Kwestia z "Zarysu wiary", katechizmu wydanego przez Związek Katechetów Niemieckich w 1980 r.
Jeden spośród siedmiu sakramentów - sakrament namaszczenia chorych - przewidziany jest dla ciężko chorych.
Chory lub ktoś z jego otoczenia wzywa kapłana, zwłaszcza gdy choroba zagraża życiu lub gdy siły chorego, np. z powodu jego wieku, bardzo opadły. Kapłan modli się wraz z domownikami za chorego. Namaszcza jego czoło i ręce olejem świętym, wypowiadając przy tym słowa: „Przez to święte namaszczenie niech Pan w swoim nieskończonym miłosierdziu wspomoże ciebie łaską Ducha Świętego. Amen.
Pan, który odpuszcza ci grzechy, niech cię wybawi i łaskawie podźwignie. Amen”.
Chory, który nie stracił przytomności, powinien też przyjąć sakrament pokuty i Komunię świętą (Wiatyk). Namaszczenie może być powtarzane przy każdym nawrocie ciężkiej choroby.
O namaszczeniu chorych czytamy w Liście św. Jakuba:
Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone (Jk 5, 14-15).
Ostatnie namaszczenie: Dawne określenie sakramentu namaszczenia chorych. Nazwa pochodzi stąd, że w praktyce sakrament ten udzielany bywał osobom umierającym. Ponowne przyjmowanie namaszczenia chorych nie jest jeszcze dość rozpowszechnione.
Przygotowanie do namaszczenia chorych: Niektórzy chrześcijanie ociągają się z powiadomieniem w porę kapłana o potrzebie udzielenia choremu sakramentu namaszczenia chorych. Być może sytuacja ta ich zaskakuje, nie wiedzą, co powinni przygotować (stół nakryty białym obrusem, krzyż, świece i wodę święconą).
opr. mg/lb