Posiadanie materiałów pedofilskich będzie jedynie wykroczeniem. Niemcy zmieniają kodeks karny

Tylko pół roku więzienia za rozpowszechnianie pornografii dziecięcej. 3 miesiące za jej posiadanie. Zwolennicy zmiany prawa twierdzą, że to pomoże nieletnim.

Niemiecki parlament federalny zaakceptował nowelizację kodeksu karnego zmniejszającą kary za posiadanie i dystrybucję materiałów pornograficznych z udziałem dzieci. Dotychczas według niemieckiego kodeksu karnego oba te czyny były przestępstwami. Zgodnie z przepisami obowiązującymi od 2021 r., za posiadanie materiałów pedofilskich groziła kara przynajmniej roku pozbawienia wolności. Teraz posiadacz pedopornografii usłyszy wyrok co najmniej 3 miesięcy za kratami. Za rozpowszechnianie takich materiałów spędzi w więzieniu nie mniej niż 6 miesięcy. Obie sytuacje zostały zaliczone do wykroczeń.

Autorzy nowelizacji twierdzą, że dzięki niej pomogą m.in. nauczycielom, którzy znajdują materiały pedopornograficzne u uczniów i przekazują je rodzicom. Beneficjentami zmiany mają być też nastolatkowie posiadający zdjęcia i filmy z udziałem dzieci. Twórcy nowego prawa twierdzą, że „w tym przypadku sprawcy na ogół nie działają w celu podniecenia seksualnego treściami z pornografią dziecięcą, ale raczej z przyczyn typowych dla młodzieńczego etapu rozwoju, takich jak naiwność, ciekawość, pragnienie przygody czy chęć zaimponowania”.

Pierwszy z tych argumentów razi brakiem logiki. Nauczyciel, który zabrał uczniowi zdjęcia pornograficzne nie powinien być w ogóle karany. Niezależnie od tego, jaką sankcję wyznaczono dla pedofilów, pedagog nie tylko nie łamie prawa, ale wręcz walczy z negatywnym zjawiskiem. W przypadku nieletnich posiadaczy niepokoi lekceważące podejście do problemu. Autorzy najwyraźniej nie zastanawiają się nad tym, jaki wpływ na psychikę nastolatka może mieć oglądanie wyuzdanych obrazów dzieci. W dodatku nowelizacja nie oznacza wprowadzenia wyjątków w sytuacjach, o których mowa, ale ogólne obniżenie kar.

Zaniepokojenie zmianą prawa wyrazili politycy CDU-CSU, a także m.in. organizacja Deutsche Kinderhilfe stawiająca sobie za cel ochronę dzieci. Z nowelizacji zadowolona jest grupa Krumme 13, w skrócie zwana K13. To organizacja deklarująca się jako grupa „samopomocy” osobom „pedoseksualnym”. Jej założycielem jest Dieter Gieseking, w przeszłości karany za posiadanie i dystrybucję pornografii dziecięcej. K13 zachęca teraz na swojej stronie internetowej, by ludzie, którzy odpowiadają karnie za posiadanie nieprzyzwoitych treści z udziałem dzieci wnioskowali o zawieszenie sprawy. W ten sposób, jak zaznacza organizacja, doczekają do wejścia w życie łagodniejszych przepisów i dostaną niższe wyroki.

Źródła: reduxx.info, informeorwell.com, portalwarszawski.com.pl

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama