Poranna rozmowa Tomasza Sekielskiego z zaproszonym gościem...
Tomasz Sekielski: Michał Kamiński poseł Prawa i Sprawiedliwości. Dzień dobry Panie pośle.
Michał Kamiński: Dzień dobry panu, dzień dobry Państwu.
Tomasz Sekielski: Panie pośle, czy jesteśmy narodem tchórzy?
Michał Kamiński: Dlaczego? Pierwsze słyszę.
Tomasz Sekielski: No, jak wynika z badań OBOP na pytanie- czy powinniśmy wysłać żołnierzy do walki w Iraku, aż 63 procent Polaków mówi zdecydowanie nie.
Michał Kamiński: Wie Pan, to trudno się dziwić, bo nikt nie chce wojny. To jest naturalne myślę, w kraju takim jak Polska, z naszymi doświadczeniami historycznymi. Jesteśmy krajem, który co prawda od pięćdziesięciu lat czy sześćdziesięciu lat nie zna wojny na swoim terenie, ale przeżyliśmy bardzo trudny okres historii no i to jest jasne, że Polacy na wojnę patrzą źle, jak chyba każdy normalny człowiek.
Tomasz Sekielski: No, ale można też powiedzieć przewrotnie, ze kiedyś Polska czekała na wsparcie militarne sojuszników i zamiast wsparcia militarnego sojusznicy zrzucali ulotki.
Michał Kamiński: Wie Pan, ja myślę, że to jest trochę inna sytuacja, Polacy są pytani teraz i musimy wiedzieć jak sytuacja będzie się rozwijała. Myślę, że Polska powinna być bliskim sojusznikiem Stanów Zjednoczonych i tutaj no, powinniśmy wyciągać wnioski z naszych zobowiązań sojuszniczych, ale z drugiej strony nie twórzmy fałszywego wrażenie, że Polska może w sensie militarnym odegrać jakąś znaczącą rolę, no, bo co Pan Andrzej Lepper mówił z trybuny sejmowej o wysyłaniu polskich dzieci i wnuków do Iraku przez prezydenta Kwaśniewskiego jest lekko rzecz nazywając na razie przesadą, ale jednak z drugiej strony trzeba pamiętać, że ta wojna na prawdę będzie także naszą wojną, dlatego, ze my jesteśmy częścią świata zachodniego, czy tego chcemy czy nie, także, dlatego, ze dzisiaj zagrożenia terrorystyczne są Zagrożeniami, które również Polski dotyczą. Dwa dni temu agencje prasowe, światowe doniosły o tym, ze jest bardzo poważna możliwość zamachów terrorystycznych w Czechach, a więc już bardzo bliski polskiej granicy. Ta, więc nie możemy mówić, że pewne kwestie nas nie dotyczą. Myślę, ze każdy z nas powinien trzymać kciuki za to żeby jednak do wojny nie doszło.
Tomasz Sekielski: No, właśnie lider PiS mówi „...Wojna w Iraku to jest także nasza wojna...”. Tymczasem, aż 45 procent Polaków, ja powołuję się na te same badania, uważa, że powinniśmy zachować przy tym konflikcie pełną neutralność. Aż 45 procent tak uważa.
Michał Kamiński: No, ale to jest delikatnie rzecz ujmując mało możliwe abyśmy zachowali pełną neutralność ze względu na to, że mamy jednak specjalne stosunki ze Stanami Zjednoczonymi, a przede wszystkim jesteśmy częścią Paktu Północnoatlantyckiego.
Tomasz Sekielski: Odpowiada Panu deklaracja, jaką rząd chce dołączyć do traktatu z Unia Europejską, chodzi mi o deklarację dotyczącą ochrony życia?
Michał Kamiński: Ta, znaczy to jest ważna deklaracja, ona jest potrzebna, ona ma umocnić to przekonanie, które zresztą my żywimy, że Unia Europejska jest tego typu organizacją międzynarodową, która nie ma żadnych, podkreślam, żadnych kompetencji w dziedzinie tradycji, moralności państw członkowskich.
Tomasz Sekielski: Dzisiejsza „Rzeczpospolita” publikuje kolejne sondaże dotyczące aborcji, z których wynika, że aż 46 procent Polaków uważa, że przerywanie ciąży powinno być dopuszczalne ze względu na trudną sytuację życiową matki.
Michał Kamiński: No to, to jest w dalszym ciągu mniejszość.
Tomasz Sekielski: Nie to jest większość, 46 procent, przeciw jest 36 procent.
Michał Kamiński: No, ale 46 procent to jest mniejszość od stu procent.
Tomasz Sekielski: Ale 36 procent to jest jeszcze większa mniejszość.
Michał Kamiński: To prawda. To prawda, ale wie Pan, ja osobiście żywię przekonanie, że jakkolwiek sondaże by nie mówiły to zabijanie dzieci nie narodzonych jest po prostu tym, czym jest, zabijaniem dzieci nie narodzonych i Polska powinna zachować swoje ustawodawstwo w tej dziedzinie, które podkreślam nie jest bardzo restrykcyjne, bo dopuszcza możliwość przerwania ciąży w określonych przypadkach. Tak zwana aborcja z przyczyn społecznych to jest aborcja, która oznacza, ze praktycznie na życzenie będzie można zabijać dzieci nie narodzone, a to jest moim zdaniem dramatyczne.
Tomasz Sekielski: Ale jak mówią zwolennicy liberalizacji aborcji, zmiany przepisów nikogo nie będą zmuszać do przeprowadzania zabiegów.
Michał Kamiński: Wie Pan, mówiąc o sondażach przypomnijmy sobie jak wyglądały sondaże, kiedy ta ustawa wchodziła w życie. O ile ja sobie dobrze przypominam 70 procent Polaków było za tym, aby aborcja była dopuszczalna z przyczyn społecznych. Jednak prawo zmienia naszą świadomość, zmienia ją w dobrym kierunku. Dzisiaj już tylko 46 procent tego typu rozwiązanie popiera.
Tomasz Sekielski: No dobrze, ale aż dwie trzecie, to te same badania, uważa, że powinno być referendum w sprawie aborcji przeprowadzone w Polsce.
Michał Kamiński: Ja nie uważam, żeby można było przeprowadzać referenda na tematy związane z fundamentalnym prawem człowieka, jakim jest prawo do życia.
Tomasz Sekielski: Według Pana Józef Oleksy powinien być wciąż przewodniczącym Sejmowej Komisji Europejskiej?
Michał Kamiński: Z całym szacunkiem dla funkcji przewodniczącego Sejmowej Komisji Europejskiej to ona nie jest kluczowa, choć zdaję sobie sprawę, że być może bolesna byłaby ta konstatacja dla samego przewodniczącego Oleksego.
Tomasz Sekielski: Ale jest dobrym przewodniczącym Komisji Europejskiej czy takim sobie?
Michał Kamiński: W wymiarze technicznym jest dość dobrym przewodniczącym Komisji Europejskiej, choć mam wrażenie, że bardzo często w wymiarze takich zachowań rzekłbym praktycznych na komisji traktuje parlamentarzystów trochę jak dzieci w szkole i to rodzi pewne napięcia zupełnie niezależne od polityki, ale zostawmy to na bok. Akurat nie sądzę, aby Józef Oleksy ponosił winę za to, co dzieje się teraz z traktatem akcesyjnym.
Tomasz Sekielski: No, ale Antoni Macierewicz, który uważa, że taki wniosek powinien być może zostać złożony, uważa że wczoraj odwołanie posiedzenia Komisji Europejskiej, na której posłowie mieli właśnie zapoznać się z traktatem akcesyjnym, ze szczegółami tego traktatu jest skandalem. Jak mówi Macierewicz „...Pan Oleksy i mocodawcy rządowi chcą w ten sposób uniemożliwić posłom zapoznanie się z zapisami traktatu. Raz jeszcze Sejm i opinię publiczną chce się postawić przed faktami dokonanymi. To jest karygodne...”.
Michał Kamiński: To jest karygodne, ale nie sądzę, aby to była sprawa Oleksego, choć nie chcę go bronić. Nie trzeba karać ślepy miecz a rękę, a ręką jest rząd a nie przewodniczący Komisji Europejskiej, bo podkreślam to nie jest funkcja kluczowa w tej dziedzinie. Zajmowanie się teraz Oleksym to trochę temat zastępczy. Jak wniosek będzie postawiony to go rozważymy, natomiast zdecydowanie potwierdzam, że skandalem jest, że wczoraj ta komisja się nie odbyła, bo mamy do czynienia z ogromną dyskusją na temat niezwykle wrażliwy społecznie, z dyskusją na temat dotyczący, że tak powiem, nowych negocjacji, które teraz jak się dowiadujemy toczą się w Brukseli, co musi być dla nas zdumiewające, jeżeli sobie przypomnimy ton relacji medialnych z jednej strony i ton wypowiedzi politycznych z drugiej strony po Kopenhadze. Odtrąbiono sukces i odtrąbiona sukces mówiąc, że te negocjacje są zamknięte, a teraz się okazuje, że one de facto toczą się na nowo i nie dotyczą spraw drugorzędnych tylko dotyczą spraw kluczowych dla funkcjonowania Polski w Unii Europejskiej.
Tomasz Sekielski: Według Pana Unia Europejska chce nas oszukać czy też Leszek Miller nas oszukał?
Michał Kamiński: Ja bym chciał znać odpowiedź na to pytanie. Ja wczoraj mówiłem o tym,że jeżeli my szybko nie poznamy odpowiedzi na to pytanie, no to będą się rodzić spekulacje, a tutaj wyjść jest kilka. I oczywiście jedną z wersji, w którą zresztą nie bardzo chce mi się wierzyć, jest możliwość żeby Unii europejska mogła nas oszukać, bądź też, co byłoby już dramatycznym w ogóle rozwiązaniem, po prostu ktoś kogoś nie zrozumiał w Kopenhadze, ale to byłoby już ośmieszające. Liczę, że tak nie jest, tyle tylko, ze wczoraj chcieliśmy my jako Prawo i Sprawiedliwość chcieliśmy wczorajsze posiedzenie Komisji Europejskiej wykorzystać bynajmniej nie do ataku na rząd, ale do manifestacji poparcia dla stanowiska polskiego, chcieliśmy się dowiedzieć, o co przede wszystkim chodzi, bo tego tak naprawdę do tej pory nie wiemy. Skąd ta różnica zdań, dlaczego premier po Kopenhadze mówił, ze dopłaty będą według systemu uproszczonego, wymieniał konkretne kwoty, telewizja pokazywała nawet wyliczenia na hektar, a dzisiaj się okazuje, ze ta sprawa jest nie rozwiązana.
Tomasz Sekielski: To może sam premier nie wie, o co chodzi?
Michał Kamiński: No, wie Pan to by znaczyło, ze nie powinien być premierem, jeśli nie wie, o co chodzi. Ja nie sądzę jednak żeby nie wiedział, o co chodzi, ale chcieliśmy wczoraj, bo wydawało nam się, że rząd w tak trudnej sytuacji, która się pojawiła powinien również potrzebować wsparcia opozycji, a my byliśmy gotowi takiego wsparcie, oczywiście po poznaniu prawdy, udzielić, w sensie takim, żeby był na przykład dezyderat Komisji Europejskiej uchwalony wspólnie głosami opozycji i koalicji rządowej z poparciem dla polskiego stanowiska w tych, no, neonegocjacjach, ale my musimy wiedzieć, dlaczego w ogóle te neonegocjacje się toczą. Wczorajsze wypowiedzi po powrocie z Brukseli Pani minister Hiubner na to najważniejsze pytanie nie dają odpowiedzi. No, bo jest to pytanie, które musimy sobie zadawać, jak Polska jest traktowana w Unii Europejskiej. To znaczy, jeżeli liderzy państw Unii Europejskiej obiecują coś polskiemu premierowi, a po paru tygodniach okazuje się, że ten premier musi pisać pisma, musi pisać listy do nich to znaczy, ze jakiś problem istnieje, bo tego problemu nie wymyśliła opozycja, bo gdyby wymyśliła to premier nie pisałby listów do innych premierów w Unii Europejskiej.
Tomasz Sekielski: Dziękuje bardzo, Michał Kamiński poseł Prawa i Sprawiedliwości był moim gościem.
Michał Kamiński: Dziękuję bardzo.
Poranna rozmowa SEKIELSKI PLUS jest emitowana od poniedziałku do piątku o 8.02 na antenie Radia Plus. Najważniejsi goście, najistotniejsze pytania, tylko ważne odpowiedzi — codziennie rano dowiesz się o czym powinieneś wiedzieć. Tomasz Sekielski dziennikarz TVN w Radio Plus.
opr. PO/PO