Fragmenty książki pod redakcją Józefa Augustyna SJ i ks. Stanisława Cyrana
ISBN: 83-7318-591-7
wyd.: WAM 2005
Spowiadanie kandydatów do kapłaństwa stanowi specyficzną posługę z kilku powodów. Najpierw z tej przyczyny, że środowisko seminarium duchownego — ze wszystkimi konsekwencjami, jakie z tego wynikają dla osobistej formacji kleryków i dla relacji z innymi — jest specyficzne. Dalej należy uwzględnić kontekst celibatu, święceń i posługi, którą w przyszłości będą oni pełnili, w tym też spowiadania i formacji sumienia innych wiernych. Wreszcie w podejmowanej formacji ludzkiej i duchowej kandydatów trzeba brać pod uwagę ich sytuację duchową, psychiczną i społeczną, w zależności od środowiska, z jakiego przyszli do seminarium.
Jako rozpoczęcie posługi stałego spowiednika wobec danego kleryka należy rozumieć jego prośbę o taką pomoc skierowaną do danego księdza. Wraz z tą decyzją seminarzysty i zgodą na podjęcie takiej posługi ze strony spowiednika nawiązuje się pewien rodzaj duchowej więzi pomiędzy nimi, który ma swoje znaczenie dla przebiegu całego procesu nawrócenia i dojrzewania w wierze penitenta. Potwierdzeniem dla tej obopólnej decyzji powinno być zobowiązanie do codziennej, wzajemnej modlitwy wstawienniczej, ażeby w tej relacji dawać dostęp Duchowi Świętemu, który jest pierwszym kierownikiem sumień.
W Wyższych Seminariach Duchownych praca formacyjna z klerykami przebiega dwutorowo. Jeden aspekt tej pracy stanowi forum internum, drugi zaś forum externum1. W większej części są one wyraźnie rozdzielne, ale przynajmniej częściowo na siebie nachodzą. Pierwszy dotyczy posługi ojców duchownych i spowiedników w sprawach życia duchowego2, drugi odnosi się do wychowawców zewnętrznych (rektora, prefektów) w sprawach dyscyplinarnych i administracyjnych. Oba te wymiary wzajemnie się warunkują i uzupełniają, ale stanowią całkowicie odrębne zakresy kompetencji w kwestii decyzji dotyczących rozeznania powołania. Z tego powodu spowiednicy seminaryjni nie powinni podejmować działań dyscyplinarnych, np. prefektów, a z kolei wychowawcy zewnętrzni nie powinni wchodzić na forum internum i spowiadać kleryków3, choć jest wskazane, by często rozmawiali z nimi i dzięki temu mieli osobisty kontakt.
Jeszcze jedno rozróżnienie dotyczy posługi stałych spowiedników spoza seminarium a posługi ojców duchownych. Wprawdzie jedni i drudzy są mianowani przez biskupa w seminariach diecezjalnych lub przez wyższego przełożonego w zakonach, lecz ich kompetencje są różne. Posługa spowiedników dotyczy przede wszystkim formacji sumienia kleryków poprzez sakrament pokuty i pojednania4. Natomiast ojcowie duchowni też spowiadają kleryków, ale ponadto pełnią rolę kierowników duchowych odpowiedzialnych za rozeznanie powołania kandydatów do celibatu i kapłaństwa, wdrażanie w praktyki ascetyczne i życie duchowe, towarzyszenie seminarzystom w ich codziennych problemach życiowych i formacyjnych5.
Przyjrzyjmy się niektórym bardziej istotnym aspektom postawy spowiedników seminaryjnych, aby pełniona przez nich posługa była bardziej owocna. Mówiąc o spowiednikach, w pierwszej kolejności odnosimy ten termin do ojców duchownych, ale większość uwag dotyczyć może również księży spoza grona zarządu seminarium, którzy sprawują wobec kandydatów do kapłaństwa posługę sakramentu pokuty i pojednania.
opr. aw/aw