Cotygodniowy komentarz z "Przewodnika Katolickiego" (36/2007)
"Kto nie ma warunków, ten się nie rozwinie..." - przypomniał w 1983 r. papież Jan Paweł II na Jasnej Górze. Były to jedne ze słów niezapomnianego, improwizowanego papieskiego przemówienia. Wystąpienia „niebezpiecznego", które było poza oficjalnymi i wcześniej znanymi władzom PRL-u, przygotowanymi tekstami papieskich przemówień. Przemówienia jakże trafnego w diagnozie i... nadal aktualnego. Przemówienia, którego tekst - paradoksalnie - nawet i teraz jest bardzo trudny do dostania.
Papież miał nam wówczas coś ważnego do powiedzenia. I mówił to! W zawieszonym stanie wojennym mówił za nas i o nas. Upominał się więc z odwagą o godne warunki do rozwoju społeczeństwa. Przypominał władzom państwowym o prawie do rozwoju młodego pokolenia.
Reakcja ówczesnych władz PRL-u była natychmiastowa. Następnego dnia, już o 7.30 rano, na furtę klasztorną przyszło trzech panów. Sprawiali wrażenie uprzejmych. Jak się okazało, była to oficjalna delegacja rządowa: panowie min. Adam Łopatka, gen. Konrad Straszewski i min. Jerzy Kuberski, którzy złożyli oficjalne oświadczenie. Zaprotestowali w imieniu gen. Jaruzelskiego, że wieczorne kazanie do młodzieży miało charakter „podburzający, nieprawdziwy i niesprawiedliwy". Do pisemnego oświadczenia dodali swoje opinie o papieskiej chęci destabilizacji sytuacji w kraju. Przyszli zatem, by pouczyć Papieża, co może, a co nie powinien nam mówić!
Kiedy rozpoczyna się nowy rok szkolny, możemy znów pytać o warunki rozwoju młodego pokolenia. Lecz nie chcę narzekać. Chcę wskazać na małą, ale szansę. Dziś, po wielu latach, powstaje wreszcie film fabularny o ks. Jerzym Popiełuszce. W czasie nadchodzącej 25. Pielgrzymki Świata Pracy - „Solidarności", w niedzielę 16 września kręcone będą na Jasnej Górze ujęcia „na żywo" do tego filmu. Już dziś na apel reżysera bardzo proszę o jak najwcześniejsze przybycie w niedzielny ranek na plac jasnogórski. Proszę też o przywiezienie ze sobą pamiątek z lat '80 takich jak chorągiewki, flagi czy transparenty. Jeszcze jest czas, by je odnaleźć. Niech znów rozwiną się nad nami! Niech zostaną pokazane. Aby za lat 25 nie zapomniano już do cna, czym była kiedyś nasza „Solidarność", kim dla nas był ks. Jerzy, o czym nam mówił Jan Paweł II i - wreszcie - kim kiedyś byliśmy my sami!
opr. mg/mg