W centrum tornada

Każdy z nas trafia na jakieś życiowe tornado, jednak jeśli sięgniemy po znane i sprawdzone narzędzia będziemy potrafili odnaleźć pokój w samym jego epicentrum

Bardzo lubię czytać psalmy i staram się po nie często sięgać. W trakcie lektury wielokrotnie wydawało mi się, że czytam o tym, co właśnie przeżywam, że autor dokładnie opisał moje życie. I wiecie co, okazuje się że nie tylko ja mam takie wrażenie bo właśnie o tym opowiada książka ojca Fidelisa Rupperta.

Publikacja „Znajdź pokój w zgiełku. Modlitwa psalmami” to zapis wielowiekowej tradycji Kościoła przekazywanej w opactwie Benedyktynów, w którym na co dzień żyje jej autor. Opisany przez Ojca Fidelisa świat to rzeczywistość widziana oczami mnicha, który przez wiele lat nauczył się szukać pomocy w Słowie Bożym, a w szczególności w psalmach. Podczas prowadzenia warsztatów lub spotkań z ludźmi w trakcie kierownictwa duchowego, zauważył on że utwory autorstwa króla Dawida w niezwykły sposób pomagają przetrwać najtrudniejsze chwile życia i postanowił tym odkryciem podzielić się z większą ilością osób.

Aby każdy, kto szuka pokoju w nawałnicach życia, mógł skorzystać z proponowanego narzędzia, autor książki wyjaśnił treść wybranych psalmów, by czytelnik lepiej je zrozumiał, a co za tym idzie wykorzystał. Opisy poszczególnych utworów są niezwykłe, ponieważ wielokrotnie odwołują się do ilustracji pochodzących ze średniowiecznych psałterzy i pokazują nieznane lub nietypowe rozumienie tekstów, wielokrotnie pozwoliło mi to odkryć nowe rzeczy w znanych mi fragmentach. Na końcu każdego rozdziału Ojciec Fidelis wskazuje na to, w jakiej życiowej burzy można dany psalm wykorzystać i w jaki sposób zrobić to najlepiej. Czymś co bardzo urzekło mnie w książce „Znajdź pokój w zgiełku. Modlitwa psalmami” są przykłady z życia mnichów Benedyktyńskich i opis tego, jak oni, zatopieni całkowicie w tych biblijnych utworach poprzez modlitwę brewiarzową, potrafią zastosować ich treść w codziennym życiu. Ich codzienna egzystencja w opactwie zawsze kojarzyła mi się z nudną rutyną, a książka Fidelisa Rupperta pozwoliła zobaczyć mi w życiu mnichów niesamowitą, ale ukrytą dynamikę.

Każdy z nas raz na jakiś czas trafia na jakieś życiowe tornado, jednak, jak podpowiada ojciec Fidelis, jeśli sięgniemy po znane i sprawdzone narzędzia będziemy potrafili odnaleźć pokój w samym jego epicentrum.

Recenzowana książka: Fidelis Ruppert, „Znajdź pokój w zgiełku. Modlitwa psalmami”.

opr. ac/ac

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama