Dlaczego Kościół interesuje się kwestią kobiecą?

Refleksje po "Liście do biskupów Kościoła Katolickiego o współdziałaniu mężczyzny i kobiety w świecie"

Kongregacja Nauki Wiary opublikowała List do biskupów Kościoła katolickiego o współdziałaniu mężczyzny i kobiety w Kościele i świecie (w: «L'Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 11-12/2005, ss. 33--39). Chociaż Kongregacja zwraca się do biskupów Kościoła katolickiego, wyraża zarazem nadzieję, że refleksje zawarte w Liście skłonią do podjęcia dialogu na ten temat nie tylko w Kościele, ale także z wszystkimi mężczyznami i kobietami dobrej woli. Skądinąd List jest wyrazem zaniepokojenia problemem jeszcze bardziej konkretnym, a mianowicie szkodliwym wpływem pewnych współczesnych «prądów myślowych» na autentyczny awans kobiet. Kongregacja opisuje teorie uznawane za problematyczne, przedstawia kluczowe elementy biblijnej wizji osoby — mężczyzny i kobiety — a następnie wskazuje, w jaki sposób ta alternatywna wizja może stać się inspiracją dla owocnej współpracy w społeczeństwie i w Kościele.

List wyróżnia dwa dominujące prądy we współczesnej myśli feministycznej. Pierwszy z nich przedstawia relację między mężczyzną a kobietą jako z natury antagonistyczną. Zwolennicy tej koncepcji uznają komplementarność płci, ale są przekonani, że «odmienność» zawsze wiąże się z jakimś rodzajem hierarchii, z jakąś formą nierówności. Uznając, że na przestrzeni dziejów kobiety padały ofiarą nadużyć władzy ze strony mężczyzn, zachęca się je do zmiany tej sytuacji poprzez rywalizację z nimi — która staje się swego rodzaju «walką klas» — by uzyskać udział w sprawowaniu władzy. Istnieje też drugi prąd feministyczny, zwany niekiedy gender (płeć kulturowa), który podaje w wątpliwość znaczenie — a czasem wręcz samo istnienie — odmienności mężczyzny i kobiety. To odrzucenie «binarnego systemu gender» i przyjęcie koncepcji płciowości wielokształtnej, oderwanej od konkretnej budowy ciała, jest kolejną, bardziej radykalną reakcją na «seksizm». Wychodząc z założenia, że odmienność płci jest źródłem konfliktu, feminizm oparty na koncepcji gender stawia sobie za cel wyeliminowanie konfliktu poprzez eliminację odmienności. Ogranicza on płeć fizyczną wyłącznie do sfery biologii i głosi, że gender to określenie specyficznych ról męskich i żeńskich powstałe na płaszczyźnie społecznej, a więc zmieniające się w zależności od kultury i epoki 1.

Feminizm oparty na koncepcji gender chciałby «uwolnić» kobiety od dyskryminacji płciowej poprzez zanegowanie faktu, że komplementarność płci ma mocne podstawy w ludzkiej naturze i cielesności. Aby uwolnić kobiety od ról narzuconych im na płaszczyźnie biologicznej, teoria ta celowo nie bierze pod uwagę specyficznych zadań kobiet — przede wszystkim matek — i osłabia rodzinę jako instytucję społeczną. Oddzielając płeć kulturową od płci biologicznej, stwarza podstawę logiczną i teoretyczną dla uznania związków homoseksualnych za równorzędne małżeństwu. Konkretne implikacje tej błędnej wizji ujawniły się z całą wyrazistością podczas niedawnych spotkań zorganizowanych pod egidą ONZ w Kairze (nt. zaludnienia i rozwoju) i w Pekinie (IV Światowa Konferencja poświęcona Kobietom) 2. Obydwie teorie są w rzeczywistości kolejnym ciosem zadanym tożsamości kobiet jako kobiet, chociaż ich deklarowanym celem jest obrona godności kobiet jako osób.

Te prądy myślowe zostały w praktyce przejęte przez feministki katolickie i przedstawicielki teologii feministycznej, przez co oddziałują coraz silniej na życie Kościoła. Niektórzy ich zwolennicy głoszą, zgodnie z pierwszą teorią, że można zaprowadzić sprawiedliwość jedynie «modyfikując struktury Kościoła» (a więc udzielając święceń kapłańskich kobietom i żonatym mężczyznom), przy zastosowaniu środków nacisku i taktyk politycznych. Uważają osiągnięcie tego celu za ewangeliczną powinność, nieodzowny warunek zaprowadzenia sprawiedliwości w Kościele. Inni natomiast utrzymują, zgodnie z drugą teorią, że przypisywanie znaczenia odmienności płciowej jest samo w sobie sprzeczne z zasadą prawdziwej równości: twierdzą, że «mężczyzna i kobieta» zostali w Chrystusie uczynieni jednym (por. Ga 3, 28). Z ich punktu widzenia — wbrew przeciwnym dowodom 3 — niezgoda Kościoła na udzielanie święceń kapłańskich kobietom wynika w istocie rzeczy z błędnego rozumienia płci kulturowej, które wypływa jakoby z teorii komplementarności płci. Podając w wątpliwość znaczenie i wartość zróżnicowania płci, zwolennicy tej teorii mają nadzieję, że otworzą kobietom drogę do święceń kapłańskich, które często postrzegane są jako zrównanie kobiet w dostępie do «przywództwa» i do władzy. Opierając się na tych błędnych przesłankach, liczne przedstawicielki teologii feministycznej dokonały głębokiej krytyki Pisma Świętego oraz opracowały program rewizji doktryny katolickiej. Zamierzają one oczyścić tradycję z wszystkiego, co mogłoby stanowić usprawiedliwienie panowania mężczyzn nad kobietami — a zwłaszcza z przedstawiania Boga w postaci męskiej oraz przypisywania znaczenia teologicznego męskości Jezusa.

Dlaczego pasterze Kościoła mieliby zajmować się rozeznawaniem autentycznych i nieautentycznych form jakiejś teorii feministycznej? Czyż oni sami nie są — jak twierdzi wiele feministek — częścią problemu? Dlaczego interesują się «kwestiami kobiecymi»? Tytuł Listu podsuwa odpowiedź na to pytanie. W opinii Magisterium Kościoła omawiane prądy myślowe podważają możliwość sprawiedliwej i zgodnej współpracy mężczyzn i kobiet; Magisterium uważa je zatem za niemożliwe do pogodzenia z prawdziwą troską o postęp kobiety. Kościół jako część ludzkiej rodziny jest zainteresowany ustanowieniem prawidłowego ładu w stosunkach międzyludzkich i społecznych. Zadaniem Kościoła w służbie ludzkości, jako nauczyciela moralności krzewiącego sprawiedliwość, jest głoszenie prawdy — za pośrednictwem Magisterium — aby wyjaśnić wspólne problemy w świetle Ewangelii 4. Kościół od dawna zna to zagadnienie i jest stróżem objawionej przez Boga chrześcijańskiej antropologii, która ma związek z omawianym tu problemem.

Pasterzom Kościoła zależy też na rozstrzygnięciu kontrowersji, które zakłócają harmonię kościelnej wspólnoty. List podejmuje polemikę z opinią, podzielaną przez wiele katolickich feministek, wedle której odwoływanie się do małżeństwa jako normy, by ocenić znaczenie zróżnicowania płci, prowadzi do wniosków niekorzystnych dla kobiet. Problem stanowiący podłoże tej kontrowersji jest następujący: uznanie znaczenia zróżnicowania płciowego jest czasem uzasadnieniem dla odmiennego traktowania kobiety, a zróżnicowanie to bywało i może być bezzasadnie pretekstem do spychania kobiety na margines, pozbawiania jej dostępu do dziedzin życia publicznego tradycyjnie zastrzeżonych dla mężczyzn. Zarazem zróżnicowane traktowanie jest słuszne i niezbędne, ażeby można było zapewnić ochronę pewnych prerogatyw kobiety, związanych zwłaszcza z jej rolą matki. Feministki są zazwyczaj skłonne zrezygnować z prawa do traktowania zróżnicowanego, aby tylko uzyskać «równouprawnienie» z mężczyznami, nawet jeśli wymaga to dostosowania się do «męskiej» normy. Natomiast tradycja katolickiego nauczania społecznego głosi konsekwentnie, że prawo kobiet do zróżnicowanego traktowania jest istotnym warunkiem ochrony ich godności i ich szczególnej wartości jako kobiet. W ostatnich latach Magisterium kilkakrotnie potępiło grzeszne nadużycia władzy, które uniemożliwiają kobiecie zajęcie miejsca, które słusznie jej się należy w społeczeństwie i w Kościele; zarazem głosi z naciskiem, że specyficzny wkład kobiet, który nie ogranicza się tylko do macierzyństwa sensu stricto, winien być chroniony, ponieważ ma podstawowe znaczenie dla dobra ludzkości.

Należy oczywiście wziąć pod uwagę wypaczenia spowodowane przez grzech. Na kwestii komplementarności płci zaciążyła historia grzechu. W reakcji na to feministki stawiają sobie za cel wypracowanie nowych, lepszych modeli współpracy między przedstawicielami obu płci w kategoriach «władzy» — a więc w kategoriach obcych Ewangelii. Omawiany dokument przypomina i wyjaśnia w pogłębiony sposób nauczanie Jana Pawła II o «nowości Ewangelii». Wizja relacji między płciami, odkupionej przez łaskę Chrystusa, przeciwstawia się wizji, wedle której kobiety i mężczyźni są naturalnymi przeciwnikami w walce, której można położyć kres tylko za pomocą strategii politycznej i przy użyciu siły. Przeciwstawia się teorii, zgodnie z którą niesprawiedliwości można zaradzić, jeśli uznamy, że stworzenie «mężczyzny i kobiety» na obraz Boży było błędem, który należy skorygować. List przypomina, że wskutek grzechu relacja między przedstawicielami płci jest «zraniona» i «potrzebuje uzdrowienia». Błędne prądy myślowe, wymienione w Liście, nie mogą zostać przyjęte, ponieważ opierają swoją analizę wyłącznie «na sytuacji naznaczonej grzechem» (n. 8). Także katolicka teologia feministyczna ujawnia pewien pesymizm co do możliwości «odkupienia relacji» między płciami i przemienienia ludzkiej wolności przez łaskę.

W rzeczywistości Kościół potrafi wskazać drogę autentycznej promocji kobiet, która może nadać właściwy kierunek współpracy między mężczyznami i kobietami, ponieważ uznaje zarówno ich równą godność jako osób, wynikającą z identycznej ludzkiej natury, jak też ich specyficzne powołanie jako mężczyzny i kobiety, oparte na odmienności, która ma służyć wspólnocie, a zatem jest podporządkowana miłości. Według nauczania katolickiego, równość i komplementarność płci nie wykluczają się. Przeciwnie, równa godność mężczyzny i kobiety jako osób «urzeczywistnia się jako komplementarność fizyczna, psychologiczna i ontologiczna» (n. 8). Ta komplementarność z kolei rodzi ofiarną miłość i nowe życie: mężczyzna i kobieta razem stanowią ludzki wizerunek Trójcy Świętej.

List ukazuje biskupom świata sposób podejmowania tych problemów w perspektywie objawienia biblijnego. Przypomina, że w teologicznej refleksji na te tematy należy brać pod uwagę zwycięstwo Chrystusa, a co za tym idzie — realną możliwość wprowadzania w życie przez mężczyzn i kobiety z pomocą Jego łaski przykazania miłości. W swojej Encyklice Evangelium vitae Jan Paweł II zachęca katolickie kobiety, aby rozwijały «nowy feminizm» (n. 99). List na różne sposoby przypomina o tej potrzebie i wskazuje teologiczne podstawy tego przedsięwzięcia.

Sara Butler MSBT
Członek Międzynarodowej
Komisji Teologicznej


Przypisy:

1. Por. Papieska Rada ds. Rodziny, Famiglia, Matrimonio e Unioni di fatto (26 lipca 2000), 8.

2. Por. Dale O'Leary, The Gender Agenda: Redefining Equality, Vital Issues Press, Lafayette 1997.

3. Por. Jan Paweł II, List apostolski Ordinatio sacerdotalis (22 maja 1994).

4. Por. Gaudium et spes, 3.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama