W czasie rządów konserwatywnego prezydenta Mauricio Macri (2015-2019) tajne służby interesowały się współpracą bp. Lugonesa z organizacjami społecznymi. Kontrolowane były między innymi rozmowy telefoniczne, a wśród nich rozmowy z papieżem Franciszkiem.
Ujawniona ostatnio afera podsłuchowa argentyńskich tajnych służb Argentyny AFI dotknęła także papieża Franciszka i argentyńskiego biskupa. Według gazety „Pagina 12” z 14 czerwca, kontrolowane było konto bankowe, karty kredytowe oraz rozmowy telefoniczne biskupa Jorge Rubena Lugonesa. Wśród podsłuchiwanych rozmów telefonicznych biskupa były także jego rozmowy z papieżem Franciszkiem. W czasie rządów konserwatywnego prezydenta Mauricio Macri (2015-2019) tajne służby interesowały się współpracą bp. Lugonesa z organizacjami społecznymi i tym, czy można go uważać za bliskiego zaufanego papieża Franciszka.
Przed szczytem G-20 w Buenos Aires w 2018 roku Argentyna szpiegowała ok. 500 krajowych i zagranicznych przedstawicieli mediów dzieląc ich na grupy sprzyjających rządowi i krytycznych wobec niego. Dziennikarze zostali podzieleni na takie grupy, jak „proaborcyjni”, czy okazujący „sympatię dla rządzącej partii Cambiemos” urzędującego wówczas prezydenta Macri. Według portalu „Telam” na liście podsłuchiwanych dziennikarzy znalazło się również 61 korespondentów z międzynarodowych agencji i stacji telewizyjnych.
źródło: Katolicka Agencja Informacyjna