Fragmenty "Czarnej księgi prześladowań chrześcijan w świecie"
„Chińczyk jest istotą raczej multireligijną, nie stawia wszystkiego na jednego konia. Dywersyfikuje swoje szanse na dobrobyt. Istnieje tu także zjawisko „chrześcijan kulturowych” często spotykane wśród intelektualistów. Mogą oni nie chodzić do kościoła, ale bronią wartości chrześcijańskich. Mogą nawet nie być ochrzczeni. Jeszcze inni z kolei niekoniecznie nazywają siebie chrześcijanami, ale głęboko przestrzegają tego, co nazywają „kulturą”. Osobiście znam wiele osób — w partii komunistycznej, wśród urzędników, żołnierzy, policjantów, a nawet generałów — które nie należą do żadnego Kościoła lokalnego ani nie mają dziś takiej możliwości, ale choć nie są ochrzczone, są chrześcijanami. Gdy przejdą na emeryturę, zaangażują się bardziej otwarcie, ale na razie wolą pozostać po bezpiecznej stronie”.
Chan Kim-Kwong
opr. ab/ab