Homilia na 3 niedzielę wielkanocną roku A
Każda droga człowieka mieści w sobie nie tylko ruch i przemijanie, ale jest również szansą zatrzymywania pewnych zdarzeń i kontemplacji. Na wzór uczniów idących do Emaus zatrzymujemy samych siebie i to wszystko, cośmy wymarzyli o sobie, o swoim świecie, swoich oczekiwaniach i możliwościach. Jest jakąś pociechą i dla nas fakt, że można iść drogą wiary w Jezusa i mieć również prawo do wątpliwości i ostrych pytań. Widzimy więc, że uczniowie ci, mówiąc o Jezusie, uznają Go za „Proroka potężnego w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu”, ale wyrażają żal, że Bóg pozwolił Go ukrzyżować i zabić.
Słowa: „A myśmy się spodziewali, że właśnie On miał odkupić Izraela” są z jednej strony protestem skierowanym ku Bogu, a z drugiej dowodem ich niewiary i rezygnacji. Dlatego Jezus odwołuje się w tym spotkaniu do Pism objawionych, które powinni znać, i dowodzi, że tu nie chodzi o jednego z proroków Starego Testamentu, ale o Mesjasza, na którego śmierć i zmartwychwstanie wskazuje cały Stary Testament.
Wszystkie teksty mówiące o Mesjaszu zwracają uwagę na to, że cierpienie i śmierć nie są ostatnim słowem Boga skierowanym do człowieka, lecz w Osobie Mesjasza zostały „przetłumaczone” one na zmartwychwstanie i życie. Szczególnie sugestywnie dowodzi tego tekst z Psalmów Dawida (16,8—11), w którym modlący się wyraża nadzieję, że Bóg nie zostawi jego ciała w otchłani, ani nie da mu ulec skażeniu. Śmierć Dawida i złożenie w grobie nie mają tu znaczenia, gdyż jego ufność skierowana jest ku przyszłości, kiedy to Boża obietnica życia spełni się w jego Potomku, Mesjaszu. Te prawdy, wypełnione przez Chrystusa zmartwychwstałego, staną się treścią wyznania wiary, które w dzień Zesłania Ducha Świętego Piotr Apostoł ogłosi zgromadzonym ludom. W mocy Ducha Świętego podkreśli, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym, który istniał przed wszelkim stworzeniem, a gdy nadeszła „pełnia czasu” objawił się dla zrealizowania planu zbawienia człowieka i świata. Ten Boży plan został wypełniony „nie czymś przemijającym, srebrem lub złotem, ale drogocenną Krwią Chrystusa jako niepokalanego Baranka i bez zmazy”. W tajemnicy krzyża i zmartwychwstania Chrystusa proroctwa Starego Testamentu i historia całego stworzenia zyskują nowy sens, skierowując drogi wiary i nadziei ku Bogu. „Każdy człowiek, który szuka zbawienia, nie tylko chrześcijanin — zaznaczy Jan Paweł II — musi zatrzymać się wobec krzyża Chrystusowego i tajemnicy Jego zmartwychwstania. (...) Tajemnica ta jest faktem dokonanym. Bóg wszystkich ogarnia krzyżem i zmartwychwstaniem swojego Syna. Bóg wszystkich ogarnia życiem, które w tym krzyżu i zmartwychwstaniu się objawiło i które wciąż na nowo bierze z niego początek”.
Każdy chrześcijanin, a więc każdy z nas, jest człowiekiem drogi pełnej pytań, na której nie ma gotowych recept i odpowiedzi. Wiara bowiem nie jest jakimś stanem posiadania czy systemem zabezpieczania łaską Bożą, ale jest żywym, osobistym spotkaniem z Jezusem, którego trzeba pytać o kierunek i sens życia. Wierzymy, że On idzie z nami, towarzyszy nam w swoim słowie i sakramentach oraz oczekuje naszej współpracy. Każdego dnia radujmy się więc naszą wiarą!
opr. mg/mg