Abp Pierbattista Pizzaballa wyraził nadzieję, że kolejny rok przyniesie postęp w dialogu oraz w szukaniu porozumienia pomiędzy stronami konfliktu w Ziemi Świętej.
Administrator apostolski Patriarchatu Łacińskiego Jerozolimy, w rozmowie z Radiem Watykańskim, zauważył, że sytuacja w tym regionie wciąż jest bardzo trudna. Tylko w grudniu kilka razy dochodziło do wymiany ognia pomiędzy Palestyńczykami a Izraelczykami.
Mianem „zawstydzającej” określił abp Pizzaballa sytuację w Strefie Gazy. Z jednej strony istnieje ścisła blokada, brak pracy dotyka 60 proc. młodych Palestyńczyków, do tego daje się odczuć ciągłą presję z zewnątrz.
„Moim pragnieniem jest, aby w roku 2020 powrócono do rozmów. Mijający rok okazał się czasem, w którym dialog w polityce i życiu społecznym był bardzo trudny. W Izraelu aż trzy razy byliśmy świadkami wyborów, które wyraźnie pokazały brak chęci dialogu, porozumienia, jakiejkolwiek wizji czy perspektywy. Z kolei z punktu widzenia palestyńskiego nie przypominam sobie, kiedy doszło do ostatnich wyborów, a zatem od kilku lat cofamy się – mówi papieskiej rozgłośni abp Pizzaballa. – Bardzo bym pragnął, aby przyszły rok był rzeczywiście czasem odpowiedzialności w życiu politycznym i społecznym, ale także w życiu kościelnym i religijnym, ponieważ nie powinniśmy stawać z boku tego, co się dzieje. Nie zakładamy, że pokój przyjdzie niespodziewanie, ale liczymy, że przynajmniej zostaną podjęte rozmowy, które następnie doprowadzą do bardziej przyjaznych relacji pomiędzy stronami.”
Źródło: Vatican News