Droga Krzyżowa: rozważanie na kolejne dni Wielkiego Postu (dopasowane do czyt. mszalnych roku A)
1. Błogosławimy Cię, Panie, Jezu Chryste.
Ludzie Tobie urągali,
prześladowali Cię,
i mówili na Ciebie
kłamliwie wszystko złe.
Słuchałeś wszystkiego w milczeniu
i poddałeś się niesprawiedliwemu wyrokowi.
Nam mówisz:
Błogosławieni jesteście,
gdy ludzie wam urągają
i prześladują was.
i gdy z Mego powodu
mówią kłamliwie
wszystko złe na was.
Twoje błogosławieństwo
jest dla nas ważniejsze
niż wszystkie wyroki
wszystkich sądów świata.
2. Błogosławimy Cię, Panie, Jezu Chryste.
Jak cichy Baranek
na rzeź prowadzony
bierzesz krzyż na swe ramiona.
Już teraz przykładasz do krzyża
Serce ciche i pokorne.
Nam mówisz:
Błogosławieni cisi,
albowiem oni posiądą ziemię.
Wierzymy Tobie
choć doświadczenie mówi,
że ziemię zdobywają ludzie głośni.
Wierzymy Tobie,
bo biorąc z Tobą krzyż,
bierzemy w ramiona całą ziemię,
przez Ciebie odkupioną.
3. Błogosławimy Cię, Panie, Jezu Chryste.
Ty ubogaciłeś nas
swoim ubóstwem.
Tych co wyżej cenią
własne bogactwa niż Twoje
ostrzegasz:
Biada wam bogaczom,
bo odebraliście już pociechę waszą.
Chciwość
niejednego doprowadziła
do upadku,
do utraty duszy.
Pomóż nam, Panie,
oderwać się od rzeczy,
by powstać
i odnaleźć duszę.
4. Błogosławimy Cię, Panie, Jezu Chryste.
Widzą Cię przez łzy
oczy Twojej Matki.
Ona pierwsza Cię widziała
w blasku betlejemskiej nocy.
Błogosławiona między niewiastami
widzi Cię zawsze,
bo ma czyste serce.
Nam mówisz:
Błogosławieni czystego serca,
albowiem oni Boga oglądać będą.
Serce czyste nam daj,
abyśmy widzieli Cię
w radości i łzach,
z oczyma otwartymi i zamkniętymi
i oczyma zamkniętymi na zawsze.
5. Błogosławimy Cię, Panie, Jezu Chryste.
Ty wziąłeś na siebie
wszystkie nasze niedole.
Dźwigasz krzyż
dla nas przeznaczony.
Masz na nim umrzeć śmiercią,
na którą my zasłużyliśmy.
Czynisz tak,
bo nas kochasz,
bo jesteś miłosierny.
Nam mówisz:
Błogosławieni miłosierni,
albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Twoja droga jest naszą drogą.
Ty jesteś naszą drogą.
Prowadź nas, Panie,
drogą miłosierdzia. Mam pomagać innym
w dźwiganiu ich krzyża,
bo mój krzyż
Ty wziąłeś na siebie.
6. Błogosławimy Cię, Panie, Jezu Chryste.
Ty wziąłeś na siebie
wszystkie nasze grzechy.
Będąc niewinnym
zostałeś oskarżony o wszystko złe.
Najbardziej bolało Syna Człowieczego
oskarżenie o bluźnierstwo.
Ono najbardziej zniekształcało
Jego wizerunek.
Weronika przywraca Synowi Człowieczemu
blask oblicza
jaśniejący nad Taborem.
Największym miłosierdziem
przywrócić człowiekowi
postać dziecka Bożego.
Dlatego powtarzasz nam:
Błogosławieni miłosierni
albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Pomóż nam
miłosierny Panie
przywracać ludzkiej pamięci
oblicze Syna Bożego.
7. Błogosławimy Cię, Panie, Jezu Chryste.
Mówią,
że nigdy się nie śmiałeś.
To chyba prawda.
Nie wyśmiewałeś nikogo,
nikogo nie lekceważyłeś.
W Twoich słowach wyczuwa się tylko
cień dobrotliwego uśmiechu.
Do nas mówisz:
Biada wam,
którzy się teraz śmiejecie,
albowiem smucić się
i płakać będziecie.
Ostrzegasz przed lekkomyślnością,
przed lekceważeniem
tego co najważniejsze.
Życie
jest poważnym zadaniem.
Kto chciałby się bawić
sobą,
innymi,
Tobą,
nie wypełni tego zadania.
Tobą i innymi nie wolno się bawić
Ciebie i innych trzeba kochać.
8. Błogosławimy Cię, Panie, Jezu Chryste.
Jezu,
płaczący nad Łazarzem,
nad swoją nieszczęsną ojczyzną.
Jezu,
opłakiwany przez jerozolimskie niewiasty.
Ty mówisz o nas:
Błogosławieni, którzy płaczą,
albowiem oni będą pocieszeni.
Ty mówisz do nas:
Płaczcie z płaczącymi...
Płaczemy razem z Tobą
nad spustoszeniem śmierci
spowodowanym w duszy człowieka
przez grzech.
Płaczemy razem z Tobą
nad Ojczyzną,
która nie poznała
czasu nawiedzenia swego.
9. Błogosławimy Cię, Panie, Jezu Chryste.
Jezu,
odepchnięty przez ludzi
podeptany jak robak na drodze.
Kiedy chcemy przypodobać się ludziom,
kiedy zabiegamy o oklaski,
i pochwały tego świata
ostrzegasz nas:
Biada wam,
gdy wszyscy ludzie chwalić was będą,
tak samo bowiem przodkowie ich
czynili fałszywym prorokom.
Prorok,
który mówi prawdę
i żyje prawdą
często jest wyśmiany i wzgardzony.
Poklask uzyskują
prorocy fałszywi,
którzy schlebiając ludzkim słabościom,
prowadzą do upadku,
Czy jestem wyznawcą
Największego z proroków,
czy klakierem
proroków fałszywych?
10. Błogosławimy Ciebie, Panie, Jezu Chryste.
Zabrano Ci płaszcz i suknię,
zabrano Ci już wszystko,
zostawiono Ci tylko krzyż.
Pozbawiony wszystkiego mówisz do nas:
Błogosławieni ubodzy w duchu,
albowiem do nich należy królestwo niebieskie
Obiecujesz wiele
ale ubogim też dajesz
tylko krzyż.
Przyjmuję go z Twojej ręki.
On jest kluczem,
który otwiera królestwo niebieskie
i ludzkie serca
na miłość.
11. Błogosławimy Cię, Panie. Jezu Chryste.
Teraz już całkowicie
należysz do krzyża.
Zostałeś do niego przybity
gwoźdźmi.
Cierpisz dla sprawiedliwości.
Rozpięty na krzyżu
wymierzasz ją Bogu
i człowiekowi.
Mówisz do nas:
Błogosławieni, którzy prześladowanie cierpią dla sprawiedliwości,
albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Już wiem, Panie,
Jeśli królestwo niebieskie
ma należeć do mnie,
ja muszę należeć do krzyża,
i nieraz
prześladowanie cierpieć
dla sprawiedliwości.
12. Błogosławimy Cię, Panie, Jezu Chryste.
Kiedy skonałeś na krzyżu
nastał pokój między Bogiem i światem.
W Chrystusie Bóg pojednał świat ze sobą.
Kiedy skonałeś
setnik pilnujący egzekucji zawoła:
"Ten był Synem Bożym".
Twe usta
zastygłe w ostatnim wołaniu
mówią do nas:
Błogosławieni pokój czyniący,
albowiem będą nazwani Synami Bożymi.
Niech pod krzyżem,
na którym skonał Syn Człowieczy,
rodzą się zastępy pokój czyniących
Synów Bożych.
13. Błogosławimy Cię, Panie, Jezu Chryste.
Od pojmania aż do skonania
łaknąłeś i pragnąłeś sprawiedliwości.
Wśród zdrady i okrucieństwa
łaknąłeś i pragnąłeś miłości.
Znajdujesz jedno i drugie
w ramionach Matki Bolesnej pod krzyżem,
w ramionach Ojca w niebie,
któremu powierzyłeś swojego ducha.
Mówisz do nas:
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości,
albowiem oni będą nasyceni.
Panie, tak bardzo potrzebuję sprawiedliwości,
jeszcze bardziej pragnę miłości,
ale
jedno i drugie
chcę otrzymać tylko od Ciebie.
14. Błogosławimy Cię, Panie, Jezu Chryste.
Ciemność i smutek Twojego grobu
trwają tylko trzy dni.
Rankiem dnia trzeciego
grób wypełni się światłem i radością.
Dlatego mówisz do nas
jako paschalne orędzie:
Cieszcie się i radujcie,
bo wielka jest nagroda wasza w niebie.
Cieszymy się Twoim zmartwychwstaniem
i śpiewamy radosne Alleluja.
Oczekujemy Twego przyjścia w chwale
i radujemy się,
bo Ty jesteś naszą nagrodą.
opr. mg/mg