W Brazylii wzrosła przemoc wobec rdzennych mieszkańców

Rada Misyjna Rdzennych Mieszkańców, działająca przy brazylijskim episkopacie, alarmuje w sprawie znacznego wzrostu przemocy wobec ludności tubylczej.

Rdzennym mieszkańcom siłą odbiera się ziemie, są szantażowani i zabijani. Odmawia się im też prawa do opieki medycznej, edukacji i pomocy społecznej.

Doroczny raport wskazuje na bardzo niepokojącą sytuację rdzennych mieszkańców Brazylii. Z niepokojem podkreśla, że szczególnie narasta przemoc mająca na celu odebranie im ziemi. Rada Misyjna zauważa, że przymusowe wywłaszczenia nie tylko uderzają w prawa tubylców, ale stanowią także poważne zagrożenie dla przyszłości ekosystemu. Firmy przejmujące ziemie stosują bowiem bardzo agresywną politykę, w której liczy się jedynie zysk, a nie ochrona lasów czy tropikalnej puszczy amazońskiej. Dowodem na to są „specjalnie wywoływane pożary stanowiące element przejmowania ziemi i jej bezkosztowego oczyszczania”. Chodzi nie tylko o obszar Amazonii, ale również tropikalnej brazylijskiej sawanny, gdzie powstaje coraz więcej farm hodowlanych i rolniczych.

Rada Misyjna Rdzennych Mieszkańców kolejny raz zwraca uwagę na to, że te kryminalne działania dokonywane są za przyzwoleniem prezydenta Brazylii, który nigdy nie krył faktu, że chce przekazać ziemie tubylców przedsiębiorcom zajmującym się m.in. dochodowym wydobyciem bogactw mineralnych i gazu, czy też wycinką drzew. Raport zwraca uwagę na ogromną opieszałość brazylijskich sądów w rozpatrywaniu spraw tubylców, przyznających im prawo do ziemi.

Same liczby pokazują, że w minionym roku przypadki przemocy mające na celu wywłaszczenia wzrosły prawie trzykrotnie (z 110 w 2018 r. do 276 w 2019). Odnotowano też bezprecedensowe blokowanie dostępu rdzennych mieszkańców do podstawowej opieki medycznej, a także odcinanie ich od państwowych programów walki z alkoholizmem czy narkomanią. Lokalne władze blokują też środki na edukację i pomoc medyczną dla dzieci, co spotęgowało śmiertelność wśród najmłodszych.

źródło: vaticannews.va

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama