O wystawie w Instytucie Polskim w Rzymie, relacja z Gościa Niedzielnego (31/2000)
Wystawa w Instytucie Polskim w Rzymie Większość z tych zdjęć zna każdy Polak, który liczy więcej niż 40 lat. Młodsi widzieli przynajmniej niektóre. Jednak ich widok nadal wywołuje emocje. Nie tylko wśród Polaków.
W przeddzień Narodowej Pielgrzymki Polaków do Wiecznego Miasta w Instytucie Polskim w Rzymie otwarta została wystawa przygotowana przez Instytut, NSZZ "Solidarność" oraz Polską Agencję Informacyjną pod tytułem "Solidarność. XX lat historii". Zgromadzono na niej zdjęcia pokazujące niezwykle ważne wydarzenia w dziejach naszej Ojczyzny. Najstarsze zdjęcia pochodzą z roku 1979 i obrazują pierwszą pielgrzymkę Ojca Świętego Jana Pawła II do Ojczyzny. Podczas uroczystości otwarcia wystawy Marian Krzaklewski tłumaczył, że "Solidarność" rozpoczeła się w Rzymie, wraz z wyborem Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową, a w Polsce jej początki związane są właśnie z pierwszą wizytą Papieża.
W katalogu wystawy czytamy m.in. "Zobaczycie Państwo na prezentowanych tu zdjęciach historię NSZZ Solidarność, zapis chwil spędzonych w poczuciu zwycięstwa, ale także bólu. Wielkie dni Stoczni Gdańskiej, trudne rozmowy z przedstawicielami komunistycznej władzy, moment podpisania Porozumień Sierpniowych i dramatyczny zapis wydarzeń stanu wojennego, gdy Solidarność została oszukana i częściowo rozbita. Ale przecież nie zwyciężona. Kolejne zdjęcia przypomną Państwu przełomowy rok 1989 i nieustanną walkę Solidarności o prawa pracownicze i obywatelskie, o to, by Polską rządzili ludzie, którzy naprawdę czują się za nią odpowiedzialni, nie zaś pogrobowcy dawnego systemu, tego samego, który zrujnował polską gospodarkę i nas wszystkich wpędził w wielomiliardowe zadłużenie. Wielu z Państwa zobaczy na tych zdjęciach siebie, swoich przyjaciół lub rodziny, ludzi, którzy NSZZ Solidarność tworzyli od podstaw w zakładach pracy, przeżyli w niej wspaniałe chwile, ale niekiedy też siedzieli w więzieniu, byli bici i terroryzowani...".
Fotografie z pobytu Jana Pawła II na polskiej ziemi nie tylko otwierają wystawę poświęconą dwudziestoleciu Solidarności. Wśród zdjęć kończących opowieść o dziejach nie tylko związku, ale także pewnej niezwykle ważnej idei, jest to zrobione w ubiegłym roku - Ojciec Święty w polskim Parlamencie.
Rzymską wystawę inaczej odbierają Polacy, a inaczej Włosi. Jednak pokazanie jej właśnie w Instytucie Polskim w Rzymie ma głęboki sens. Przypomina, że "Solidarność" ma swe korzenie nie tylko w Polsce, ale że do jej powstania doszło także dzięki postawie wielu ludzi na Zachodzie. Jednak, jak czytamy w katalogu wystawy: "Iskra, która zapłonęła w Stoczni Gdańskiej, przyniosła wolność i demokrację narodom dawnego bloku wschodniego, umożliwiła także zjednoczenie Niemiec. To dzięki niej Polska jest pełnoprawnym członkiem NATO, a wkrótce znajdzie się również w Zjednoczonej Europie...". Taka wystawa, pokazująca niemal w pigułce dwie wielkiej wagi dekady naszych dziejów, była bardzo potrzebna. Zarówno nam, Polakom, jak i członkom innych narodów. Jako przypomnienie, ale i jako przestroga.
opr. ab/ab