim i nasilając swoje działania chcą doprowadzić do upadku rządu federalnego. Zwrócił także uwagę na potrzebę międzynarodowego wsparcia.
„Wspólnota międzynarodowa powinna bardziej zaangażować się w sprawy tego kraju, gdyż w Somalii obecnych jest wielu graczy z różnych stron świata. Dziwi mnie, że te fanatyczne grupy mogą nadal działać i wyrządzać ludziom wiele zła. Jeżeli chcemy ich zatrzymać, to musimy zjednoczyć wszystkie siły, jakie posiadamy” – powiedział bp Bertin.
Przypomnijmy, że 28 października w stolicy Somalii Mogadiszu doszło do kolejnych dwóch ataków terrorystycznych, w których, według tamtejszych władz, zginęło 27 osób, a około 30 zostało rannych. Zamachy zostały przeprowadzone przez terrorystów z Asz-Szabab powiązanych z Al Kaidą.
pp/rb