„Przebaczam temu, kto dopuścił się tego czynu” Asyryjski biskup Mar Mari wysłał nagranie ze szpitala, w którym przebywa po ataku nieletniego terrorysty.
Bp Emmanuel, który na początku tygodnia został zaatakowany w kościele niedaleko Sydney w Australii, stwierdził, że „ma się dobrze”.
W oświadczeniu wideo ks. Daniel Kochou z kościoła pw. Chrystusa Dobrego Pasterza niedaleko Sydney potwierdził, że bp Emmanuel odniósł „obrażenia niezagrażające życiu”, a jego stan jest „stabilny”. Ks. Kochou dołączył do swojego filmu nagranie audio, w którym bp Emmanuel ze szpitalnego łóżka zachęca do „wdzięczności naszemu Panu i Zbawicielowi, Jezusowi Chrystusowi z Nazaretu, za wszelkie próby i udręki, przez które przechodzimy”.
„Niesiemy krzyż – powiedział biskup. – Nie zapominajmy o tym”. Duchowny potwierdził, że „bardzo szybko wraca do zdrowia” i dodał, że „nie ma powodu, by się martwić”.
Biskup zwrócił się też do napastnika, który go ranił.
„Mówię ci: jesteś moim synem i zawsze będziesz w moich modlitwach. Niech Pan Jezus Ci przebaczy, niech Pan Jezus Ci błogosławi i wskaże Ci drogę, mój drogi synu”.
„Przebaczam temu, kto dopuścił się tego czynu (…). I temu, kto cię posłał, aby to zrobić, i jemu przebaczam” – kontynuował bp Emmanuel.
„Nie ma w moim sercu nic poza miłością do wszystkich” – dodał, przypominając, że Jezus nauczał, iż chrześcijanie powinni kochać swoich bliźnich jak siebie samego.
Do ataku doszło w poniedziałkowy wieczór 15 kwietnia. Młody mężczyzna wszedł do kościoła Chrystusa Dobrego Pasterza i uderzył nożem biskupa Mar Mariego Emmanuela komentującego Słowo Boże z mównicy. Sprawca ranił także ks. Isaaca Royela i dwóch innych mężczyzn, którzy usiłowali go zatrzymać.
Konferencja biskupa była transmitowana przez internet, dlatego atak został sfilmowany.
Policja Nowej Południowej Walii na miejscu aresztowała sprawcę. To 16-latek arabskiego pochodzenia. Jego tożsamość nie została ujawniona ze względu na przepisy chroniące nieletnich przestępców. Wiadomo jednak, że nożownik w zeszłym roku został ukarany za nękanie (stalking) i groźby z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Wyszedł na wolność ze względu na dobre sprawowanie. Był pod obserwacją, ale nie jako terrorysta. Poniedziałkowy atak uznano już jednak z akt terroru motywowany religijnie.
Zaraz po zdarzeniu przed kościołem doszło do zamieszek między policją a tłumem, który domagał się od funkcjonariuszy wydania sprawcy.
Ks. Kochou nazwał starcia „niefortunnym wydarzeniem”. Także bp Emmanuel zachęcił do postępowania „na wzór Chrystusa”.
„Pan Jezus nigdy nie uczył nas walczyć. Pan Jezus nigdy nie uczył nas odwetu. Pan Jezus nigdy nam nie powiedział: «oko za oko i ząb za ząb». Pan Jezus powiedział: «Nigdy nie odpłacajcie złem za zło, ale na zło odpowiadajcie dobrem” – mówił asyryjski duchowny
„Modlimy się za naszą ukochaną ojczyznę Australię i nasze piękne miasto Sydney. Nigdy nie powinniśmy zapominać, że jesteśmy bardzo szczęśliwi, iż jesteśmy Australijczykami. Ale przede wszystkim jesteśmy chrześcijanami i musimy się tak zachowywać” – zakończył.
Źródło:catholicnewsagency.com