Kard. Duka: niemiecka droga synodalna traktuje Kościół jak partię czy firmę

Abp Gänswein ma rację. W Niemczech istnieje pewien nurt, który chce uderzyć w Benedykta XVI – mówi kard. Dominik Duka w wywiadzie dla portalu NBQ. Jego zdaniem do tego nurtu należą kard. Reinhard Marx oraz przewodniczący niemieckiego episkopatu bp Georg Bätzing. Prymas Czech ponownie wyraził przekonanie, że Papież Senior został niesłusznie zaatakowany przez tych zwierzchników niemieckiego Kościoła w kontekście doniesień na temat raportu w sprawie nadużyć w archidiecezji monachijskiej.

Zdaniem kard. Duki pewne środowiska w Niemczech w sposób instrumentalny posługują się tematem nadużyć, aby zmienić Kościół. Podkreśla on jednak, że niemiecka droga synodalna nie jest ruchem Kościoła powszechnego, ale pewnych ugrupowań. Zachowują się one jakby Kościół nie został założony przez Chrystusa i apostołów, lecz traktują go jak przedsiębiorstwo czy partię polityczną. Zgromadzenia drogi synodalnej to kombinacja Episkopatu i Komitetu Centralnego Niemieckich Katolików. Ten komitet – dodaje praski arcybiskup – zachowuje się bardziej jak jedna z partii RFN. W ostatnim czasie bardziej wydaje się być partią liberalną niż rzeczywistością o charakterze chrześcijańskim.
Prymas Czech ujawnił, że podczas niedawnej wizyty w Rzymie ponownie odwiedził Papieża Seniora, aby zapewnić go o swej solidarności. Było to – jak przyznaje – spotkanie dwóch starych biskupów. Kard. Duka ukończy w przyszłym tygodniu 79 lat. Już przed 4 laty złożył rezygnację, jednak Franciszek nie śpieszy się z jego odwołaniem. Dopiero w ubiegłym roku rozpoczął się proces wyłaniania jego następcy.

Praski arcybiskup przypomina, że z kard. Ratzingerem poznał się bliżej po upadku komunizmu, kiedy jako prowincjałowi dominikanów powierzono mu odnowę życia zakonnego i odbudowę kościelnej infrastruktury. Jemu łatwiej było to negocjować z nowymi władzami, bo w więzieniu zaprzyjaźnił się z Václavem Havlem i osobiście znał większość ministrów postkomunistycznego rządu. Kard. Duka podkreśla, że kard. Ratzinger bardzo dobrze rozumiał realia Europy Środkowej. Pomagało mu w tym osobiste doświadczenie dyktatury nazistowskiej. Podczas swej wizyty w Czechach w 2009 r. przekonał do siebie świat akademicki, który licznie przybył na spotkanie z nim na praskim zamku. Profesorzy słuchali go, bo był jednym z nich. Były to wspaniałe chwile bliskiego kontaktu między Kościołem i społeczeństwem, a także między wiarą i rozumem – wspomina Prymas Czech.

Podkreśla on, że Benedykt XVI jest wielkim teologiem, charakteryzującym się wielką pokorą i empatią względem człowieka i społeczeństwa. Jest wzorem człowieka wiary, wiary zakorzenionej w prawdzie. Prymas Czech przypomina bliską współpracę kard. Ratzingera ze św. Janem Pawłem II. Obaj byli wielkim darem dla Europy środkowej. To dwaj papieże tak bliscy naszej historii i naszej kulturze – podkreśla kard. Duka w wywiadzie dla Nuova Bussola Quotidiana.

« 1 »

reklama

reklama

reklama