Rozmowa z ks. Janem Drobem, Ekonomem KEP na temat funduszu Arka-Invesco PTE SA
— Minęły dwa lata od powstania ARKA-INVESCO PTE SA i zarządzanego przez nie otwartego funduszu emerytalnego. Czy Ksiądz Ekonom myśli, że jest to sukces?
Trudno jest rozważać to przedsięwzięcie w kategoriach sukcesu czy porażki. Największym sukcesem było już samo zarejestrowanie ARKA-INVESCO OFE i jego zaistnienie wśród funduszy emerytalnych. Trzeba mieć świadomość, że mimo iż ARKA-INVESCO OFE został zarejestrowany jako jeden z ostatnich funduszy emerytalnych, to pozyskał blisko 70 tysięcy członków. Bardzo istotnym wyróżnikiem ARKA-INVESCO OFE jako funduszu emerytalnego jest deklaracja etycznego inwestowania. Tego wyznacznika fundusz będzie się bezwzględnie trzymał. Idea etycznego inwestowania musi zaistnieć w świadomości społecznej, bo jeśli zabraknie etycznego podejścia do biznesu, to wówczas trzeba będzie więcej pieniędzy przeznaczać na resocjalizację, walkę z gangami, sektami itp. Przez wiele lat w świadomości społecznej przebijała się konieczność inwestowania w ekologię. Dzisiaj wszyscy rozumiemy, że budowanie oczyszczalni ścieków, instalowanie filtrów na kominach, rekultywacja skażonej gleby, mimo że kosztowne, są konieczne dla dobra człowieka, dla jego zdrowia. Działania proekologiczne są przejawem etycznego inwestowania. ARKA-INVESCO jako fundusz emerytalny zamierza długofalowo inwestować nasze pieniądze właśnie dla dobra człowieka. Rozważając działania funduszu w kategoriach sukcesu lub porażki, należy bez wątpienia uznać, że powstanie funduszu, który zobowiązał się inwestować w etyczne przedsięwzięcia dla dobra człowieka, to wielki sukces. Byliśmy w Polsce pierwsi, którzy zwrócili uwagę na konieczność etyki w biznesie i to będzie wyznacznikiem naszych dalszych działań. Jestem przekonany, że dla dobra nas wszystkich w przyszłości najbardziej szanujące się firmy będą dbały o etyczność swoich inwestycji.
— Dlaczego ARKA-INVESCO OFE zdecydował się połączyć z OFE Pocztylion?
Aktualnie wiele funduszy zmienia właściciela lub się łączy. Tu, na marginesie, należy wyjaśnić, że zmiany wśród właścicieli towarzystw nie dotyczą zarządzanych przez nie funduszy, bo te w świetle prawa stanowią odrębny podmiot i są chronione gwarancjami ustawowymi. Zatem dla członków ARKA-INVESCO OFE nic tak naprawdę się nie zmieni, a nawet na tym połączeniu zyskają, ponieważ będzie niższa prowizja od składek, taka, jak obowiązuje w OFE Pocztylion. ARKA-INVESCO PTE SA prowadziło rozmowy z wieloma towarzystwami na temat połączenia. Zdecydowaliśmy się na połączenie z OFE Pocztylion ze względu na duże podobieństwo naszych uczestników, niższe koszty obsługi przy większym funduszu i polski akcjonariat (Poczta Polska). Nasi partnerzy zaakceptowali zapis dotyczący etycznego inwestowania w tym samym brzmieniu, w jakim istnieje on w statucie ARKA-INVESCO PTE SA. Akcjonariusze ustalili, że Towarzystwo i zarządzany przez nie Fundusz w swojej działalności nie będzie prowadziło działań sprzecznych z nauką Kościoła. O wypełnienie tego zapisu będzie dbała strona kościelna, jako akcjonariusz połączonego towarzystwa i zarządzanego przez nie funduszu.
— Jak w świetle olbrzymich zaległości ZUS wobec otwartych funduszy emerytalnych, które przekraczają 3,5 miliardów złotych, wygląda sytuacja ARKA-INVESCO OFE?
Do tej pory ZUS przesłał więcej niż jedną składkę na blisko 70 proc. rachunków członków ARKA-INVESCO OFE. Do połowy marca nadal nie wpłynęła żadna składka dla prawie 7000 osób. To jest bolesne. Ponieważ są to głównie osoby, które zawarły umowę o członkostwo jeszcze w 1999 roku, zakładamy, że ZUS jest winny członkom ARKA-INVESCO OFE ponad 7,5 mln złotych. Fundusz wspomaga swoich członków w dochodzeniu roszczeń wobec ZUS poprzez udzielanie pełnej informacji o szczegółach zgłoszenia umowy o członkostwo do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, kwotach składek przekazanych przez ZUS, okresach składkowych, datach wpływu do funduszu i szczegółach przeliczenia na jednostki rozrachunkowe. Biorąc pod uwagę powyższe dane, ARKA-INVESCO wypada na tle innych funduszy dość dobrze.
— Co jeszcze Ksiądz Ekonom chciałby przekazać naszym Czytelnikom?
Korzystając z tej okazji pragnę złożyć wszystkim naszym członkom, sympatykom oraz Czytelnikom „Gościa Niedzielnego” życzenia spokojnych i pełnych miłości Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Niech nasze codzienne trudy rozjaśnia pewność, że Chrystus za nas i dla nas umarł i zmartwychwstał.
— Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Katarzyna Górska-Łazarz
opr. mg/mg