Czy możliwy jest ekumenizm w Kościele w Szwajcarii?

O blaskach i cieniach ekumenizmu w wydaniu szwajcarskim

Jestem absolwentem Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie i od ponad 2 lat mieszkam w Szwajcarii. Pracuję na stanowisku asystenta pastoralnego przy największej parafii w St. Gallen. W czasie mojego pobytu w „Ojczyźnie Kalwina i Zwingliego” zetknąłem się z wielorakimi formami praktykowania ekumenizmu przez tutejszych duszpasterzy. Nie jest moim celem krytykowanie struktur Kościoła w Szwajcarii, bardziej chciałbym ukazać „sposoby” jakie są tutaj stosowane „ku scaleniu chrześcijaństwa”.

W kraju Zwingliego i Kalwina...

Niedawno usłyszałem opinię jednego z księży z diecezji Basel (najbardziej liberalnej diecezji w Szwajcarii), iż w przeciągu najbliższych 10-ciu lat, ma w Szwajcarii nastać „jedna owczarnia i jeden pasterz”. Jego argumentacja dotyczyła prób podjętych przez osoby ordynowane w Kościele katolickim ku osiągnięciu „pełni ekumenizmu”. Ciężko jest mi się pogodzić z tą opinią, gdyż po dzień dzisiejszy nie słyszałem żeby Kościół reformowany w Szwajcarii (hierarchia) podjął jakiekolwiek wysiłki w tym kierunku. Jednak asystenci pastoralni i księża prześcigają się w coraz to nowych pomysłach, chcąc tym samym zachęcić coraz większe grono wiernych, do czynnego udziału w Eucharystii.

Rzadko kiedy w Szwajcarii powstają nowe parafie, ale jeżeli się pojawiają to tutejsze kościoły swoim wyglądem bardziej przypominają świątynie w wydaniu amerykańskim, niż katolickim. W ubiegłym tygodniu rozmawiałem z jednym z proboszczów parafii znajdującej się na terenie diecezji St. Gallen, który jest bardzo zaangażowany w wysiłki ekumeniczne, na terenie swojej parafii. Ostatnio zaczął nawet odprawiać Msze święte bez mszału, pomijając Modlitwę Eucharystyczną. Swoją decyzję uzasadniał faktem, iż Mszał ogranicza jego swobodę podczas Eucharystii. Dodał również, że łatwiej jest „czytać” Mszę świętą z Mszału niż zdać się na „usłyszenie Głosu Bożego” podczas Eucharystii. A on (jak przyznał) nie chce iść „na łatwiznę”.

Z wielu kościołów znajdujących się w tej okolicy, wybudowanych w stylu modernistycznym, wyniesiono wszystkie obrazy pozostawiając tylko krzyż. W miejsce tych obrazów powstawiano „patchworki” przedstawiające np: niebo, albo raj. Tutejsi proboszczowie doszli do przekonania, że żaden protestant nie przyjdzie ani do kościoła parafialnego, ani tym bardziej klasztornego na spotkanie lub dyskusję, jeżeli jego wstrój byłby zbyt katolicki, a nie ekumeniczny. Chcąc wyjść na przeciw wymaganiom odłamów protestanckich wyniesiono obrazy, konfesjonały, figury, krótko mówiąc wszystko, co mogłoby przypominać świątynię „tylko” katolicką. Możliwe, że ci proboszczowie wzorowali się na kościele świętego Leonarda z st. Gallen. Ten kościół, należący do gminy protestanckiej, przed kilku laty został zamieniony na świątynię ekumeniczną. Wyniesiono z niego absolutnie wszystko, a jego wnętrze adaptowano na kawiarnie, pokój do zabaw dla dzieci, a także pomieszczenie dla osób starszych. Dziś odbywają się w nim koncerty, przemówienia, oraz wspólne spotkania przy kawie. Świątynia neogotycka z zewnątrz, zaś „lunapark„ wewnątrz. Nie wiem czy byłoby to odpowiednie określenie kościoła St. Leonard z St. Gallen.

Księża i biskupi w Szwajcarii, skadinąd słusznie, doszli do przekonania, że spotkania na Eucharystii powinny podnosić społeczeństwo na duchu, a nie deprymować. Myślenie jak najbardziej słuszne, ale jego realizacja cokolwiek śmieszna. Wikariusz Generalny jednej z diecezji wydał decyzję na początku września br., aby na terenie jednej z parafii zlikwidować Msze święte niedzielne (odbywające się w soboty wieczorem). Do tej parafii na wieczorne Msze w soboty przychodziło niewiele osób i wspomniany Wikariusz Generalny, doszedł do przekonania, że Msza na której jest np. 5 osób, deprymuje tę wspólnotę, dając tym samym podstawę do odejścia od wiary. Dziwne myślenie. Natomiast w jednym z kościołów z diecezji St. Gallen w celu szybszego zjednoczenia wszystkich chrześcijan, asystent pastoralny zabronił odmawiania wyznania wiary, podczas niedzielnej Mszy świętej. „Credo” zastąpił piosenką „Wierzymy w Boga, jego Syna i Ducha Świętego”. Doszedł bowiem do przekonania, że jeżeli przypadkiem na tej Mszy świętej pojawi się jakiś protestant pieśń ta może mu pomóc zjednoczyć się ze wspólnotą katolicką. Wyznanie wiary zaś zniechęciłoby go do wejścia na drogę ekumenizmu. Traktowanie parafian w ten sposób, może w przeciągu najbliższych lat doprowadzić do tego, że nie będą oni w ogóle znali słów „Credo” a co za tym idzie nie będą wiedzieli w co wierzą. Wspomniany już asystent pastoralny, nie widzi żadnych przeszkód w przyjmowaniu przez protestantów komunii świętej na mszach katolickich. Ale czemuż się dziwić, w diecezji Basel wiele parafii nie ma proboszcza, są więc prowadzone przez pastorów protestanckich. Wielu zaś katolickich księży wyznaje zasadę: „nic się przecież nie stało i tak pozostajemy jedną wielką rodziną chrześcijańską”. Asystenci pastoralni tej diecezji, udzielają sakramentu namaszczenia chorych (nie mając święceń kapłańskich), uzurpują sobie tym samym władzę odpuszczania grzechów. Na reakcję biskupów odpowiadają zaś: „Błogosławić przecież każdy może, nie tylko kapłan”. Niezorientowani świeccy, po takich sytuacjach mówią: „my nie potrzebujemy kapłana, nasz asystent pastoralny też to potrafi i robi to o wiele ładniej”.

W te i podobne sposoby Kościół w Szwajcarii próbuje wywrzeć nacisk na Watykanie, aby zniósł celibat, wprowadził kapłaństwo kobiet, bo przecież kościoły protestanckie tak czynią. Protestanci uznają obecność Boga w Kościele żywym a nie w martwej budowli. Podobnie też starają się uczynić niektóre parafie z diecezji Basel. Ostatnio na Mszy świętej w jednym z kościołów na terenie kantonu Schwyz siedziałem w jednej ławce z psem. Kiedy zwróciłem uwagę jego właścicielce, iż nie znajdujemy się w ZOO ale w kościele, w odpowiedzi usłyszałem iż pies jest stworzeniem, żywym, również myślącym i „być może” wierzącym. Z kolei kapłan koncelebrujący tę Eucharystię doszedł do przekonania, że jeżeli ten pies, (bądź co bądź siedzący w ciszy i skupieniu) mi przeszkadza, to powinienem zmienić parafie, bo pies jest cicho a ja się awanturuję.

Ale czy wszystko jest złe w Kościele Szwajcarskim?

W latach 80 i 90 Wspólnoty zarówno katolickie jak i protestanckie doszły do przekonania, że bezsensownym jest prowadzenie walki przeciwko sobie. Teraz bowiem nadszedł czas w którym należałoby zjednoczyć się przeciwko nadciągającemu liberalizmowi.

Przedstawiciele tych dwóch kościołów zaczęli coraz częściej spotykać się na wspólnych dyskusjach, których celem było organizowanie wspólnych nabożeństw, kursów biblijnych. Jeden z asystentów pastoralnych pracujących w Wattwil na pytanie: co to jest ekumenizm? Odpowiedział, że jest to poszukiwanie wspólnej drogi do Boga.

Niewątpliwie taki jest cel ekumenizmu, jednakże cały czas podczas mojego pobytu i pracy w Szwajcarii zastanawiam się, czy obecnie szwajcarscy katolicy ze swoimi zasadami „protestantyzują się” czy też, protestanci próbują się „katolicyzować”? Kiedyś rozmawiałem z moim znajomym proboszczem ze Szmerikonu i jego zdaniem: Protestanci są bardziej kanoniczni trzymając się swoich zasad, zaś katolicy próbują się dostosowywać do zaistniałej sytuacji. Możliwe. Ale ciekawym może być również fakt, że na lekcje religii przychodzą również dzieci z kościołów zarówno protestanckich jak i adwentystycznych. W kościołach katolickich w okresie adwentowym są organizowane spotkania medytacyjne dla katolików i protestantów. Takim przykładem może być np. Parafia w Gossau SG.

Parafia St. Otmar w St. Gallen razem ze wspólnotą protestantów reformowanych St. Gallen — Vonwil co roku w styczniu w ramach ekumenizmu praktykują tzw. Kanzeltausch. Czyli pastorka protestancka (w stule) mówi kazanie na nabożeństwie katolickim, zaś ksiądz katolicki mówi kazanie w gminie reformowanej. W marcu natomiast obie wspólnoty parafialne uczestniczą w ekumenicznej Mszy świętej. W sierpniu natomiast co roku odbywa się organizowany przez wspomniane parafie „Święto Ekumeniczne dla Rodzin”, a także Kursy biblijne dla dzieci, ekumeniczne dni szkolne. W 2001 r. parafia St. Otmar z St. Gallen zorganizowała wspólnie z gminą protestantów reformowanych Ekumeniczną Pielgrzymkę „śladami świętego Pawła” do Turcji i Grecji. 17 marca 2002 protestanci — reformowani zorganizowali dla strony katolickiej i reformowanej „Teatr Seniora”. Raz w miesiącu odbywają się w domu opieki społecznej St. Otmar w St. Gallen Msze święte ekumeniczne odprawiane przez kapłana katolickiego z kazaniem pastora protestanckiego.

Rok 2003 jest Rokiem poświęconym Biblii. Pismu Świętemu, które jest w stanie zjednoczyć zwaśnione Kościoły. Dlatego też na sierpień tego roku została zorganizowana wystawa zatytułowana „Historia Biblii i biblijne historie”. Dzieci kościołów protestanckich i katolickiego na lekcjach religii przygotowują rysunki różnych postaci z Biblii które zostaną wystawione do oglądania dla parafian. Niniejsze obrazki zawisną przy wielu egzemplarzach Biblii z całego świata które zostaną umieszczone do publicznego „wglądu” w domu parafialnym przy parafii St. Otmar. Wspólnota protestancka Vonwil z St. Gallen zorganizowała na ten rok również rajd rowerowy z Biblią. Niniejsza atrakcja ma kilka tras, począwszy od objechania całego kantonu St. Gallen, po kilka krótszych.

W tym też roku popularne stały się Ekumeniczne kursy dokształcania (Ökumenische Weiterbildungskurse Religion) prowadzone przez Prof. Dr. Hubertusa Halbfasa w St. Gallen. Wykładowcy pedagogiki religijnej na Wyższej Szkole w Reutlingen. W dużej mierze tematyka tych kursów dotyczy Biblii, ale są równiez w nich podejmowane tematy katechetyczne.

Ktokolwiek był w Lucernie z pewnością widział dwa drewniane mosty na których widnieje 239 motywów z Biblii. Pierwotnie miały one długość 385 metrów. W obrazach zamieszczonych na początku tych mostów widniały motywy raju, Adama, Ewy i wieży Babel. W końcowych zaś zamieszczono motywy z Apokalipsy. Z okazji Roku Biblii obrazy te zostały wystawione dla turystów w Muzeum Historycznym w Lucernie.1

25 stycznia 2003 w centrum parafialnym w Flawil SG zebrała się również rada duszpasterska diecezji St. Gallen pod hasłem „Rok Biblii 2003”. Miała to być motywacja dla wszystkich dekanatów w tej diecezji do krzewienia teologii wśród wiernych i zachęty ku głębszemu poznawaniu Biblii. Uwieńczeniem tychże rozmów była Broszurka „Vom Wert der Werte” (z dzieła dzieł)2.

Aż do Wielkiego Postu w Muzeum Przyrody w St. Gallen miała miejsce wystawa zatytułowana „Zwierzęta w Biblii”. Wśród odwiedzających ją można było zauważyć całe klasy wraz z nauczycielami. Podobne wystawy można było zauważyć również w okolicy. Np. W Arbon TG (kanton Turgau, diecezja Basel) w pierwszych tygodniach lutego odbyła się wystawa Biblii. Podobna też wystawa miała miejsce w Jonie SG.

Ciekawostką może być również śpiewnik zatwierdzony przez Konferencje Episkopatu Szwajcarii dla całego kraju, zwanym pospolicie KG. Obok pieśni katolickich można znaleźć również teksty modlitw zarówno Martina Lutra jak i Leonardo Boffa. Biskupi szwajcarscy doszli bowiem do przekonania, że można potępiać herezje ale nie należy nigdy potępiać osób. I jeżeli ich modlitwy nie mają w sobie herezji należy je również dopuścić do Kościoła katolickiego. Podobnie również został skompletowany śpiewnik kościoła ewangelicko-reformowanego w niemieckojęzycznej części Szwajcarii.

W każdą sobotę po „Wiadomościach” w telewizji jest nadawany 10 minutowy program „Słowo na niedzielę”. Jest to krótki komentarz dotyczący niedzielnej ewangelii prowadzony zarówno przez teologów katolickich jak i protestanckich.

Profesor dr. Max Schär , historyk i teolog reformowany, specjalizujący się w historii świętych Kościoła katolickiego z rejonu jeziora bodeńskiego mógłby się również pochwalić swoimi osiągnięciami na rzecz ekumenizmu. 10 grudnia 2002 r. dał odczyt w St. Gallen na temat: „święty Otmar z St. Gallen, założyciel klasztoru — ofiarodawca — męczennik”. Wspomniany już profesor jest jednak zaliczanym do rzadkości teologiem protestanckim interesującym się świętymi Kościoła katolickiego na tak dużą skalę.

Z muzyką do Boga...

Kapłani katoliccy często zapraszają chóry rosyjskie, chcąc tym samym ukazać piękno liturgii prawosławnej. Szerokim uznaniem wśród Szwajcarów cieszą się zarówno chóry kozackie jak i chóry z St. Petersburga. Ekumeniczne koncerty odbywają się również regularnie w protestanckim kościele St. Laurenz w St. Gallen. Cieszą się one sporą popularnością wśród mieszkańców.

Koncerty w okresie Adwentu odbywały się również w parafii St. Georgen i w domu parafialnym ewangelików reformowanych tejże parafii w St. Gallen. Czas przygotowywania się do okresu Bożego Narodzenia jest również okresem w którym poprzez muzykę można usłyszeć możliwości organistów z kościołów katolickich i protestanckich z St. Gallen3. Popularne również stały się roraty ekumeniczne a także „Ekumeniczne Boże Narodzenie” dla rodzin, np. We wspomnianej parafii St. Georgen w St. Gallen.4>

Ekumeniczny kościół St. Leonard również przygotował niespodziankę dla miasta 19 grudnia 2002. Uczniowie klas 5 — 6 szkoły podstawowej w St. Gallen Feldli przygotowali koncert z pieśniami bożonarodzeniowymi. W skład wspomnianych klas wchodziły również dzieci wyznania buddystycznego, hinuistycznego i muzułmańskiego. Mimo przekonań religijnych wzięły udział w tymże koncercie. Również Imam muzułmański z St. Gallen rozesłał do proboszczów katolickich i protestanckich życzenia bożonarodzeniowe, przypominając iż muzułmanie szanują osobę Jezusa Chrystusa jako Proroka.

W roku 2002 rozpoczął swoje tourne założony przez Ursa Leuenbergera przed 14 laty Gospelchor Gossau. Niewątpliwie poprzez jakość wykonawców (zarówno solistów jak i całego zespołu) wspomniany chór ukazywał mieszkańcom ewangelickiej parafii w Haldenbüel piękno Ewangelii przeplatane muzyką zarówno współczesną jak i jazz'ową5. Swój koncert galowy wspomniany zespół zaplanował na 26 stycznia w Wettingen.6

A co na to hierarchia...?

75 biskupów z 30 Kościołów i wspólnot kościelnych zebrało się na jesieni 2002 r. w Morges (kanton Vaud) na Szwajcarskich Dniach Ekumenicznych zatytułowanych „Jak nadać sens naglącej potrzebie ekumenizmu” Na spotkanie została również zaproszona 82 letnia założycielka Ruchu „Fokolaris” — Chiara Lubich. Wygłosiła ona referat na temat Słowa Bożego jako centrum w reformowanych wspólnotach, a w szczególności praktycznego wpływu Biblii na życie każdego człowieka. Na niniejsze spotkanie zostali również zaproszeni biskup Johannes Merz (kościół ewangelicko — luterański), Charles Grahman (biskup katolicki) i Robin Smith (kościół anglikański)7.

Od lat są prowadzone rozmowy między biskupami różnych wyznań na temat interkomunii, oraz wspólnych sakramentów dla różnych odłamów kościoła katolickiego. Motywem do prowadzenia takich dyskusji stały się małżeństwa mieszane jakich jest na terenie Szwajcarii 50% z ogólnej liczby małżeństw. Większość księży katolickich nie stara się łączyć sakramentu małżeństwa razem z Eucharystią. Namawiają oni stronę protestancką aby zgodziła się na nabożeństwo a nie starała się przyjąć sakramentu (dla strony protestanckiej oczywiście nie jest to sakrament) podczas Mszy świętej. Tak jest łatwiej gdyż idąc za śladem strony katolickiej podczas Eucharystii w stosownym czasie wszyscy protestanci znajdujący się w Kościele przystąpiliby do komunii świętej. Tymczasem biskupi szwajcarscy zezwolili aby małżonek protestancki w łączności ze stroną katolicką podczas własnego ślubu przyjął komunię świętą8. Niektórzy księża nie bardzo wiedząc jak wybrnąć z tej sytuacji w momencie komunii świętej dają dwa komunikanty stronie katolickiej a ta zaś jeden oddaje współmałżonkowi protestanckiemu. Dziwnym wydaje się zarządzenie biskupów szwajcarskich mając świadomość że kalwini i zwinglianie nie wierzą w realną obecność Chrystusa w Hostii.

Interesujący może się również okazać sposób patrzenia niektórych biskupów na osoby które wystąpiły z Kościoła katolickiego w sposób oficjalny. Kilka lat temu biskup diecezji francuskojęzycznej Frieburg — Laussane - Gčneve w wywiadzie dla radia stwierdził, że można być zarówno wierzącym w sercu jak i „na papierze”. Szanując wolę i wolny wybór każdego człowieka należy udzielać zarówno jednym jak i drugim sakramentów i pogrzebu katolickiego. W takim wypadku, jeżeli ktoś myśli w sposób logiczny, jak stwierdził jeden z kapłanów: głupim byłby ten kto by nie wystąpił z Kościoła katolickiego. Ponieważ Sakramenty i pogrzeb otrzyma on na terenie tej diecezji, a podatków kościelnych nie musiałby płacić. Biskup diecezji St. Gallen stwierdził natomiast, że w przypadku tych osób należy traktować je z przymróżeniem oka, a kapłani nie powinni na terenie jego diecezji umieszczać w księgach chrztu jakiejś notatki o apostazji.

Pod koniec 2002 roku na spotkaniu duszpasterzy protestanckich miał również swój odczyt Biskup diecezji Basel. Tematem był dogmat dotyczący prymatu papieża. Kurt Koch, odrynariusz największej diecezji szwajcarskiej stwierdził w niniejszym odczycie, że wspomniany dogmat „blokuje” możliwość zjednoczenia chrześcijan. Koch starał się przedstawić zebranym jak należy w XXI wieku postrzegać instytucję papiestwa. Jego zadaniem należałoby zrewidować Urząd Piotrowy w dzisiejszym świecie. Nie można — jak stwierdził — budować dzisiaj w Europie podwójnej Polski: jednej w Polsce a drugiej na Watykanie. Jego zdaniem papieża należałoby postrzegać jako jednego z Patriarchów co znacznie przyczyniłoby się do osiągnięcia pełni ekumenizmu.9

W lutym 2003 r. w czasopiśmie wydawanym przez Katholische Internationale Pressagentur Woche ukazał się dość ciekawy artykuł. Pierre Bühler (dziekan ewangelicko — reformowanego fakultetu) wniósł propozycję by teologiczne fakultety (katolickie i protestanckie) na Uniwersytetach w Zurichu i Freiburgu połączyć tworząc tym samym ekumeniczny fakultet. Niniejsza propozycja została przedłożona Komisji Episkopatu Szwajcarii i w lecie 2003 r. powinna zapaść ostateczna decyzja w tej sprawie.10

Nie chciałbym by ninijeszy artykuł został przez czytelnika potraktowany jako krytyka Kościoła katolickiego w Szwajcarii. Dlatego też starałem się spojrzeć na panującą tutaj sytuację obiektywnie. Chciałbym by moje spostrzeżenia, ukazały czytelnikowi jak dalece może posunąć się liberalizm w Kościele. Chciałbym również tym artykułem postawić otwarte pytanie, w jaki sposób powinna zareagować wspólnota wiernych, której zależy na zachowaniu prawdziwej wiary.

1 Zob. Artykuł: Vergessener „Bibel — Comic”, w: Sonntag z 23. 01. 2003 s. 12 — 13.
2 Zob. artykuł: Seelesorgerat Bistum St. Gallen: Bibel und Werte w: Schweizerische Kirchen — Zeitung z: 23 stycznia 2003 s. 67.
3 Zob. artykuł: Adventskonzert w: St. Geörglerzytig z listopada 2002 s. 35.
4 Zob. artykuł: Ökumenische Familienweihnachtsfeier w: St. Geörglerzytig z listopada 2002 s. 33.
5 Zob. artykuł Ralph A. Ottinger, Evangelium singend verkünden w: Tagblatt z 16. 12. 2002 s. 33.
6 Zob. artykuł: GoGospel, w: Sonntag z 23.01.2003 s. 43.
7 Zob. artykuł Ökumene dringend, w: Forum Pfarrei 16/02.
8 Wywiad przeprowadzony dla radia CCM w Gliwicach przez Annę Bajon i Artura Marka Wójtowicza z proboszczem parafii St. Otmar ks. kan. Alfonsem Sondereggerem. Wywiad można usłyszeć na stronie www.szwajcar.opoka.org
9 Zob. artykuł: Zwischen Papst und Publikum w: Tagblatt z 22. 11. 2002 .
10 Zob. artykuł Bald reformiert — katholische Lehrstüle in der Schweiz? w: KIPA Woche z 11. 02. 2003 s. 131.

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama