Jak postrzegany jest Kościół po Franciszkowemu i po franciszkańsku? Co Papieże myślą o franciszkańskim charyzmacie?
Św. Franciszek to największy i jedyny niemający przeciwników święty, jakiego zna historia. Tak bardzo zbliżył się i upodobnił do Chrystusa, że nazwano go drugim Chrystusem alter Christus. Wydaje się, że w przyszłości taki fenomen świętego już się nie powtórzy.
Święty z Asyżu zawsze na pierwszym miejscu stawiał Chrystusa, a poprzez naśladowanie Jego życia dążył do zjednoczenia się z Bogiem. Od samego początku w duchowości Franciszka dominuje obraz Boga-człowieka - ubogiego, cierpiącego i uniżonego, który pomagał najbardziej potrzebującym. Poprzez swoją metodę modlitwy i kontemplacji oraz przez sposób patrzenia na otaczającą go rzeczywistość św. Franciszek zainicjował duchowość napełnioną orędziem ewangelicznym. Zawsze posłuszny papieżowi i Kościołowi, w swoim duchowym testamencie, posłuszeństwo przykazał także swoim duchowym następcom.
Książka ta otwiera serię książek poświęconych franciszkanom i franciszkańskiemu charyzmatowi. Przybliża postać Świętego i ukazuje franciszkańskie posłannictwo, które przypomina światu podstawowe wartości i ewangeliczne spojrzenie, jako nadzieję na osiągnięcie królestwa Bożego.
Niniejsza książka zawiera informacje zaczerpnięte z przemówień papieży do Kapituł Generalnych rodzin franciszkańskich po II Soborze Watykańskim. Jak postrzegany jest Kościół po Franciszkowemu i po franciszkańsku? Co na temat franciszkanów, franciszkańskiego Chrystusa i franciszkańskiego charyzmatu sądził bł. Jan Paweł II? Co Papieże myślą o franciszkańskim charyzmacie i w jaki sposób franciszkański charyzmat realizuje się w Kościele? Jakie są obecne oczekiwania Kościoła wobec synów i córek Asyskiego Biedaczyny? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań udzieli ta książka, przekazując jednocześnie wskazówki, będące wytycznymi programu odnowy franciszkańskiego charyzmatu.
Mamy nadzieję że jej lektura będzie owocną i obiektywną wartością w pielgrzymowaniu ku pełnej prawdzie o franciszkańskim charyzmacie.
stron: 256
format: 144 x 204 mm
ISBN 978-83-7485-199-2
Jezus Chrystus jest centrum życia poszczególnych chrześcijan i całego Kościoła. W Nim odnajdują sens swojego istnienia poszczególne osoby ludzkie i całe wspólnoty, realizując tym samym swoje powołanie. To konkretne powołanie jest darem Boga czyli charyzmatem, łaską udzielaną w serca tych, którzy pragną pójść za Nim i Mu służyć. Jest to dar otrzymany we wspólnocie Kościoła i dla jego dobra. Potrzeba więc, by ci, którzy pragną ów dar rozpoznać i żyć nim, ukochali Chrystusa i Jego Mistyczne Ciało.
Można powiedzieć, że właściwie każdy charyzmat pochodzi od Chrystusa i na Niego jest ukierunkowany, gdyż „z Jego pełności wszyscy otrzymaliśmy — łaskę po łasce” (J 1,16). Jednakże każdy ruch charyzmatyczny ma swoją specyfikę w zmierzaniu ku Chrystusowi.
Św. Franciszek z Asyżu, inicjator ruchu zwanego franciszkańskim, oraz jego duchowi synowie i córki w swoim charyzmacie stawiają na pierwszym miejscu osobę Chrystusa oraz zjednoczenie się z Nim poprzez zachowywanie Jego Ewangelii, czyli naśladowanie sposobu Jego życia. Z tego względu osoba Zbawiciela jest postrzegana tak, jak została opisana na kartach Nowego Testamentu.
Problematyka chrystocentryzmu franciszkańskiego jest obecna w dość licznych publikacjach polskich i obcojęzycznych, z tym że w Polsce jej rozwój nastąpił dopiero po opublikowaniu Wczesnych Źródeł Franciszkańskich w 1981 roku. Wielu historyków i teologów franciszkańskich opracowuje te źródła w celu głębszego poznania i zrozumienia swego charyzmatu. Nie ma jednak opracowań, które podejmowałyby tę kwestię w nauczaniu papieża Jana Pawła II. A jest ona niewątpliwie potrzebna, gdyż wielokrotnie w historii zakonu synowie Świętego z Asyżu zwracali się do papieża z prośbą o interpretację sposobu swego życia czyli charyzmatu. Sam Jan Paweł II czuł się duchowo związany z rodziną franciszkańską i osobą św. Franciszka. Zaraz po swym wyborze na Stolicę Piotrową przybył do grobu Świętego w Asyżu, pragnąc wyprosić sobie u Boga łaskę wypełnienia misji, do której został powołany. Postrzegał bowiem Franciszkowe orędzie jako zawsze aktualne i rozwiązujące wiele współczesnych problemów, dlatego czerpał z niego inspiracje do swego zadania.
Dostrzegając braki w opracowaniu papieskiej interpretacji franciszkańskiego chrystocentryzmu, podjęto się tego tematu. Chcemy znaleźć odpowiedź na pytanie: jaki jest, zdaniem Jana Pawła II, Chrystus franciszkański? Chodzi tutaj o obraz Chrystusa u samego św. Franciszka z Asyżu oraz u jego duchowych synów i córek jako kontynuatorów jego duchowości.
Aby odpowiedzieć na tak postawione pytanie, najpierw zgromadzono potrzebne materiały: przemówienia, orędzia, homilie, rozważania, listy, telegramy, pozdrowienia i przesłania, które papież kierował najczęściej do Pierwszego i Drugiego Zakonu, Tercjarzy franciszkańskich, Młodzieży franciszkańskiej oraz osób żyjących duchowością św. Franciszka. Jest ich bardzo dużo, dlatego nie wzięto pod uwagę wszystkich papieskich wypowiedzi i pism kierowanych do franciszkanów, lecz jedynie ważniejsze. Znajdują się one w „Studiach Franciszkańskich” oraz w Nauczaniu Papieskim. Z nich głównie zaczerpnięto polską wersję źródeł.
„Studia Franciszkańskie” są rocznikiem wydawanym od roku 1984 przez Prowincję Zakonu Braci Mniejszych pw. Św. Franciszka z Asyżu, której Kuria Prowincjalna oraz redakcja czasopisma mieści się w Poznaniu. Od samego początku redaktorem naczelnym jest o. Salezy Bogumił Tomczak OFM. Jest to rocznik ściśle naukowy, prezentujący dorobek współczesnej myśli franciszkańskiej. Pierwsza część czasopisma obejmuje ważniejsze dokumenty papieskie i przełożonych zakonnych skierowane do franciszkańskich rodzin. Następne części zawierają artykuły z zakresu filozofii i teologii, duchowości franciszkańskiej, prawodawstwa i historii zakonu oraz recenzje i omówienia publikacji franciszkańskich.
Wydawnictwo „Pallottinum” 24 czerwca 1980 roku otrzymało od Prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego zlecenie, by powołać specjalny zespół zbierający i przygotowujący teksty Jana Pawła II do druku tak, by można było wydać papieskie dzieła wszystkie. Owocem tej inicjatywy był wydany w 1987 roku pierwszy tom Nauczania papieskiego pod redakcją ks. Floriana Kniotka SAC, zawierający przemówienia oraz pisma sygnowane przez papieża. Podstawowym źródłem użytym do tłumaczeń był oficjalny zbiór watykański Insegnamenti di Giovanni Paolo II.
Jan Paweł II wykazał się dość dobrą znajomością problematyki franciszkańskiej odwołując się często do tekstów źródłowych: życiorysów św. Franciszka, tekstów własnoręcznie przez niego napisanych i dzieł świętych franciszkańskich. Zapoznał się z nimi jednak w ich wersji językowej włoskiej lub łacińskiej. Teksty te posiadają dość często inną numerację niż w polskiej wersji językowej, a nawet inne tytuły. W celu ułatwienia polskiemu czytelnikowi odniesienia się do nich zebrano literaturę źródłową pomocniczą i podano ich polskie tłumaczenia.
Znaczna część materiałów źródłowych podstawowych to homilie wygłoszone podczas kanonizacji lub beatyfikacji franciszkanów i franciszkanek. Papież często kierował swoje słowo do zakonników i zakonnic odbywających swe Kapituły Generalne, osób przybywających do niego na audiencję, czy ludzi świeckich odbywających pielgrzymki. Są to więc teksty, w których mowa o chrystocentryzmie franciszkańskim jest dość luźna i swobodna oraz wyraźnie zabarwiona elementami duchowości.
Jezus Chrystus znajduje się w centrum duchowości św. Franciszka. To On sam powołał go do tego, by stał się Jego naśladowcą i w ten sposób przyczynił się do powstania nowego, odnawiającego ruchu w Kościele. Św. Franciszek kładł duży nacisk na osobisty kontakt ze Zbawicielem i w tej zażyłej relacji nieustannie rozpoznawał na nowo Jego osobę. Jan Paweł II w swych rozważaniach widzi, że Franciszkowy Chrystus jest Bogiem, który, stając się człowiekiem, dokonał dzieła odkupienia po to, by nas zbawić. Dlatego w życiu Świętego widzimy obecność tajemnicy odkupienia oraz jej najważniejszych momentów: wcielenia i krzyża.
Św. Franciszek z Asyżu, kontemplując Chrystusa, odkrywał Go jako Zbawcę i Odkupiciela. To odkrycie zrodziło w nim chęć naśladowania swego Pana poprzez przyjęcie zbawczych owoców Jego dzieła. Aby tego dokonać, przyjął pokutę i modlitwę, czyli osobiste spotkanie z Jezusem, jako styl swego życia. W ten sposób stał się człowiekiem nowym, czyli odkupionym. Przykład autentycznego życia zawsze pociąga, dlatego można stwierdzić, że Franciszek stał się dla sobie współczesnych przykładem zażyłej relacji z Jezusem. Było to zarazem świadectwo, że tylko Zbawiciel ma moc odnowić ludzkie życie i że poprzez wysiłek nawrócenia można odnaleźć jego sens.
Dla św. Franciszka, zdaniem bł. Jana Pawła II, całe życie Jezusa Chrystusa, Boga, który przyjął ciało i oddał życie za człowieka, jest tajemnicą odkupienia, czyli w całym ziemskim życiu Syn Boży był Odkupicielem. Święty czcił Narodzenie Pańskie bardziej niż inne święta w roku. Mawiał, iż „już od dnia swoich narodzin Pan troszczył się o to, aby nas zbawić”. W Betlejem Chrystus rozpoczął dzieło, które miało się zakończyć poniżeniem i chwałą tajemnicy paschalnej. Franciszek, naśladując całość ziemskiego życia Jezusa, na drodze rad ewangelicznych dążył do świętości. Papież rozumie świętość człowieka jako „owoc uprawy Bożej, żniwo paschalnego misterium, dzięki któremu wszystko jest odnowione w Chrystusie”, czyli jako dar Odkupiciela. Dążąc do świętości, Franciszek uczestniczył w owocach odkupienia Chrystusa — nieustannie przemieniał się w nowego człowieka. Jako człowiek odkupiony dostrzegał całą rzeczywistość w innym świetle. Żyjąc krzyżem naszego odkupienia, doszedł do poznania prawdy o Bogu, świecie i człowieku.
Bóg dla niego to rzeczywiście „Ten, który jest”. Odkupiciel wyraźnie przybliża mu Boga, bowiem Jezus, Syn Jednorodzony Ojca i Syn Maryi, jest dla niego bardzo bliski. Papież zauważa, że Franciszek porzucił język symboli typowy dla ludzi średniowiecza, i odnosił się do Chrystusa bezpośrednio, bez nadmiernych pośrednictw doktrynalnych. Dlatego Jezus był dla niego „nauczycielem i towarzyszem ludzkiej przygody, która z odkupienia czerpie pewność i radość”.
Odkupiciel i odkupienie łączą się z pokojem. Święty uważał, że ze światem stworzonym nie można żyć w pokoju bez Boga, dlatego patrzył na świat przez pryzmat dzieła nie tylko stworzenia, ale również odkupienia. Ponieważ żył w pokoju z Bogiem, doszedł do pokoju z kosmosem i czuł się w nim jak we własnym domu. Franciszek, naśladując Ukrzyżowanego, doszedł do miłości i pokoju ze stworzeniem poprzez zwycięstwo nad własnym egoizmem objawiającym się w chęci panowania i posiadania. Ojciec święty nazywa to „doskonałością pierwotnej formy człowieka, w której jest on wolnym panem wszechświata”. Osiągnąwszy taki stan Franciszek doświadczył zażyłości i posłuszeństwa, jakie stworzenia okazywały mu z powodu Chrystusa.
Tajemnica pierwszego stworzenia w życiu Franciszka łączyła się ściśle z tajemnicą drugiego stworzenia. W perspektywie obu stworzeń staje się zrozumiały radykalizm naśladowania Chrystusa w ubóstwie, czystości i posłuszeństwie. Taki sposób życia jest bowiem zerwaniem z dążeniami wywodzącymi się z grzechu pierworodnego. „Te trzy wymiary ludzkiego istnienia Jezusa on poślubił, wcielił w swoim czasie we własne życie jako protest przeciw nadużyciom swoich czasów trzynastego wieku. [...] Te trzy rady ewangeliczne [...] są odkryciem tego, co stanowi w najgłębszym stopniu ubogacenie naszego człowieczeństwa”.
Naśladowanie ziemskiego życia Jezusa pozwoliło św. Franciszkowi inaczej spojrzeć na bliźnich. Świadomość odkupienia pozwalała mu w drugim człowieku, także tym najbardziej ubogim, widzieć samego Chrystusa Ukrzyżowanego. Papież zauważa, że drugi człowiek był dla św. Franciszka lustrem, w którym widział samego siebie: „Sposób, w jaki Franciszek patrzył na swoją siostrę (Klarę), sposób, w jaki on poślubił Chrystusa: widział on samego siebie na Jej obraz, Jej — Oblubienicy Chrystusa, mistycznej Oblubienicy, z którą kształtował własną świętość. Widział samego siebie jako brata, jako Biedaczynę na wzór świętości tej autentycznej Oblubienicy Chrystusa”. Człowiek dążący do świętości dostępuje odnowienia w Chrystusie, dlatego Franciszek mógł dostrzegać w nim samego Chrystusa i traktować go jako Jego obraz.
Św. Franciszek doświadczył pokoju z Bogiem i wszelkim stworzeniem, albowiem — zdaniem papieża — czynił pokutę, czyli naśladował Ukrzyżowanego. Nieustannie przemieniał swoje wnętrze poprzez uczenie się, by tak jak Chrystus być cichym i pokornym w sercu. Tak zapanował w jego sercu pokój mający swoje ostateczne źródło w Bogu. Pokój ten „nabrał ludzkiego kształtu i siły w Jezusie Chrystusie, który jest pokojem naszym' (Ef 2,14). Naśladując w pewnej mierze św. Pawła, św. Franciszek tak napisał: «W Nim co w niebie i co na ziemi jest napełnione pokojem i pojednane z Wszechmogącym Bogiem»”. Tak więc — zdaniem papieża — dla św. Franciszka pokój to sam Chrystus.
Jan Paweł II widzi w Biedaczynie człowieka, który żył owocami odkupienia i dostrzegał, że Bóg udzielał mu ich na każdym miejscu. Jednakże Porcjunkula — mały kościółek Matki Bożej — stała się szczególnym miejscem spotkania z Chrystusem Odkupicielem i otrzymywania Jego łask. Tu, dla tego miejsca, uprosił u Niego za wstawiennictwem Matki Bożej odpust, przez który wszyscy ludzie mogą doświadczyć owoców odkupienia Chrystusa.
Innym szczególnym miejscem i wspólnotą, gdzie Franciszek widział działanie Chrystusa Odkupiciela, jest Kościół. Kościół dla Franciszka to Mistyczne Ciało Chrystusa, dlatego miłość do Niego łączył z miłością samego Chrystusa.
Papież naucza, że aby stać się cząstką mistycznego Ciała Chrystusa, potrzeba odnowienia w Chrystusie i Jego Duchu. Franciszek powołany do odnowy Kościoła i siebie zarazem, dokonał tego poprzez posłuszeństwo Duchowi Świętemu. Gdy stał się podobny do Ukrzyżowanego, dokonał rzeczywistej odnowy Kościoła nie poprzez krytykę i naganę, ale dzięki osobistej świętości, która jest odnowieniem wszystkiego w Chrystusie. W ten sposób, jako „człowiek nowy”, stał się cząstką Mistycznego Ciała Chrystusa.
Franciszek widział ciągłość dzieła odkupienia przekazanego przez Chrystusa w Kościele i to nie tylko w tym widzialnym. Papież naucza, że ten Kościół jest powszechnym sakramentem zbawienia, przez który Bóg działa w świecie i prowadzi ludzi do siebie. Tę tajemnicę św. Franciszek zrozumiał bardzo dobrze, dlatego przyjął jako swoje to zdanie: „Nie ma zbawienia poza Kościołem”.
Mimo iż widział w Kościele ludzką słabość, zrozumiał, że trzeba go kochać i służyć mu tym bardziej, aby ta słabość nie zasłaniała jego sakramentalnej misji zbawienia. Z tego też powodu był posłuszny papieżowi jako następcy Chrystusa, a biskupom i kapłanom jako pasterzom ustanowionym przez Ducha Świętego. Jan Paweł II często przypomina, że św. Franciszek chciał być zawsze poddany Kościołowi rzymskiemu, dlatego prosił o zatwierdzenie przez niego swojego stylu życia i chciał, aby jego bracia trwali zawsze w posłuszeństwie i łączności z nim. W ten sposób „w ciszy pokornego posłuszeństwa stworzył świetlany wizerunek człowieka odkupionego, który oparł się wiekom”.
opr. ab/ab