Kto chce, szuka sposobu; kto nie chce, szuka powodów...
Wchodzę do swojego pokoju i zastanawiam się – jest w nim harmonia? Czy jest ten pokój, na tyle funkcjonalny, by inni widzieli w nim, to co rzeczywiście jest najważniejsze; żeby nie było zbędnych przedmiotów, które zagracają, które nie komponują się z pozostałymi? Czy harmonia, w moim pokoju, prowadzi do tego, że mogę powiedzieć, że jest tutaj normalnie, ale jednak wyjątkowo przytulnie i pięknie? Niekiedy może istnieć tylko jeden element, który burzy harmonię i wpływa na całą ocenę pokoju, domu, czy śmiało możemy powiedzieć też – życia. Rzeczywistość naszej codzienności, składa się z wielu elementów, które właściwie połączone, mogę stanowić pewną harmonię, która przekładać się będzie na funkcjonalność naszego życia, na owocność, na konkretność i praktyczność. Jak wiele jest potrzebnych, a jak wiele jest też niepotrzebnych, wręcz nieużytecznych elementów w mojej codzienności, które rozwijają i budują, albo burzą, które powodują spowolnienie, czy nawet zniszczenie jakiś spraw. Człowiek, istota duchowo – cielesna, odkrywa, że istnieje w niej próg, który musi przekroczyć, aby odkryć w jaki sposób, realizować swoje człowieczeństwo, by nie powstał dualizm, by nasza codzienność, nie akcentowała z przesadą jakiś rzeczywistości, przy okazji, wykluczając inne.
Jak scalać nasze życie, by istniejące elementy, stanowiące nasze życie, były zjednoczone, harmonijne?
„Dobrze przeżyte życie, to coś więcej niż takie życie, w którym czujesz powierzchowne zadowolenie. Dobre życie najlepiej pojmować jako złożoną strukturę, w której współistnieją szczęście, sporadyczne chwile smutku, poczucie celu, radość i psychiczna elastyczność, a także niezależność, biegłość w jakiejś dziedzinie i poczucie przynależności.” Współistnienie, to niejako słowo klucz, tego momentu naszego życia, w którym odkrywamy to szczególne pragnienie, by czynić życie bardziej w harmonii. Wszystkie elementy naszego życia, by stanowiły jedność, całość, muszą zostać dopasowane, muszą odnaleźć swoje miejsce i przeznaczenie. Tylko w rzeczywistości, w której jestem świadom, jaki element mojego życia do czego służy, może pomóc mi zharmonizować moje życie i codzienność. Wydaje mi się, że w życiu, podobnie jak w starych zegarkach, istnieje wiele zębatek, które nachodzą na siebie i dają sobie wzajemnie siłę do poruszania, czegoś znacznie większego, ważniejszego. Człowiek, w normalnej rzeczywistości, nie zastanawia się nad tym, jak funkcjonuje zegarek, widzi wskazówki, które pokazują mu konkretną godzinę. Ale, nie byłoby tej konkretności, gdyby nie sprawny mechanizm, który jest wewnątrz zegarka, a który choć nie widoczny dla oka ludzkiego, ustawia właściwie wskazówki. Istnieje oczywiście też coś, co daje możliwość, że ten zegarek funkcjonuje – bateria, lub ręczne naprężenie sprężyny. Życie człowieka, jego codzienność, jest bardziej złożona, dlatego obserwowanie poszczególnych elementów, składających się na naszą codzienność, jest zadaniem niełatwym, ale bardzo ważnym. Trybiki funkcjonują właściwie tylko wtedy, gdy są do siebie dopasowane… Nasza codzienność będzie właściwie funkcjonowała, gdy „trybiki naszej codzienności”, będą ze sobą, we właściwy sposób współistniały – działały, każdy na swoim miejscu i zgodnie ze swoim przeznaczeniem.
Kto chce, szuka sposobu; kto nie chce, szuka powodów…
Każdy z nas, nie jest obojętny wobec życia, wobec tego, co dzieje się w naszej codzienności. Jesteśmy mimo, całej naszej zewnętrznej zatwardziałości, ludźmi, którzy mimo wszystko się przejmują i są wrażliwi na los, przynajmniej swój własny. Szukanie sposobu na życie, mądre życie, albo jak niektórzy upierają się to nazywać „dobre życie”, jest jednym z takich właśnie naszych wewnętrznych głosów rozsądku, które na szczęście, zjawiają się w odpowiednim momencie. Szukanie, nie zawsze oznacza odnalezienie właściwego sposobu, ale ważne jest przynajmniej próbować. Nie ma uniwersalnego sposobu, który można by było dostosować do każdej osoby, do każdego przypadku. Jeśli można mówić w ogóle o jakiejkolwiek metodzie, to jest to na pewno kwestia bardzo indywidualna. Poszukiwanie harmonii w życiu, musi opierać się na elementach, które są obecne w naszym życiu, na umiejętnym ich łączeniu, współistnieniu. Umiejętność ocenienia, co jest właściwe, ważne i potrzebne, na pewno się przydaje i sprawia, że każda nasza czynność, wpisuje się w cały pejzaż naszych codziennych zdarzeń. Możemy obserwować jak splatają się kolejne, poszczególne elementy naszego życia, jak się wzajemnie przenikają i odkrywają przed nami, wewnętrzne relacje i dopiero, gdy się złączą stanowią, wyjątkową całość. Podobnie jak z gobelinem, kiedy spoglądamy na niego z góry, obserwujmy piękne, malujące się linie, kolorowych nitek, które w całości tworzą piękny obraz, ale gdy spojrzymy od spodu, dostrzeżemy plątaninę różnych nitek, pętli, nie mających nic, niejako, wspólnego z pięknym obrazem, porządkiem i harmonią, którą widzimy po drugiej stronie. Trudno po dolnej części ocenić, jak naprawdę wygląda gobelin z tej właściwej strony, dostępnej najczęściej dla ludzkich oczu. Nasze życie, to wiele nitek, które się wzajemnie przeplatają, łączą i tylko połączone w całość, tworzą jakąś wyjątkową harmonię.
Połączyć różne płaszczyzny naszego życia…
Nasza codzienność, to wiele sfer, które odpowiadają naszym codziennym zadaniom, obowiązkom, planom. Nie sposób wyliczyć, jak wiele jest spraw, które przemykają przez naszą głowę, codzienność. Każdy z nas, w jakiś sposób organizuje swoje życie. Planujemy nasze codzienne zadania, poprzez plany wychodzimy również w przyszłość, starając się, na ile to możliwe, trzymać w dłoni, nasze życie. Sztuka planowania, oparta jest na sferach z naszego życia, które budują naszą codzienność. Kwestia naszej wiary, domu i porządku, organizowanie czasu, zdrowie fizyczne, dobra materialne, strój, intelektualny rozwój, rozwijanie znajomości i kontaktów, itp. Wszystkie te sprawy składają się na nasze życie i wymagają odpowiedniego, harmonijnego działania, które umożliwi, we właściwy sposób, rozwijać te przestrzenie i nad nimi czuwać. Tylko wtedy, kiedy te poszczególne elementy, będą ze sobą współgrać, we właściwy sposób współistnieć, będziemy odczuwali wewnętrzną harmonię, przyczyniającą się do tego, aby odczuwać radość i zadowolenie z życia.
Plan działania…
Każdy z nas, przyglądając się własnej codzienności, powinien umieć wyszczególnić te sfery, które są ważne i którymi powinien się, ze szczególną odpowiedzialnością zająć. Widząc je, warto przemyśleć sprawę – jak je we właściwy sposób połączyć, aby stanowiły jedność – harmonię. Umiejętne łączenie, poszczególnych elementów naszego życia, sprawi, że będziemy bardziej konkretnie zaangażowani w poszczególne elementy. Nie pozostawajmy w obszarze wyobrażeń, planów, ale starajmy się, tak jak potrafimy, wcielać poszczególne plany w realizację.
opr. aś/aś