Kard. Burke: Joe Biden jest „co najmniej w stanie apostazji”

Kardynał Raymond Burke w wywiadzie zwrócił uwagę, że prezydentowi Stanów Zjednoczonych, który otwarcie popiera aborcję, nie powinno się udzielać Komunii świętej. Jego zdaniem należy także wziąć pod uwagę ekskomunikę.

„Osoba, która uporczywie i publicznie zaprzecza prawdom wiary i faktycznie postępuje przeciwko prawdom wiary lub prawa moralnego, nie może stawić się do przyjęcia Komunii świętej” – powiedział kardynał w wywiadzie dla Akcji Katolickiej na rzecz Wiary i Rodziny (Catholic Action for Faith and Family).

Jak wyjaśnił, taka osoba powinna zostać poinformowana, że nie może przystępować do Komunii świętej. Kardynał powiedział, że gdyby ta osoba, po otrzymaniu takiego ostrzeżenia, nadal stawiała się, aby przyjąć Komunię, to „należy odmówić” sakramentu.

„Osoba, która twierdzi, że jest katolikiem, a mimo to promuje w tak otwarty, uparty i agresywny sposób przestępstwo, jak aborcja, jest przynajmniej w stanie apostazji” – powiedział kard. Burke.

„Innymi słowy, uczynienie tego oznacza oddalenie się od Chrystusa i od wiary katolickiej. I tak drugie działanie, które należy wziąć pod uwagę, to kara kanoniczna, sankcja za przestępstwo apostazji, która byłaby ekskomuniką” – dodał kardynał.

Podkreślił, że stosowanie takich sankcji wobec osób publicznych nie ma na celu wyrządzenia im krzywdy, ale „ich ostateczne dobro”. Zaznaczył, że chodzi zarówno o ich zbawienie, jak i o uniknięcie zgorszenia, które wywołuje ktoś, kto „publicznie promuje skrajnie niemoralne czyny, a mimo to zgłasza się do przyjęcia Komunii świętej”.

„To jest pierwsza rzecz i nie ma to nic wspólnego z karą. Ludzie mówią: «Ty karzesz». Nie, to ma związek z godnym przyjęciem sakramentu. To po prostu dyscyplina, która jest konieczna ze względu na rzeczywistość Najświętszej Eucharystii” – tłumaczył kardynał.

„Czasami mówi się, że jeśli Kościół odmawia Komunii św. tym politykom, czyni z sakramentu broń polityczną. Ale wcale tak nie jest. Kościół strzeże swojej najświętszej rzeczywistości i strzeże dusz wiernych” – powiedział kar. Burke.

„Moim zdaniem to właśnie ci politycy używają sakramentu do celów politycznych. Innymi słowy – udają pobożnych katolików i sprawiają takie wrażenie, aby zyskać poparcie – dodał.

Źródła: LifeSiteNews, Catholic Action for Faith and Family

« 1 »

reklama

reklama

reklama